Kupno konia
adriena, nooo to pięknie :/
Post został usunięty przez autora
A ja tak z innej beczki po ile chodzą klacze do rekreacji lub hodowli albo to i to ? W miarę fajnym pochodzeniem, zdrowotnie stabilnie itd. nie jakieś wybitne ale całkiem przyzwoite .
domiwa, ceny teraz bardzo spadły, to dobry moment na zakup. Za 10-15 euro brutto znajdziesz już coś klasowego
Pytanie z zupełnej ciekawości, ale gdzie się kupuje konie po torach? Zawsze się gdzieś pojawiają, a ja nie wiem, skąd ludzie je biorą 😂
creativelyhanna, chodzi Ci o XX?
https://ogloszenia.re-volta.pl/profil/51857/
pierwsze lepsze. Na Partynicach co roku też są aukcje.
Creativelyhanna, lub grupa Konie Po Wyścigach. Teraz jest dobry moment na szukanie, sezon się zaraz kończy.
EDIT: W linku wyżej widzę, że brakuje kilku koni, widocznie nie zdążyła jeszcze im ogłoszeń napisać. Ale są już na FB.
creativelyhanna na FB jest "Konie po wyścigach" i często wystawiane są konie, których Maria Nikonorow nie dostała do koordynowania sprzedaży
wpisz z opisem czego szukasz i będziesz mogła wybierać
Dziękuję pięknie za pomoc!
Opisz dokładnie czego szukasz, co wykluczasz i w jakim budżecie i ludzie z ciekawymi końmi się sami do Ciebie odezwą.
Jak tak zrobiłam. Opisałam czego oczekuję i dostałam mnóstwo ofert (lepszych lub gorszych).
Znajoma teraz szuka dla siebie skoczka, opisała dokładnie wymagania, wzrost, przedział wiekowy i cenę. I powiem wam ze ludzie chyba nie potrafią czytać. Kon ma być minimum 165cm a dostaje ofertę na 163. Albo budżet do 70 tys a oferty za 80
Aga, to jest nic!
Kupię klacz lub ogiera - mam dwa wałachy.
Kupię zajeżdżonego do rekreacji - mam 2,5 latka, bardzo grzeczny.
Kupię minimum 155 wzrostu - mam na sprzedaż 150, ale bardzo grzeczny.
Kupię nie siwego - mój siwy idealny.
Kupię WYŁĄCZNIE w województwie X - mam w województwie C 300 kilometrów dalej, zorganizuję transport.
Kupię do 15 tysięcy - mam idealnego, trochę drożej, 30.
Kupię młodego - mam 15 letniego idealnego.
Ogłoszenia na FB to jest A. BSURD. Ale już chyba nie tylko na FB...
Czasami sobie zaglądam w komentarze właśnie na Koniach Po Wyścigach, żeby się załamać nad społeczeństwem.
Mam na ogłoszeniach parę koni. Dostaję smasa o treści czy przywiozę konia do łódzkiego na jazdę próbną, czy sprzedaje ze sprzętem. Nie za mocno skrócili te lekcje 🙄. Dzisiaj to już 3ci smses 😒
Na myśl o ogłaszaniu któregoś z moich koni... słabo mi się robi.
Ilość głupich pytań poraża.
Kupię sobie chyba butlę gazu rozweselającego żeby to dźwignąć XD
anetakajper, ja kiedyś też miałam takiego smsa właśnie, to pewnie ten sam gość🙈 z okolic Łodzi😂
Mam na ogłoszeniach parę koni. Dostaję smasa o treści czy przywiozę konia do łódzkiego na jazdę próbną, czy sprzedaje ze sprzętem. Nie za mocno skrócili te lekcje 🙄. Dzisiaj to już 3ci smses 😒
anetakajper, bardzo podoba mi się ta Twoja siwa. Mocno kojarzy mi się z moją emerytką ale matka chyba była/jest jeszcze fajniejsza?
anetakajper, ja wystawiałam konia z wyraźnym zaznaczeniem NIE NADAJE SIĘ DO JAZDY TYLKO NA KOSIARKĘ. Ilość telefonów jakie odebrałam czy przyuczony do bryczki, czy dziecko sobie poradzi, czy skacze sprawiła, że zrezygnowałam
Zuzu., ja wystawiając klacz hodowlana lat 14 miałam kiedyś mocno irytujący telefon i w końcu pada pytanie czy jazda próbna jest płatna. Nie wytrzymałam i odpowiedziałam że tak, dla publiczności która przyjdzie zobaczyć co zrobi kobyla po ponad 10 latach od ostatniej swojej jazdy pod siodłem 😅
Poziom jazd próbnych też potrafi powalać, ale gorzej jest z końmi, które też coś skoczą niż z typowo ujezdzeniowymi, tam generalnie nie ma dramatu
Pomijając ludzi nie umiejących czytać, bo tacy też są, ale część ludzi tak robi, żeby reszta czytających komentarze zwróciła uwagę na ich ogłoszenie. No i zawsze jest szansa, że ten, co szuka czegoś konkretnego nagle stwierdzi, że jednak mu nie przeszkadza te 5 cm w tą czy w tą, czy inny kolor. Ja tam rozumiem, ile jest takich historii na forum, że koń miał być jakiś, a ostatecznie został kupiony całkiem inny?
anetakajper, to samo 😆 i już zdecydowany, zapłaci na miejscu gotówką, ale po jeździe próbnej 😆
Zakupiłam konia, na miejscu przy podpisywaniu umowy właściciel nie miał ze sobą paszportu, bo powiedział że i tak jest niepotrzebny na ten moment, a przekaże go przewoźnikowi w dniu odbioru konia. W dniu przyjazdu przewoźnika były już właściciel powiedział, że paszportu nie wyda bo go nie ma na miejscu, ale za to prześle jego skan do transportu. Na skanie paszportu widnieje zapis, że jest to duplikat, o czym sprzedający mnie nie poinformował. Dogadaliśmy się na wysyłkę dokumentu pocztą, ale minął już ponad tydzień oczekiwania pomimo zapewnień o jego wysłaniu. Czy ktoś może doradzić co mam z tym zrobić? Prosiłam o dowód nadania czy numer przesyłki i brak odzewu…
koń jest oznakowany czipem ?
może tędy pójść ? masz umowę zakupu, zapewne numer paszportu jest, może znowu duplikat już z Twoim nazwiskiem
doloruu, oddać konia, zwrot kasy - to jedyne rozwiązanie..Oby się udało!
doloruu, a czip zczytany w czasie TUV zgadza się z tym skanem paszportu? Jeśli tak, to kwestia tylko wyrobienia dokumentu, dodatkowy koszt dla Ciebie. Jeśli nie, to ja bym czym prędzej postarała się tego konia oddać i upewniła się, że kupującemu wysyłasz SMSy/maile/wiadomości, żeby był ślad na piśmie, bo jeszcze się okaże że jest kradziony.
karolina_, chip się zgadza. Najbardziej dziwi mnie to, że jest to koń ze znanej stajni, a nie taki „zza stodoły”. Kradziony na pewno nie jest. Czy mogę w tej sytuacji zwrócić konia? Dla mnie jest to niezgodność z umową. Wątpię żeby wysyłka pocztą trwała ponad tydzień.
doloruu, nie wzięłabym konia bez paszportu od razu na miejscu.. sprawa od początku wyglądała krzywo