Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
Dzięki za polecanki dziewczyny, jak spsikam do końca czarną Absorbinę, to wynajdę jakieś inne kombo zapewne. O ile nas do tego czasu latające ustrojstwo nie pożre... 😤
_Gaga, u mnie działa cały czas. Kleszcze znajduję martwe, w okolicy stajni na kostce, czy tarasie nadal znajduję martwe gryzące muchy. Pryskam też okno w stajni, bo tam się o szybę czesto obijają muszyska, co się zapędzą za daleko, to pod oknem też trupki znajduję.
w zeszłym roku spray od CDDM działał spoko, zwłaszcza na meszki i komary, ale do lasu w sezonie nie ruszam się bez derki przez gzy (spray działał do spocenia się konia) i strzyżaki, na które nie działa absolutnie nic
Opanowałam inwazję kleszczy muchexem, nie znajduję żywych na koniu, jedynie pojedyncze trupki. Ugryzienia na ciele niestety jeszcze się pojawiają, ale grzywa i ogon czyste. Co do meszków - puzdro i wewnętrzną stronę ud smaruję olejem kokosowym i nie widzę nowych ugryzień.
Kupujecie Muchex na allegro? Który dokładnie ? Bo widzę jest niebieski, czerwony i biały...😜
Ja kupuję biały, bo mam siwego konia. Składy są takie same, kolor jest dodany po to, żeby było widać, która krowa jest już posmarowana.
lusia722, mam podobne odczucia co do CDM, kupiłam rok temu na zawodach
Niestety mam wrażenie, że muchy jak i inne organizmy - dostosowują się do środowiska, stają się odporniejsze i jest ich więcej przez brak porządnego przemrożenia im tyłków zimą. W tym roku również się poddałam i zamówiłam derkę siatkowa do jazdy, mam bardzo wrażliwego konia, który dostaje wścieklizny od ugryzień.
Swoją drogą, odnośnie klimatu - wczoraj zaliczyliśmy pierwszą kąpiel z szamponem. Pierwszy raz w życiu pogoda pozwoliła na kąpiel konia, który jeszcze nie zdążył zgubić zimowego futra, bo jest tak wczesny moment roku.
Fokusowa, piona 🙂 Argo też wczoraj kąpany szamponem z głową 😁 Chociaż u nas we Wrocławiu już było kilka dni, które na to pozwalały.
espana, ooooo, z głową to szanuję, mój niestety sobie nie da łba umyć 🙄
Fokusowa, ja z tego względu nie kapałam, boję się ile mógłby schnąć jeszcze taki włochaty po zimie koń :/
Fokusowa, a tam sobie nie da 😉 Wszystkiego można nauczyć.
Pati2012, jakie to ma znaczenie, skoro było grubo ponad 20 stopni w cieniu? Niech sobie schnie wtedy ile chce.
zembria, bo kilka lat temu jak się konia spryskało preparatem Absorbine to nie był cały w bąblach, ani nie machał głową jak fani na koncercie Cannibal Corpse.
xxagax jedyny efekt, który nim uzyskałam to po trzech dniach zawodów klaczy zaczęła schodzić skóra płatami, także nie polecam na konie z problematyczną skórą.
Mam wrażenie, że większość preparatów to tylko cuchnie okropnie (Leovet mnie dosłownie dusi), to efektu nie ma nawet 5min.
A jak ktoś ma konia jak ja, że uczulają nawet dermokosmetyki to naprawdę przechalapane.
Mi w ubiegłym roku o tej porze śmignęło info, że Absorbine faktycznie jest słabsza, bo zmieniły się przepisy i producent żeby sprzedać w UE musiał zmniejszyć stężenia. Było nawet porównanie składów na opakowaniu, starszym sprzed 2023 i nowego zakupionego po wprowadzeniu zmian. W niektórych sklepach lub na allegro, nie pamiętam dokładnie w tej chwili, była informacja, że sprzedawana Absorbina jest jeszcze z tej mocniejszej partii.
Co do CDM to także kupiłam w ubiegłym roku, miałam dwa opakowania tego srebrnego i ... hmmm póki mi się koń nie spocił to było w miarę, ale i tak Absorbina choć słabsza działa u nas jednak wciąż najlepiej.
Aleks, To mogłoby wiele wyjaśniać, bo mam baniak kupiony w 2022 jeszcze na jesień.
Pati2012, właśnie wysechł w kilka minut, nieznacznie dłużej mu to zajęło niż przy letniej sierści.
espana, kiedyś wychodził z myjki na dwóch nogach, więc teraz i tak jest luksus, bo stoi bez problemu. Głowa to świętość i nawet mikro deszczyk z węża jest obrazą majestatu 😂
BUCK, a podlinkujesz coś? Kurczę, albo się starzeję, albo jestem blondynką - tyle "bywam" w sklepach jeździeckich online, a takich żeli stricte do głowy, to znalazłam aż jeden Effola, w dodatku nigdzie nie jest dostępny x.x
Fokusowa, i tu zazdro, bo na zimnej północy jeszcze jest tak se, ja się jeszcze boję całego konia zlać, włącznie ze słabiznami czy głową, ahh te nasze wiaterki :P (i tak, jestem tą maDką, która w ogóle nie leje po nerach wodą z węża, jak już to gąbką przecieram, nawet w dzikie upały.. :P)
Moon, bo nie masz ciepłej wody na myjce 😅 ja już mam wykapane
Piaffallo, oooo dzięki! Widziałam ten specyfik, ale nie doczytałam czy tym można czerepik też potraktować 💕
xxagaxx, No właśnie tego nie zaznaczyłam, odnośnie zimnej wody :p
A czym wy się psikacie na te meszki ? Konie zapakowałam w maski i żyją ale to ile mi dzisiaj wpadło do gęby i nosa przy wprowadzaniu ich ...
Piaffallo, oooo dzięki! Widziałam ten specyfik, ale nie doczytałam czy tym można czerepik też potraktować 💕
xxagaxx, No właśnie tego nie zaznaczyłam, odnośnie zimnej wody :p
Moon, można czerepik ale jak przy każdym deecie bardzo ostrożnie przy oczach.
Polecam hippike z linka BUCK, maja tez w rollonie i tym juz mozna wszedzie dojechac, puzdro obskoczyc, glowe, wszelkie slabiej dostepne miejsca bez brudzenia rąk żelem
a ja ciągle z uporem żel 🤣 Remson dzięki, uzupełniam zakupy 😉
Dzięki dziewczyny! <3
właśnie wczoraj ta Hippika mi w oczy wpadłą na Allegro, więc zamówiłam 8-)
Też polecam żel Hippiki 🙂
Dla mnie ogromnym plusem Hippiki jest naturalny sklad i to ze nalozona na mikro ranki po pogryzieniach zwyczajnie konia nie boli.
Wiekszosc preparatow na muchy "wyżera dziure" w uszkodzonej skorze (czego doswiadczylam niejednokrotnie nakladajac gola ręka z wydartymi skórkami wokol paznokci).
To jak to musi konie boleć 😱
A tu nic. i ładnie pachnie do tego.
Zapodacie linka do tej Hippiki w rollce? Bo albom ślepa albom ślepa 🤦 A chętnie zakupię coś właśnie naturalnego co konia będzie można po ryjku czy puzdrze smarować stale, żeby coś chociaż trochę odstraszało.