dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp

zembria,
W klinice ktorej pracuje konie na rehabilitacje ktore sa "wesole" dostaja zastrzyk bodajze co 2 tyg reserpine. To ma zdjac z nich ten "edge" i dzialac dluzszy okres czasu. Nie dziala jak typowa sedacja gdzie kon jest otumaniony i zaspany. Normalnie kon funjonuje itp miedzy zastrzykami. Nie sprawdzi sie przy koniach zupelnie szalonych ktore chca siebie i Ciebie zabic, ale przy tych "normalniejszych" juz tak.
Plamkakochanie, rezerpina to nie jest mocno uspokajający środek, nie wiem czy by pomogła z brojeniem jak koń ma areszt boksowy. Mój dostawał bo to nerwus i wrzody w części gruczołowej się w ogóle nie leczyły. Normalnie na tym broil, tylko trochę mniej i krócej, a dostawał co tydzień, bo u nas chodziło głównie o ograniczenie fizjologicznych objawów stresu. Za to na tranquinervinie nie broil wcale.
karolina_,
Tak, dokladnie, to nie jest dla zupelnych psycholi 😅ale jednak lepsze to niz nic zeby troche uspokoic konia

zembria pytala o cos poza sedalinem(acepromazyna), stad sugestia 🙂
Tranquinervin to jest tez acepromazyna 👀
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
17 października 2024 19:36
Dzięki dziewczyny za podpowiedzi. Sedalinu, czy domosedanu wolałabym uniknąć, bo to jeszcze dosyć długi okres, do tego 2x dziennie podanie więc mocno obciążające organizm. No ale podpytam weta, bo będzie u mnie we wtorek, bo nie wiem czy to jednak nie będzie mniejsze zło. Gówniarzyk chodzi teraz 2x 15 minut. Wygląda to tak, że czasem jest super grzeczny i ładnie swobodnie sobie maszeruje, a bywa i tak, że jara się strasznie, bryka, próbuje biegać wokoło małża 🙄 No roznosi go energia po prostu, przy starszym koniu to jednak łatwiej, bo już mocno ugruntowane pewne reakcje są i "wdrukowane" posłuszeństwo bardziej, a ten mały gnojek to się cieszy zwyczajnie, że wyszedł i jest łiiiii....🤦 Zostały nam nieco ponad 3 tygodnie do kontroli i może będzie mógł na jakąś kwaterkę już pójść czy coś.
Zembria, u mnie pomogła kwaterka dosłownie wielkości boksu obok kolegów. To, że widział, co się dzieje na całym podwórku i był obok swoich koni sprawiło, że ogarnął się na swoich półgodzinnych spacerach bardzo. A to była kwaterka dosłownie 4 na 4, boks na dworze.

PS. Ale mój bardzo szanuje druty, jeśli Twój nie, to mógłby wyleźć...
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
17 października 2024 19:46
Sivrite, On stoi w boksie z 2x drzwiami, a koledzy na zewnątrz, miziają się przez te drzwi, bawią, mają prawie normalny kontakt. Chłopaki mają wygrodzoną kwaterkę na zewnątrz tak, żeby mu z oczu nie znikali.
52163562_2024-08-30_14-14-28.jpg 52163562_2024-08-30_14-14-28.jpg
To z takich rzeczy, o których czasami się nie pomyśli (acz pewnie pomyślałaś, nie masz koni od wczoraj), to spacery w ogłowiu lub na kolcu, a nie na kantarze. Mnie się udało na ogłowiu, chodził w nim od chyba piątego czy szóstego dnia już, ale jakby było nadal źle, to bym prowadzała na kolcu.
Powodzenia. Mój niestety wyszedł wtedy na kwaterkę i naderwał z powrotem. <facepalm> Oczywiście też ze szczęścia po prostu.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
17 października 2024 19:55
Sivrite, On chodzi na kawecanie, ostrym dosyć (Manolowy), albo sznurku. Wędzidła jeszcze w paszczy nigdy nie miał, ona ma 2 lata i 3 miesiące dopiero 🙄 Ale nie powiem, myślałam już o tym. On ciągle chce memlać lonżę, może jakby mu wędzidło dać, to by się nim zajął 😉
Ja się na Sedalin nie zdecydowałam ostatecznie, zainwestowałam w kolec a potem łańcuszek i było do ogarnięcia, mimo że kobył był bardzo wesół 🙃
zembria, Hempqualizer nie służy do ogłupiania koni. Niweluje stres i lęki bez ogłupienia, więc kompletnie nie ten produkt.
Piaffallo, Standardowa dawka na uspokojenie doraźne to 2 ml, prosto do pyska, od boku w diastemę między przednimi a tylnymi zębami, głęboko na język-źle podany produkt po prostu nie działa. Jeśli chodzi o Sylwestra to zazwyczaj podaje się już na 1-2 dni po 2 ml dziennie. Przy czym ten produkt absolutnie nie ogłupia konia, więc nie ma się co spodziewać roślinki.
ALEMID dziękuję, ja nie potrzebuje roślinki, potrzebuje konia wspomóc w tym trudnym dla zwierząt okresie. Jeśli mogę cokolwiek zrobić to chce 🙂
Piaffallo, oczywiście rozumiem. Stwierdzenie dotyczące "roślinki" odnosiło się do tego że często "uspokojenie" kojarzone jest z działaniem typowych farmaceutyków, które zamieniają konia w bezmyślną masę.
https://swiadomydosiad.pl/produkt/competition-15-kg-gold-liquid/
Czy warto podawać ten competition?? Opis super.
krutyń, słyszałam wiele dobrego o tych witaminach i probiotyku. Witamin nie stosowałam.
Kupiłam tylko probiotyk ale trudno mi powiedzieć czy coś nam akurat dał… jest koszmarny w podawaniu (malutka buteleczka, dla mnie osobiście badziewna w dozowaniu). Trochę przerost, jak dla mnie, formy nad treścią z tym probiotykiem był. Cena też kosmiczna jak na to że to mikro buteleczka, bez dozownika więc łatwo wylać, a stosuje się to jeśli dobrze pamiętam rozcieńczając z wodą kilka ml daweczke. Więc strzykawka w rękę i mierzenie, potem mieszanie z wodą. Dzisiaj wiem że raczej więcej tego nie kupię. Co do witamin no to trudno mi się odnieść, osoba która polecała mi te witaminy polecała też ten probiotyk więc no :p sama nie wiem.
W opisie jest to cud zestaw, tylko trochę to kosztuje. I pytanie czy warto. Czy w tym wszystko się zgadza i będzie działać? Dla konia starszego,który jest teraz tylko na sianie z problemów wątrobowych ( jak je mało kalorycznie, tylko siano i po garści sieczki meadow grass na posiłek ) i po pół roku widzę, że brakuje mu "treści" podawałam witaminy b, magnez ale w tlenku, cały czas jest na biogen k
Mimo roboty takiej samej jak kiedyś zdziadzial. Spadł z miesni na plecach.
krutyń, - mój od kilku lat tak spada jak nie ma w menu paszy z fajnym białeczkiem. Dalej je jak chomik, ale musi być dobrze dostępne białko. Dostaje pół miarki na posiłek, to go nie tuczy, ale zapewnia, że nie leci z górnej linii. Ma tak od jakiś 2 lat.
Fajnie mi też kiedyś odbił po gold medal jak był problem z budowaniem się.
Także poszłabym w jakieś dobrze przyswajalne białeczko, aminokwasy, ten klimat. Zapewne wiek plus "dieta z badyli" to za mało, żeby utrzymać mięśnie.
Niby tak, ale od doktor usłyszałam że tylko siano i garść sieczki nie z lucerny. Wcześniej dostawał około pół kilo na dzień re vital plus, później zmieniłam na pur.gastro. ale wszystko miałam odstawić. I faktycznie ruch + tylko siano w tydzień poprawiły wyniki badań
krutyń, - to może pogadaj z wetem, że wyniki super, ale koń Ci marnieje w oczach? Może poprawiły się na tyle, że można już coś powoli wprowadzić? Może nie pasza, a suple z aminokwasami? Ciężko powiedzieć nie znając historii choroby, no ale starsze konie miewają problem z utrzymaniem mięśni bez wspomagania.
Tak. Za dwa tygodnie będę robiła kolejne badania i wtedy pogadam z doktor. Ale chcę mieć coś konkretnego do proponowania
krutyń, - ja bym poszukała nie czegoś ogólnego, a bardziej typowo na budowę mięśni. Coś o profilu aminokwasowym. Mój kiedyś fajnie odbił na tym https://sklep.hippovet.pl/produkty/gold-medal-10-kg/, z tego co kojarzę taki amonokwasowy preparat ma też Foran, mamy chyba też na forum wątek o suplach typowo na mięśnie - może tam popatrz? 🙂
No i z sieczek, a nie lucerny to esparceta ma fajną zawartość białka.
Na wątrobę super działa też ostropest.
Nie wiem czy jest sens iść w probiotyk jak koń dobrze trawi i nie ma z tym problemów, bo czasem to "za dużo dobroci" i zdarzają się biegunki.
https://swiadomydosiad.pl/produkt/competition-15-kg-gold-liquid/
Czy warto podawać ten competition?? Opis super.

krutyń, ładny opis.
Realnie działanie opiera się o to, że w jednym preparacie są i aminowkasy bazowe i część witamin z grupy B plus jest kwas foliowy, mangan, miedź.
Więc z etykiety skład jest sensowny.
Natomiast chyba wychodzi drogo jednak, bo można to samo /podobne mieć taniej.
A co sądzicie o podawaniu koniowi oleju z łososia?
Gillian, ma dużo omega 3, ale pytanie jest czy zje Ci takiego śmierdziucha
Zjeść zje ale zastanawiam się czy na pewno koński organizm jest zdolny przetrawić odpowiednio olej rybi? 🤔
Ja dawałam kiedyś podczas leczenia wrzodów i nie zauważyłam żadnych nieprawidłowości 🙊
keirashara, krutyń, - ja bym poszukała nie czegoś ogólnego, a bardziej typowo na budowę mięśni. Coś o profilu aminokwasowym. Mój kiedyś fajnie odbił na tym https://sklep.hippovet.pl/produkty/gold-medal-10-kg/, z tego co kojarzę taki amonokwasowy preparat ma też Foran, mamy chyba też na forum wątek o suplach typowo na mięśnie - może tam popatrz? 🙂
No i z sieczek, a nie lucerny to esparceta ma fajną zawartość białka.
Na wątrobę super działa też ostropest.
Nie wiem czy jest sens iść w probiotyk jak koń dobrze trawi i nie ma z tym problemów, bo czasem to "za dużo dobroci" i zdarzają się biegunki.

keirashara,
No właśnie ten competition ma wszystkie aminokwasy i do tego w dużej dawce i b.dobrych proporcjach, pytanie czy ktoś to stosował, bo skład naprawdę ma dobry ale cenę też dużą. Z tego co wyczytałam to jest on właśnie dedykowany koniom na diecie głównie opartej o siano.
Gold medal ma sporo białka ale nie ma rozbicia w składzie na poszczególne aminokwasy i ich ilość. Nie jest to preparat aminokwasowy. No i ilość od 200gr do 400gr dla konia 500kg więc te 10kg przy dobrych wiatrach wystarczy max na 50dni.. więc też taniej nie wychodzi.
Jeśli doktor nie zabroni, to spróbuję tego competition i zdam relację 🙂
Gillian, Olej z łososia hodowlanego to poza kwasami omega niezwykle bogate źródło antybiotyków oraz metali ciężkich. Wyjątkowo słaby pomysł jeśli chodzi o wzbogacanie diety konia. Czy nie lepiej jednak pozostać przy produktach bezpieczniejszych i nieco bardziej spójnych z tym jak w naturze wygląda żywienie koni?
ALEMID, i zaraz polecisz olej konopny albo Hempqualizer? 😅😅😅
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się