Szukam godnego polecenia ochraniacza na ogon, w którym koń może stać całą noc.
Ledwo zaczęły się muszki i komary to mi się jeden zaczął wycierać. Nie pozwolę na zniszczenie ogona. Miał już nawet zrobione badania na uczulenie, nic kompletnie nie wyszło i to też nie jest żadna lipcówka. Jest wrażliwszy niż inne konie niestety i też więcej robactwa do niego ciągnie... W zeszłym roku na jednej ścianie wisiał pastuch bo przecież gdyby mógł to by dupskiem przegrode wygiął.
Jeśli nie ma takowych to pastuch wróci bo nie mam innego pomysłu. Dziwne, że jak pastuch wisi na tej to nawet nie szuka innego miejsca do drapania niż tam...
Są takie ochraniacze które nie zjeżdzają? Ale też nie mają paska na szyje?
katakata, a pryskanie nie pomaga?
Fokusowa, Nie... Już chyba przerobiłam wszystko. Łącznie z pomysłami typu smarowanie octem itd. ale to chodzi o sam fakt robactwa. Na dworze jak to lata to dużo chodzi, a w boksie upatrzył sobie tą jedną ścianę i trze. Swędzi go nie tyle ogon co jakby nogi od środka, powyżej stawu skokowego. I jak tak obserwowałam to on próbuje się tam drapać. Nie mam już pomysłu... Tylko ten ochraniacz no albo znowu pastuch straszak... Nogi też smarowałam przeciwświądowymi, raz pomogło, raz wcale...
katakata, ja doskonale rozumiem, bo mój 2 wiosno-lata temu robił dokładnie to samo.
Dlatego w zeszłym roku przyatakowałam codziennym psikaniem CDM Flyguard Extra Strength i był psikany po udach, puzdrze, brzuchu i nasadzie ogona. Drapanie było naprawdę minimalne w porównaniu do poprzedniego roku.
Próbowałaś tego preparatu?
Fokusowa, Tak, próbowałam kilka różnych i średni efekt albo i zerowy. Latem na noc w boksie stał w derce siatkowej- był efekt ale no mamy marzec, nie zaderkuje go teraz w siatke... U was też tyle komarów i meszek już?
katakata, ale próbowałaś ten konkretny? U nas nic innego nie działa.
Tak, wczoraj się zaczęły meszki, komary. Pierwsze trzepanie uszami, machanie ogonem i kopanie się w celu odgonienia much. Już szykuje maskę niestety.
Używał ktoś tego preparatu?
https://eqclusive.pl/collections/shapleys/products/shapley-s-ciezki-olej-no-2-heavy-oil Czy nie powoduje on że potem się do włosów i sierści lepi brud?
zembria, to jest olej, więc jeśli źle go użyjesz to tak będzie się syf lepił.
lusia722, rozwiniesz? Jak uzywac żeby było ok?
zembria, ja go używam po goleniu. Lekko podgrzewam = wsadzam do gorącej wody i po kąpieli przed wstawieniem pod solarium dokładnie tym psikam skórę. Po solarium nakładam mikrofibrową derkę aby zebrać nadmiar i jest super. Stosowania stricte do ogona sobie nie wyobrażam. Chyba że na sam rzep...
Post został usunięty przez moderatora
Za ten post użytkownik otrzymał: Ostrzeżenie
Komentarz moderatora: Reklama
Co lepiej działa na wycieranie ogona, Leovet Mahnenliquid czy Tea Tree Lotion?
julka177, - zależy przez co to wycieranie ogona 😉
owady i możliwe, że sucha skóra, bo zimą nie mamy tego problemu😅
julka177, - to prawdopodobnie żaden z tych, choć tea tree brzmi sensowniej, bo ma składniki nawilżające 😉 Grunt to regularne mycie i nawilżenie. Dobrze sprawdzi się np. olejek do mycia skóry z azs z ziaji, czy oliwka dla dzieci (tylko oliwka nie bezpośrednio przed wyjściem na słońce, bo może poparzyć, ten leovet z resztą też).
Myć nie tylko sam ogon, ale też tyłek i okolice miejsc intymnych.
Dodatkowo ochrona przed owadami - derka, psikacz (choć one mają średnią skuteczność), ja zabezpieczam też puzdro cdm protection plus, bo został mi po leczeniu grudy i przy sezonie na meszki była spora różnica.
julka177, odrobacznie i Eloderm do kąpieli
Co lepiej działa na wycieranie ogona, Leovet Mahnenliquid czy Tea Tree Lotion?
julka177,
Umyś i potrzymać pianę prze 15 min na ogonie szamponem medycznym (Z chlorheksydyną)- np. CDM medicated shampoo.
Nałożyć preparat na lipcówkę- ja polecam Itch Guard z CDM.
I tak jak dziewczyny piszą- chronić przed owadami.
Post został usunięty przez autora
Kończy mi się różowy psikacz C&D&M i zastanawiam się co kupić. Był spoko, ale potrzebuję czegoś co daje lepszy poślizg i sprawia że błoto się tak nie przyczepia bo kruszy mi się grzywa i ogon od tego, a ogona mamy niewiele. Pasowałby mi fioletowy cdm, pamiętam że po nim był super ślizg, ale może macie coś fajniejszego
Zuzu., horseline ma bardzo spoko szampony
Pati2012, hah ale ja o odżywkach psikaczach :P
aaaa to ma sens 🤣 to z kolei equus care
Pati2012, a która? Bo widzę conajmniej trzy rodzaje
Hoof gold najlepszy.
Przez pomyłkę kupiłam różowy CDM, co to za shit....
Zuzu., różowa najlepsza. A jeszcze lepsza ta z pompką w formie żelu.
U nas robią efekt naprawdę wow i utrzymuje się do ok. tygodnia
Potwierdzam, Equus w żelu robi robotę. Veredus i Absorbina też są top jeśli chodzi o poślizg.
Natomiast spray Berkany do ogona to jest bardziej jak oliwka, fajnie na czarny ogon przed startem, ale potem się strasznie brud lepi i cza myć 😅😉
Czy któryś z szamponów dostępnych w Decathlonie możecie polecić? Potrzebuję coś kupić jutro, bo chcę wyprać w końcu ogon. Nawilżyć skórę pałki ogonowej oraz włos. Pałka trochę swędzi. Jak drapię ją paznokciami to ogon wywija się w precel i nadstawia do dalszego drapania.
https://www.decathlon.pl/sporty/jezdziectwo/szampony-i-odzywki
Meise, polecam sulfur Over horse, super na wszelkie łupieże i swędziawki na rzepie właśnie. Do tego mega wydajny, chyba nigdy go nie zużyję 😆