Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

budyń, - dark romanse 😂 a to jest z tego co słyszałam jeden z takich bardziej mindf*cked.

budyń, - dark romanse 😂 a to jest z tego co słyszałam jeden z takich bardziej mindf*cked.
keirashara,

Noo zdradz tytuł 😁

JARA, - Kitty King, seria The Compass (Beastly Armory, Rawest Venom, Southpaw Slots).

Mam potrzebę przeczytania czegoś aż tak pokręconego 😅 mój mózg jest spaczony, przy pierwszej części takiego Haunting Adeline się nudziłam i miałam "meh, miało być hardcorowe przecież". No, a to zapowiada się na odpowiednim stopniu pokręcenia.

Zdecydowanie jestem team "jak umrę proszę wyczyść moją e-bibliotekę" XD

Stara ja czytałam Ice planet barbarians swego czasu (aż dwie części xd), także no worries. Takie gównoksiążki to ja mam w małym palcu 😂 A że teraz są popularne, to tak coś czułam, że ten klimat, chciałam się upewnić tylko 🤣
Aczkolwiek tego nie znam! Ale widzę, że tegoroczne, więc dla mnie już "za nowe", trochę wypadłam z obiegu, bo już mam orzyg tych romansideł wszystkich na jedno kopyto (przeczytałam z milion fantasy w ciągu dwóch lat 🤡😉.

Z takich książek to się dobrze wpisuje seria o laleczkach Ker Dukey i K. Webster.
Przeczytałam wszystkie części i nierzadko mnie szarpało na pawia 😉



https://lubimyczytac.pl/cykl/17657/laleczki


I wbrew opisowi, że to thriller to tam mocno "erottcznie' 😉

budyń, - Ice Planet Barbarians mam na liście 😂 ale nie jest tak gore z tego co kojarzę, tu jednak lista TW jest długa, szczególnie w drugiej części. Ja czytam bardzo dużo (zeszły rok skromne 134 książki, z czego bywały miesiące po 20-30 pozycji) fantastyka i darki to moje ulubione gatunki od zawsze, więc wysyp trochę mnie cieszy, zdarzają się perełki w tym wszystkim. Też miałam kiedyś przerwę czytelniczą po "już to czytałam, tylko bohater miał inne imię" 🤡 ale właśnie w zeszłym roku wróciłam do wciągania na nowo i sporo dobrych znalazłam.

JARA - znam 😀 Ja miałam póki co problemy momentami przy niektórych od Amo Jones i Tillie Cole, ale się nie poddałam, mimo, że bywało ciężko.
Raczej ciężko mnie zaskoczyć czymkolwiek co wyszło na rynku PL (choć polskich autorek raczej nie czytam, bo ugh... jakość tej pisaniny jest często gorsza niż wattpad).

Ej no- w ogóle "no shame"! A wiedźmin to co, że niby karierę samą fabułą i walką z potworami zrobił, jak co kilka stron komentarz soczysty o kształcie sutków czy innych 🙂

Czytałam kilka romansów, nie tylko polskich autorek.
I absolutnie nie rozumiem hejtu na 365 dni. Nie uważam oczywiście, że jest to wybitna literatura, ale na rynku jest ogrom gorszych książek, promujących gorsze zachowania, a na lubimy czytać laski pieją nad nimi jakby to była literatura godna Nobla 😒

Jeszcze nie znalazłam takiego erotyka, gdzie bym nie przewracała oczami i nie waliła się w czoło i dala ocenę więcej niż 3 gwiazdki.

keirashara, książka to książka, a wybór kgatunku to kwestia gustu. Luz. Gdyby te książki nie miały sporego grona odbiorców to by ich nikt nie pisał i nie wydawał.

Ale przyznam, że ja czytam mnóstwo książek, różnych gatunków, byle nie romansidła. No mnie od romansów odrzuca 😂. Chociaż z drugiej strony przeczytałam 50 twarzy Greya i sagę Zmierzch, tylko dlatego, że to były głośne książki i chciałam mieć na ich temat swoje zdanie nie bazujące na uprzedzeniach albo opiniach z internetu..

JARA, - no dla mnie 365 dni było zwyczajnie prostackie i kiepsko napisane, ale tak samo Grey. Nie przebrnęłam. Jednak nie łapię gromienia, ale niektórzy to na prawdę gromią dla zasady i to czasem widać na goodreadsie, jak popularna i na prawdę dobrą książka ma mimo wszystko oceny 1*, bo ktoś musi być taki nie mainstreamowy czy zapiekł tyłeczek. Lub nie przeczytał opisu i miał ból o treść (no jak masz tw "przemoc" i jojczysz, że treść była brutalna to 🤡 ).
Co do promowania zachowań - dla mnie jedynie strasznie krzywdzący jest to, jaki obraz bdsm wypromował Grey, bo jest wypaczony jak diabli. A tak poza tym, to kurcze no, jak podoba mi się książka o stalkerze, to nie tak, że chciałabym go mieć 😂 Traktuje to trochę jak Harrego Pottera, poczytać fajnie, ale nie przenoszę na codzień, nie wsiadam na miotłę i nie skaczę z okna licząc, że polecę.
EMS, - ja klasycznych romansideł nie zniese, bo rzygusiam tęczusią, ale darki lubię. Trochę takie guilty pleasure, ale czasem na prawdę pozytywnie mnie zaskakiwały wnioskami, cytatami, analizą mechanizmów psychologicznych.
No, ale tego, czytanie książki o dragach, morderstwach, psychozie i ostrym sek*ie to nie jest coś, co poruszasz w small talku w pracy xD

Mamy tu wątek książkowy? 😁

Mamy! Poproszę o order złotej łopaty 😎

https://ogloszenia.re-volta.pl/forum/topic/50/111/

Jeśli ktoś lubi trochę walnięte książki (ale, według mnie, odzwierciedlające aktualne podejście ludzi do życia), polecam książki Piotra C.

Zapytam tutaj, bo w sumie inne pasujące wątki są raczej martwe.
Szukam noclegu na początku sierpnia (2-4) w obrębie godziny jazdy autem od Warszawy, dla dwóch osób (jeden pokój), do 500 zł za całość. Na razie na tapecie mam Harmony Park. Czy macie coś godnego polecenia? Albo opinie o tym miejscu?
Ps: czy to będzie agroturystyka, czy hotel, wszystko mi jedno, ma być bazą noclegową na wypad do Warszawy.

Facella, nie wiem czy to będzie najlepsza baza noclegowa na wypad do Warszawy. Akurat wylotówka z Warszawy na Gdańsk jest rozkopana i w cholerę długo się tam jedzie. Jakieś 20 km od tego miejsca trzymam konia i szybciej niż w 1.5 godziny jeszcze nie udało mi się do niego dojechać.

ajstaf, w takim razie w którym kierunku najlepiej szukac?

Facella, nie wiem jak daleko od Warszawy chcecie być. Ja lubię jeździć A2 lub S8 w kierunku Łodzi, tam chociaż da się trochę szybciej pojechać. W okolicy Grodziska Mazowieckiego jest Wierzbowe Ranczo, ale nigdy tam nie byłam i cen nie znam. Na pewno szybciej się tam dojedzie niż do Harmony Parku. Tylko wjazdy do Warszawy z każdej strony lubią być zakorkowane w godzinach szczytu niestety.

ajstaf, Wierzbowe Ranczo jest super, nocowałam tam w zeszłym roku przy okazji wesela, tylko że może być problem ze zmieszczeniem się w podanym budżecie.

To jest termin koncertu Taylor w wawie, obawiam się że wszystko bliżej niz 30km od Warszawy będzie droższe, raczej trzeba łapać cokolwiek.

W sumie nie mam pojęcia w jakim wątku o to zapytać. Może mi ktoś polecić tanie nieprzemakalne stuptuty? Potrzebuję czegoś żeby zabezpieczyć dodatkowo buty i czapsy podczas ulewy. Ostatnio mi się w treki wlało górą przez gumę i zamek od czapsów 🤐

Facella, jeżeli celujesz w koncert, to bym polecała okolice takie jak Sulejówek, Otwock. Ta sama strona Wisły co Stadion Narodowy, żadnych przekopów i placów budowy na trasie 😉

faith, dokładnie tak jest 😅 i albo jest już wszystko zarezerwowane, albo zostało w absurdalnych cenach 😅
Facella, łącze się w bólu, też zastanawiam się czego poszukać

zembria, ja mam Viking Kanion i są ok. Kolor fuksja dodaje radości w deszczowe dni 😅

I mam wstydliwe nie zapytanie, a odkrycie. Bo jako stara baba już, zostałam oświecona dopiero teraz, o możliwości wysyłania pism do urzędów przez epuap. Normalnie hit😁 moja gmina się teraz nie wyrobi z odpisywaniem😆

Evka, Dziękówka! Już sobie je zobaczyłam, spoko to wygląda. Widziałaś gdzieś może tabelę rozmiarów? Bo szukam po sklepach i nigdzie nie widzę.

zembria, a ja to mam dziecięce 😅

To jest termin koncertu Taylor w wawie, obawiam się że wszystko bliżej niz 30km od Warszawy będzie droższe, raczej trzeba łapać cokolwiek.
Jest popyt, jest podaż 😁
https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,31061274,w-poznaniu-zaczal-sie-pyrkon-astronomiczne-kwoty-za-wynajem.html

No ja za 2 tygodnie jadę do Gdańska na Eda Sheerana, nocleg we w miarę normalnej cenie rezerwowałam rok temu, jak tylko kupiłam bilety, inaczej się nie da niestety.
Nawet na Pride od Poland w zeszłym roku mieszkałam 20km od Janowa, bo bliżej ceny razy 3 - takie prawo eventów🙂

faith, też jadę na Sheerana. Wracam od razu po koncercie, bo w sobotę czempionat w Racocie, a w niedzielę kwalifikacje do mpmk w Baborówku, ale mnie czeka posr*y weekend 🤣

Ofkors że jadę na Taylor, wschodnia część mazowieckiego była pierwszym wyborem, ale niestety albo brak miejsc w tym terminie, albo ceny kosmiczne. Najgorzej że jak ktoś zabukował nocleg w zeszłym roku, to hotel potrafił mu albo odwołać, albo podbić cenę wielokrotnie 😐
Wierzbowe Ranczo ma jakąś promkę na bookingu, więc zmieści się na styk w budżecie i chyba na nie się zdecydujemy, dzięki wielkie za polecenie!

faith, też jadę z córką na Eda, ale ceny noclegów są tak kosmiczne, że jednak nie nocujemy w Gdańsku.
Ja wracam zaraz po koncercie pociągiem do Wrocławia, Facella autem w swoją stronę 😁
Facella pisałam równo z Tobą 😁

Kurde, nic tylko wystawić pokój w domu na wynajem na te dni koncertów (10 minut drogi od Stadionu) i cyk zarobię na utrzymanie konia w sierpniu 😂