Stajnie w Warszawie i okolicach
Na razie u mnie w Łomiankach w stajni komarów właściwie nie ma. Padniętych ptaków z tego co pytałam też nie odnotowano. Ale już warszawa Żoliborz gołębie padają.
Okolice Kampinosu komarów jest bardzo dużo.
Więcej niż do tej pory przez całe wakacje (wcześniej była chmara bąków i gzów). Teraz wysyp komarów i strzyżaków
No to u mnie jest jakiś taki mikroklimat w stajni, że jest i zauważalnie chłodniej i na razie najgorsze są meszki.
I tu nasuwa się pytanie czy inne owady też przenoszą chorobę? Bo słyszy się tylko o komarach, a czy inne żywiące się krwią też są niebezpieczne ?
Pszenica, okolice Wiązowny - pojawiły się komary ale takiego wysypu strzyzakow ( jeleniowek) to ja w życiu nie widziałam.
Po jednym spacerze wyjmuję ok 50 z jednego ogona.
ash, ja to samo, do lasu ostatnio jeżdżę tylko w zebrze. Jest plaga…
krutyń, Meszki i ślepaki też mogą, jeśli żywiły się wcześniej na zarażonym ptaku
Dla ludzi skipujacych na ostatnią stronę - na poprzedniej usystematyzowane info na temat wirusa zachodniego Nilu 🐴❗
Szukam osob, ktore mialy okazje trzymac lub trzymaja konia w stajni pod swierkami lub black&white ranch. Obok black&white przejezdzam dosc czesto i widze ze konie naprawde caly dzien na zewnatrz i full siana na padokach. Jak reszta (atmosfera, opieka)? Czy siano dobrej jakosci?
Szukam miejsca dla rekonwalescenta, wiec hala mi niepotrzebna, ale za to dobre siano, padoki i dobra opieka juz tak. Te 2 stajnie wyglada na to ze spelniaja kryteria, ale chetnie poslucham opinii z pierwszej reki.
Miał ktoś doczynienia już z tym wirusem zachodniego Nilu?
W pobliżu mnie zachorowała jedna klaczka, na razie nie potwierdzone jest że to wirus ale takie padają przypuszczenia. Klacz lezy, nie może wstać, problem z tylną częścią konia. Ogon bezwładny, problemy z wypróżnianiem, no i jak wspomniałam lezy, nie wstaje…ma też problemy z oddychaniem
Dr Radwańska dysponuje szczepionką, cena około 400 zł za jedną dawkę. Kontakt: sporthorsevet.pl
Większość wetow ma i szczepi, cena do 500zl za 1 dawkę.
U nas wyszło 100 euro za dawkę
ja z kolei rozmawiałam z moim wetem, który powiedział, że bez sensu teraz szczepić, bo odporność pojawia się po kilku tyg i zanim koń złapie tą odporność to skończą się komary, a w przyszłym roku i tak bedzie trzeba szczepić
Mój powiedział dokładnie to samo. Czekam na styczeń/luty- ponoć szczepionki będą już zarejestrowane w PL
Luty to może być za późno na łapaniem odporności po 2 szczepieniach bazowych.Komary od ponad 2 lat pojawiają się już intensywniej właśnie w lutym. My mamy za dużo wody w promieniu 10-15km od stajni i konie z grupy ryzyka wiec mamy dobrany schemat indywidualnie:/
Rozumiem, że trzeba co roku powtarzać pełną bazę?
Są różne szczepionki, jedna ma bazę z 2 dawek i potem co rok doszczepiasz raz. Tak jak większość szczepionek na zakazne u koni🙂
Czy ktoś poleca stajnię Marynki w Grodzisku Mazowieckim? Działają jeszcze? Na ich stronie cisza.
Dziekuje z góry za odpowiedzi 😊
Alutek123, Dzialają, ale ta stajnia zatrzymała się chyba w latach 80. Budynki wyglądają tak jakby miały się zawalić. Poza tym właściciel sprzedaje wokół wszytskie tereny pod deweloperkę i niestety moje sąsiedztwo przez to i piękne tereny dookoła zostają zdegradowane.
Stajnia Marynki działa, ale obecnie nie polecam. Jest to słaba stajnia jeśli chodzi o infrastrukturę (wiekowe budynki, naturalne podłoże na placach i hali do tego równane od święta itd), ale powiedzmy cena adekwatna do tego. Niekwestionowaną zaletą stajni było karmienie, tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy niestety osoby prowadzące sukcesywnie zmniejszają porcje siana zarówno w boksach jak i na padokach ignorując skargi pensjonariuszy. Ja rozumiem, że ceny poszły w górę a ta stajnia jest jedną z tańszych w okolicy... Tylko zupełnie nie rozumiem dlaczego zamiast podnieść cenę i utrzymać ten atut stajni osoby prowadzące poszły w kierunku głodzenia koni i wpierania właścicielom, że wszystko jest ok. Mam nadzieję, że to się zmieni, bo mam sentyment do tego miejsca.
xrib, A szkoda zaletą tego miejsca jest jego urokliwe położenie i tereny, które zajmuje/zajmowała (?) Nie jestem w stanie dokładniej tego sprecyzować, bo wiele widzę się sprzedaje na bieżąco. Szkoda, że nie ma kogoś tam ogarniętego, kto by tą stajnię sukcesywnie poprowadził.
Jaka stajnie polecacie do nauki od podstaw dla dziecka 6 lat? Blisko jest Podkowa Leśna i Ad Astra. Ma być dobrze, nie musi być tanio.
karolina_, w okolicy jest sto sryliardów szkółek, w samym Żółwinie chyba 4. Poleciłabym Kuclandię, ale chyba zakończyli działalność. znajoma wysłała dzieci do Koniczynki w Żółwinie i jest zadowolona, ale to total amatorzy i nigdy tam nie byłam więc nie mam zdania. Podkowa Leśna jest o tyle fajna, że mają halę i mały okrąglak także na zimę przyjemniej. Jeździłam tam przez miesiąc jednego konia i szkółka wyglądała w porządku, kucyki grzeczne i grube, a instruktor ogarnięty tak zerkając przelotem.
Zuzu., dzięki. Myślę, że hala to warunek konieczny.
BUCK dziękuję za podesłanie, zaraz tam napisze
karolina_, W Yke są indywidualne jazdy na bardzo fajnym i grzecznym haflingerze. Koń jest zadbany, sprzęt dopasowany i koń sobie żyje na wolnym wybiegu, więc jest happy. Instruktorka jest bardzo konkretna 🙂 Mamy dużą halę... Widzę, że często mają dosiadówki padzie. Rekreacji jako tako brak, ale właśnie jeden koń właścicielki jest pod naukę. Poza tym czysto, spokojnie..
Vickyz, Yke wiem że ma fajne warunki i to jest bardziej ten standard, który by im pasował niż Podkowa Leśna. Ile pi razy drzwi ma kucyk? Bo halflingery bywają spore, a 6 latka to jeszcze małe dziecko, wolałabym nie zniechęcić jej przez zbyt obszerny i trudny to nadążenia ruch kuca. No i oczywiście przyjmę na priv namiar do właścicielki. Podeślę im i Yke i stajnie, która zaproponowała Zembria, zobaczymy co bardziej przypasuje.
Stajnia Konstelacja w Lesznowoli - jakieś opinie ?
Luxyk, a propos wirusa zachodniego Nilu - u nas w stajni był przypadek zweryfikowany badaniem krwi. Warszawa, powiat w-z. Zaczęło się od tylnych nóg - do odcięcia, koń w pewnym momencie po prostu się położył. Teraz dochodzi do siebie, ale zapłacił dużą cenę za to - schudł bardzo, zagrożenie ochwatem, odleżyny i rany.
powiat w-z..... cała puszcza kampinoska..... strach myśleć
Luxyk, a propos wirusa zachodniego Nilu - u nas w stajni był przypadek zweryfikowany badaniem krwi. Warszawa, powiat w-z. Zaczęło się od tylnych nóg - do odcięcia, koń w pewnym momencie po prostu się położył. Teraz dochodzi do siebie, ale zapłacił dużą cenę za to - schudł bardzo, zagrożenie ochwatem, odleżyny i rany.
Aletra, Zaraz, zaraz, a gdzie to było, bo nic o tym nie wiem.
BUCK, No tak... wirus zachodni i powiat zachodni... Atak histerii?
boruwa tak,tak,tak, mega atak histerii 🤦 jestem z powiatu zachodniego, i pomijając mojego osobistego konia, to większość rodziny żyje w tamtych okolicach, są tam dziesiątki stajni i tysiące koni, również moich znajomych, a dla owadów latających i ptaków te kilkanaście, kilkadziesiąt kilometrów w pasie dookoła Puszczy Kampinoskiej to przysłowiowy pikuś, a dla nas zapowiada to duży problem....... do niedawna 'tylko' kleszcze były zagrożeniem, no i herpes, a teraz strach pomyśleć