Jeździecka Rewia Mody (odzież, obuwie i reszta sprzętu)
keirashara, spokojnie w nie wejdziesz. Też mam Julietty Ski (i też zamówiłam beżowe teraz w promocji przez infantil) i są bardzo elastyczne i super długaśne, co dla mnie jest po prostu szokujące, to moje pierwsze legginsy, które sięgają mi do samiutkich kostek 😂
Fokusowa, - ahahaha, to te same wzięłyśmy i z podobnych powodów 😂 jak długie do tego to chyba będę zakochana.
Moje też już przyszły, wzięłam bryczki Ava, takie z kieszeniami z patkami, ala cargo. Spore wypadają, będę musiała pasek do nich mieć, ale za taką cenę jak za nie dałam, to sobie ten pasek do nich dokupię 😉 I sweterek wzięłam, taki basic, rozmiar tu wypada normalny. Mam wrażenie, że góry wychodzą mniejsze niż doły u nich 🤔
Czy ktoś ma lub macał fraki PSoS? Jak się mają do np Equiline? Zastanawiam się warto spróbować czy iść w sprawdzony klasyk
Jakie polecacie rękawiczki zimowe do jazdy w terenie?
Anky!
Mam Anky zimowe i są super - cieplutkie i dosyć wygodne do jazdy. W teren super, do konkretniejszej roboty na placu to kwestia przyzwyczajenia, bo jednak grubsze niż tradycyjne.
infantil, a to jakiś konkretny model?
Fokusowa, A potrzebujesz mocno ciepłe? Mi się spisują Roeckl zimowe, grip, ale one takie raczej lekko ocieplane są. Jak jest zimniej to z powodzeniem jeździłam w takich z deca:
https://www.decathlon.pl/p/rekawice-trekkingowe-dla-doroslych-forclaz-mt500-dotykowe-stretch/_/R-p-335238?mc=8655824&c=Czarny Tylko, że mi w ręce to prawie nigdy zimno nie jest. Na nartach w nich też jeździłam kilka sezonów. Zmarzłam jedynie na przełęczy na 3000m w Kirgistanie w lutym 🤣 Tam faktycznie wyjełam grube narciarskie, bo wiało i było około -20 😅
Jakie polecacie rękawiczki zimowe do jazdy w terenie?
Fokusowa, ja polecam te HKM
https://www.djangozd.pl/hkm-rekawiczki-ocieplane-grip-czarne#galleryName=productGallery,imageNumber=1-copied
zembria, te z deca mam (nawet ze 3 pary 😂 ), ale jednak w takie mrozy czuję jak mi mrozi czubki palców mocno.
Dzięki dziewczyny, sprawdzę linki 🌻
adriena, jak one wypadają rozmiarowo w porównaniu do np. Roeckl albo uvex?
A czy Uvex są trwalsze od Reockle?
Perlica, no zdecydowanie. Przy tej samej intensywności użytkowania Roeckle bardzo szybko mi się szmaciły i dziurawiły a Uvexy mam już kilka lat i co prawda jak nowe już nie wyglądają ale nadal są całkowicie sprawne. Używam ich też czasami do prac stajennych więc lekko nie mają. Roeckle to mój największy jeździecki zawód:P
Uvexy zimowe też są spoko, choć nieprzesadnie grube, i bardzo wytrzymałe.
patrycjasz, oki, bo ja się właśnie zdziwiałam że ktoś poleca wogóle Roeckl.
Słuchajcie mi się w zimie najlepiej sprawdza patent "dwie pary rękawiczek".
Ja mam rękę z typu księżniczka na ziarnku grochu i zimowe rękawiczki Uvex są super ale mi jest za grubo i marudzę. I najbardziej lubię swoje letnie sumairy i na to sportstyle jedne stare już styrane i przez to rozciągnięte.
Przez to, że są te dwie warstwy - to pomiędzy nimi jest powietrze i mam wrażenie, że trudniej rękę wychłodzić. A dwie cienkie rękawiczki do czucia wodzy sprawdzają mi się bardziej niż jedna gruba.
Ale wiadomo,co ręka (osoba) to inne odczuwanie zimna.
adriena, jak one wypadają rozmiarowo w porównaniu do np. Roeckl albo uvex?
Figarusowa, ja mam XL bo mam długie palce, idealnie leżą, ani grube, ani cienkie.
Perlica, To może my jakoś dobrze trafiliśmy, bo mamy swoje zimowe 2 lata i nic im nie dolega. Letnie się po 3 latach właśnie doczekały zmienników, ale takich samych, bo byliśmy z letnich też zadowoleni, mam nadzieję, że też pożyją tak samo długo.
Pytanie z serii tych starodawnych: jesli chodzi o stacjonarne sklepy w Warszawie z kaskami (i ewentualnie butami), to gdzie byscie polecaly sie wybrac? Mam zamiar wpasc do stolicy na szybkie, jednodniowe zakupy a w ogole wypadalm z tematu. Bardzo chetnie i z wdziecznoscia przyjme wszelkie podpowiedzi!
czy komuś tez koszule z fleur de lys przyszły z takiego okropnego materiału?
buyaka, hmmm, szczerze, to w Warszawie raczej bez szału… Jak już, to chyba Pasi Konik na Ładnej.
Pytanie z serii tych starodawnych: jesli chodzi o stacjonarne sklepy w Warszawie z kaskami (i ewentualnie butami), to gdzie byscie polecaly sie wybrac? Mam zamiar wpasc do stolicy na szybkie, jednodniowe zakupy a w ogole wypadalm z tematu. Bardzo chetnie i z wdziecznoscia przyjme wszelkie podpowiedzi! �
buyaka, Cavalo w Człekówce się raktywował- jest nowy właściciel.
Zawsze też jest Sklep Stajnia ( i ten większy) to jest szał ciuchów i kasków premium. Jest też konik.
Dziekuje serdecznie! Do Cavalo czy Konika nie mam jak dojechac bo bede bez samochodu, ale do Stajni i do Pasi-Konika powinnam dac rade. Dziekuje bardzo za podpowiedzi!
Nie moge juz edytowac wiec podbijam. Dzieki bardzo za polecenia, zaszlam do kilku sklepow, ale pod najwiekszym wrazeniem bylam w Pasi Koniku na Ładnej. Borze zielony, jak ja sie tam czulam zaopiekowana! Mega profesjonalne podejscie, cierpliwe i proklienckie! Wyszlam z kaskiem i pieknymi, sznurowanymi sztybletami 😁 Zapisuje sobie w kajeciku, zeby tam wrocic przy najblizszej okazji.
Jak się ubieracie na trening w taką pogodę? Ja zakładam bluzkę termiczną z długim rękawem, bluzę a na stęp cienką kurtkę.
Jeżdzę z zwykłej niekońskiej bawełnianej bluzie z kapturem, chciałabym kupić coś dopasowanego, bez kaptura i na suwak, co jednocześnie będzie w miarę oddychające i ładne :P Jakieś polecenia?
Ja z bardzo subiektywnej opinii bym polecała bluzy Pikeur. Akurat jestem szmatocholiczką ale jeżeli chodzi o ich ciuchy to się jeszcze nie zawiodłam.
Mają też super golfy zimowe w których mi osobiście jest bardzo ciepło. Jeżeli chodzi o warstwę pod nią to bym polecała cokolwiek ze składem 100% lub zbliżonym z wełny merino. Ciepło i człowiek się nie poci.
Poniżej mój subiektywny ranking zimowych bluz 😂
Pikeur: wygląd i jakość 5/5 komfort cieplny 5/5 cena 4/5 (kupuje zawsze na promkach)
Samshield: wygląd i jakość 4.5/5 komfort cieplny 5/5 cena 3.5/5
True rider: wygląd i jakość 3.5/5 komfort cieplny 4/5 cena 4/5 (nie warte tej ceny)
Animo: wygląd i jakość 5/5 komfort cieplny 5/5 cena 3/5
Equestrian Stockholm: wygląd: 5/5 jakość 3.5/5 komfort cieplny 4/5 cena: 3.5/5 (swetry i bluzy dość szybko się niszczą)
Cavallino Marino: wygląd: 3.5/5 jakość 4/5 komfort cieplny 3.5/5 cena 4.5/5
Fourganza: wygląd 4/5 jakość 4/5 komfort cieplny 4/5 cena: 5/5
JD Attack: wygląd i jakość 2/5 komfort cieplny 3/5 cena 3/5 (ogólnie słabe rzeczy)
4F : wygląd i jakość 4.5/5 komfort cieplny 5/5 cena 5/5 (na promkach)
PS od Sweden: wygląd i jakość 4.5/5 komfort cieplny 3.5/5 cena 4/5
Więcej nie pamiętam 😂 dla mnie dużym minusem jest jeżeli rzecz się niszczy po kilku praniach, łapie brud i człowiek się w niej poci - szczególnie zimą.
_mpradi, - golf + bluza + kamizelka. Golf zwykle cienki, chodzi głównie o osłonięcie szyi. Bluzy mam spooksa i True Ridera, kamizelki True Ridera model keep warm. Generalnie to kocham te kamizelki i nie wyobrażam sobie życia w stajni bez nich, z bluz też jestem zadowolona. Mam je kupę lat (pierwszą kamizelkę kupiłam na targach, przedpremierowo, jakieś 7 lat temu), nie oszczędzam, używam prawie cały rok w różnych konfiguracjach.
Bluzy spooksa też lubię, ale niestety szary materiał jednej zaczął się bardzo szybko kulkować, trochę wiocha w bluzie za prawie 400zł, no nie tego bym oczekiwała.
_mpradi, termo koszulka/merino , polar cienki, kamizelka puchowa uniqlo(moje odkrycie tego sezonu na promce, wspaniała), na to kurtka gruba zimowa na stępy.
Bluzy jeździeckie to dla mnie kwestia estetyki tylko, wszystkie zimy przejeździłam w polarach/golfach narciarskich lub trekingowych. Teraz już nie są robione tylko we wściekłych kolorkach, można się ubrać „na elegancko” a komfort i cena jest nieporównywalna
Ja na taką pogodę to bluzka termiczna + bluza-kurtka Lemieux Dynamique. Ja w nich chyba większość roku łażę, poza końskimi sprawami też bo ładne są i mają zasuwane kieszenie (must have dla mnie)
Minus to cena bez promocji, uważam że są drogie pomimo że nie mam nic do zarzucenia w kwestii jakości... ot po prostu nie wydalabym tyle na bluzę 🤣