dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp

Poncioch, To samo mi przyszlo na myśl :P Cóż to za sprytny marketing szeptany :P
ALEMID, w naturze nie ma "żywienia koni" bo nikt ich nie żywie. A konie, które mają niedobory nie leczą się naturą tylko są zjadane przez drapieżniki, bo po to je ewolucja stworzyła. Kropka.
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
31 października 2024 12:51
a czy ktoś słyszał o suplementach Mustax? cos na przyrost masy i mięśni
malinowaa, spojrzałam na pierwszy, który mnie zianteresował czyli na biotynę.
No i tak, 2 miliony ale mikrogramów w kilogramie, czyli na zalecaną dawkę dobową (15g) tam wychodzi nie za wiele. Ot dobry standard.
Fajne kofaktory ale miedzi jak na lekarstwo.

... i w składzie serwatka i olej rzpeakowy.
To ja dziękuję za takie "proszki dobre dla żołądka".

Ten na mięśnie to lizyna, metionina, karnityna w średnich dawkach... bez kofaktorów z olejem rzepakowym. To albo nie napisali bo nie chcieli co tam jeszcze jest, albo za 300 stówy to jednak są na rynku lepsze rzczy.
Karnityna u koni ma nie do końca potwierdzone działanie na przyrost masy mięśniowej, sporo badań wykazało, że kompletnie nie działa (wartości nieistotne statystycznie). Ona ma jedynie wielokrotnie potwierdzone działanie przyspieszające regenerację powysilkowa, czasami coś tam z miokinami. Zatem jeśli szukamy czegoś stricte na przyrost to powyższy zestaw nie jest optymalny.
BUCK   buttermilk buckskin
01 listopada 2024 11:56
a w takim razie Dolfos Horsemix Muscle ? mam konia z PSSM


Składniki w 1 kg
Witamina A 8 200 j.m., Witamina E 45 000 mg, Witamina C 20 000 mg, Biotyna 81 000 µg, Selen 12 mg, sól wapniowa HMB (3-hydroksy–3–metylomaślanu) 200 g, L-Lizyna 40 g, Metionina+Cystyna 6 g, Treonina 13 g, Tryptofan 3,5 g, Walina 15 g, Izoleucyna 12 g, kwas asparaginowy 23,5 g, Seryna 12,8 g, kwas glutaminowy 33 g, Prolina 5,5 g, Glicyna 9,4 g, Alanina 12,4 g, Leucyna 17,6 g, Tyrozyna 7,6 g, Fenyloalanina 11 g, Histydyna 6,3 g, Arginina 11,7 g
Beta glukany, mannooligosacharydy (MOS), kwasy omega 3 i 6, flawonoidy
Spirulina, drożdże piwne, mąka lniana, nasiona kozieradki, tlenek magnezu

Czym wspomóc konia podczas leczenia urazu kolana z olbrzymim, długo trwającym stanem zapalnym? Koń dostał iniekcję do stawu, ale chciałabym czymś wspomóc dopaszczowo. Musi być to coś wrzodoprzyjaznego.
Znajoma po scyntygrafii dostała od weta polecenie Arthroforte Mervue Equine, kupować też, czy jest coś lepszego na rynku koniecznie bez msm? Nie widzę na stronie zawartości składników czynnych, bo same składniki wyglądają idealnie.
Katasia, Może Hippovet JointRegen...?

Wprawdzie mój koń zjadł akurat TendoRegen. Ciężko mi stwierdzić na ile preparat działał na ile nie, ale coś działał na pewno, bo koń przestał strzykać😉 i porusza się ogólnie dobrze.
Mam sól z obniżoną zawartością jodu i potasem? Chyba nie za bardzo dla koni?
Post został usunięty przez autora
Post został usunięty przez autora
Poncioch, Jak już nawet kupować olej z łososia to polecę ten porządny, przebadany i niestety 3 razy droższy.😉
Sankaritarina, absurdalne, bezpodstawne stwierdzenie. Zresztą z tego co widzę to Pani co chwilę coś reklamuje.😉
Za ten post użytkownik otrzymał: Ostrzeżenie
Komentarz moderatora: proszę nie pisać posta pod postem możliwym do edycji
kotbury, co to ma do rzeczy? Nie zmienia to tym bardziej faktu że mając pod opieką konia lepiej podawać mu w 100% zdrowe produkty, skoro personalnie się za jego zdrowie odpowiada. Co do samego oleju z łososia to jeśli oczywiście kogoś stać na czysty, przebadany i certyfikowany olej z łososia a nie ogólnie dostępne "dziadostwo" to jak najbardziej...polecam z całego serca.
Komentarz moderatora: proszę nie pisać posta pod postem możliwym do edycji
Nie ma czegoś takiego jak w 100% zdrowy produkt
kotbury, co to ma do rzeczy? Nie zmienia to tym bardziej faktu że mając pod opieką konia lepiej podawać mu w 100% zdrowe produkty, skoro personalnie się za jego zdrowie odpowiada. Co do samego oleju z łososia to jeśli oczywiście kogoś stać na czysty, przebadany i certyfikowany olej z łososia a nie ogólnie dostępne "dziadostwo" to jak najbardziej...polecam z całego serca.
ALEMID, ale co ma co do rzeczy?

Słuchaj ja cię uświadomię i normalnie taka porada prawna to by cię sporo kosztowała, ale dostaniesz w gratisie.

Prawo zabrania przy żywności i suplementach używać sformułowania "Zdrowe/ poprawia zdrowie/ wpływa na porawę zdrowia", jeśli nie możesz zaprezentować legitnych WŁASNYCH (czyli zleconych przez firmę pod konkretny preparat) badań, które dokładnie dokumentują stan before and after i pokazują poprawę zdrowia.
Case study prawdziwe- moje: Lubella nie mogła w postach pisać, że płatki pełnoziarniste to ZDROWE śniadanie, ponieważ nie zrobili badań, że ICH KONKRETNE płatki wplywają na udokumentowaną porawę zdrowia. Badania o zbawiennym działaniu błonnika się w takich wypadkach NIE LICZĄ.
Koniec porady.

A teraz ad persona:
1. Olej rzepakowy jest dla koni (i ludzi szkodliwy). I są na to legitne badania.
2. Serwatka jest dla koni szkodliwa - zawiera białka, które mimikują pewne chorobotórcze antygeny. Koń nie może tych białek rozłożyć (strawić) bo ma za wysokie ph. czyli całe będa one pasażować do jelit. Długotrwale podawana będzie prowadziła do odpowiedzi immunoligicznej- trwałej= będzie indukowała alergie.

Olej z łosiosia.... równie dobrze w ramach uzupełnienia pewnych kwasów tłuszczowych itd. można koniowi podać łój wolowy - jest troszkę bardziej kompatybilny tkankowo😉. Nie robi się tego głównie ze względu na brak woreczka żółciowego. tak samo podawana długotrwale możże spowodować odpowiedź immunologiczną - ten sam mechanizm dotyczy oleju z łososia.
Offtop:
Łój wołowy osobiście polecam jako krem na suchą skórę u koni czy jako smar do kopyt. Szczególnie w niskich temperaturach się sprawdza.

Jak chcesz robić marketing tutaj to zrób to tak, żeby tu były konkrety, dane, ciekawe informacje a nie slogany i farmazony "certyfikowany, zdrowy".
na pewno sporo ludzi ci tutaj podziękuje, jeśli będziesz przedstawiać rzeczowe info.- bo wiedzy o koniach nigdy za wiele.
kotbury, wciąż chyba nie rozumiem. Daje mi Pani/Pani porady absolutnie niepotrzebne biorąc pod uwagę że nic nie reklamuję. A zdania, że olej z łososia dostępny w regularnej sprzedaży to odpad wyjątkowo niskiej jakości, po prostu nie zmienię. Pozdrawiam i na przyszłość proszę nie doszukiwać się drugiego dna tam gdzie go nie ma...niepotrzebna strata czasu. A skąd w wypowiedzi wspominki o oleju rzepakowy i serwatce to absolutnie jest poza moim pojmowaniem...
Moon   #kulistyzajebisty
19 listopada 2024 07:49
Szukałam wątku w którym zapytać i wypadło mi że ten będzie odpowiedni... :P

no więc - HELP! W co przelewacie, czy w ogóle, olej z 5l kanisterka? dodaję codziennie do wystudzonego meszu no i kurdę - cieknie mi toto po ściankach, cieżko odmierzyć jakąkolwiek konkretną ilość. Pierdoła jestem bo miałam taką 1l butelkę tego samego oleju, to... wyrzuciłam ją #brawoja
Da się w ogóle kupić gdzieś taką butelkę, pustą z miarką, chodzi mi o coś tego typu: https://www.febro.pl/product-pol-5267-HorseLinePRO-Elektrolity-HydroFocus-1000ml.html

albo cokolwiek, co mi ni będzie ciekło po połowie siodlarni...? 😑
Moon, ja mam do oleju pompkę i nic nie cieknie i idealnie się odmierza.
Moon   #kulistyzajebisty
19 listopada 2024 07:52
xxagaxx, ooo to się da do tego kupić pompkę? 😀

a co do butelki to wyguglałam, że trzeba by szukać pod nazwą butelka dozująca.
(już się cieszę na fakt przelewania tego przez lejek xD)
Moon, bez problemu. Ja mam teraz olej kukurydziany to pasuje mi pompka z supli Hippoveta, a jak miałam ciut mniejszy ten otwór w lnianym to zakupiłam na allegro. Dla mnie to duże ułatwienie, nic nie przelewam, wkladam pompkę i po sprawie. Zawsze sobie odmierzam raz ile mam ml z jednego pompnięcia 😀
Moon, mam zbędny baniaczek po Chevinalu 5 l z pompką. Mogę ci wysłać paczkomatem. Jak chcesz , to się odezwij na pw
xxagaxx, pisałaś że masz pompkęz hippovet do gastrożelu , to ile ma jedna porcja? Bo on gęsty.
Perlica, teraz czekam na nowa dostawę, ale jak dobrze pamiętam jedna pompka wychodziła mi mniej więcej 20ml, podaje 2.
xxagaxx, dziękuję. Zamawiać muszę next week to właśnie kupię z pompką.
Jaki probiotyk polecacie przy wzdęciach? (koń jest w trakcie diagnozy, na dniach robimy gastroskopię, później testy na alergie pokarmowe - ale wczoraj dojechała nas tak mocna kolka z ogromnym wzdęciem, że chcę coś kupić na już)
Lootra probiome+
Odstaw wszystko poza sianem/trawokulkami
charlieeee, u mnie probiome dał odwrotny efekt, kobyła w miarę uregulowana po leczeniu wrzodowym była dużo bardziej wzdęta i dostała biegunki. Podejrzewam reakcje na drożdże lub któryś ze szczepów bakterii pojawił się w nadmiarze.

Też bym poszła w obranie diety do minimum.
Dziękuje, na razie dostaje 1 marchewke do żłobu, żeby się nie denerwowała, zamówiłam sieczkę z traw (bez lucerny), czekamy na gastroskopie, jak nic nie wyjdzie to testy na alergię pokarmową.. tylko mam wątpliwości, czy wrzody mogą powodować aż tak wzdęcia? 🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się