Guru treningu koni westowych. Chyba najslawniejszy w Stanach, z pochodzenia Australijczyk. Ma serie DVD jak trenowac konie, po setki dolarow. Mozesz zobaczyc go na youtube, choc w wersjach mocno okrojonych. Byl guru i dla mnie, na poczatku, kiedy Babe nie sluchala kompletnie wodzy, nog, ponosila zagryzajac wedzidlo i wieszajac sie na nim. Kupilam serie Gaited Horsemanship, gdzie przedstawial metody teningu dwoch koni TWH, jednego mocno do przodu, z tymi samymi problemammi co Babe, drugiego leniwego. Przyznam ze duzo sobie przyswoilam i pomoglo.
Ale ostatnie jego filmiki to dla mnie zgroza. Na tym zalinkowanym szarpie mocno pysk konia, choc mozna cofnac w inny sposob. Kon przewraca sie na plecy w siodle-westowe siodla maja duze drewniane terlice-nie sprawdza czy koniowi nic sie nie stalo. I tak dalej...
BTW na eBay znalazlam fajny stoleczek do wsiadania, ktory mozna zabrac wszedzie z soba, przy siodle. Bardzo mi sie podoba pomysl-cena nieco mniej, ale moze poprosze Mikolaja 🤣
[[a]]http://www.ebay.com/itm/331999138727?_trksid=p2055119.m1438.l2649&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT[[a]]
Jest tez dodatkowe strzemie, ktore mozna spakowac do zalaczonego woreczka do siodla;
https://www.bigdweb.com/product/code/SOS.do?gclid=COjIoPLMuNACFUlNfgodLnEFnQI cos podobnego:
http://www.statelinetack.com/item/western-legup-mounting-assistant/SLT733078/Bo niestety, na Babe nie wsiade z ziemi, nie podniose tak wysoko nogi 🙄