kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
Pytanie o gzy. Co się z tym robi ?
Bo teraz jest okres kiedy larwy wyłażą „koniem” na zewnątrz. Raz to widziałam tylko, 12 lat temu i nie pamiętam co się z tym robiło, ale chyba nic.
_Gaga, ale koń był odrobaczany ledwo co.
Chodzi mi bardziej o to co robi się z gulką, prócz dezynfekcji.
Perlica, chyba chodzi o to, że nie był odrobaczony prawidłowo skoro larwy wyłażą?
Nigdy mi się nie zdarzyło coś takiego szczerze mówiąc.
Perlica, aa Ty piszesz o gzach bydlęcych... to po pierwsze odrobaczyć ivermektyną pod opieką lek weta. Jeśli jakieś larwy są w okolicach kanału kręgowego, to odrobaczenie teraz może być biebezpieczne...
Po drugie zdezynfekować i obserwować...
Gzy bydlęce to mega paskudny pasożyt...
Fokusowa, był odrobaczany regularnie.
W sumie nie wiem czy to są gzy, bo widziałam to raz w życiu i to dawno, ale z drugiej strony dziwne , bo nie ma w tej okolicy krów i nie ma żaden inny koń.
Wet tak stwierdził po zdjęciach, ale coś mi się nie zgadza.
Swędzi to, lekka ropka, wychodzi z tego. W sumie wygląda tak samo jak np. ugryzie mnie czasem komar i zrobi się lekki odczyn, rozdrapię to i teź wtedy jest lekka ropka,nawet nie ropa a trochę wydzieliny podbarwionej, bo to nie jest typowa jak brudnej rany. Może to są ugryzienia po czymś, tylko po czym.
Perlica, - strzyżak jeleni? Mój ostatnio miał kupę śladów po tych dziadach, a okolice bliskie jakby nie patrzeć 😉 Co roku okresowo atakują, w tym były prawdziwie zmasowany nalot, ostatnie dwa-trzy tygodnie cholery dostawałam z tym.
Po nich właśnie często jest taki "brudny strup" z osoczem/lekką ropą. Otwieram to i psikam octaniseptem, choć często samo się ładnie goi, jak tylko usunąć te strupki.
Edit: czasami zastawałam te gnojki jeszcze wbite, stąd wiem, że to po nich. Przynajmniej u mojego.
Hej czy można kupować konia używany czaprak? Jeśli tak to raczej taki prawie że w ogóle nie używany czy raczej można z takimi widocznymi śladami
Nealxc, można, tylko warto porządnie wyprać.
keirashara, możliwe, bo coś mi te gzy nie pasują zbytnio, a ona ma padok pod lasem i też by pasowało że nagle konie zaczęły szaleć, bo się rozkuła, a nie robi tego od wielu miesięcy już.
Perlica, u nas przez te dziwne pogody też wczoraj konie się oganiały ogonami jak wściekłe. Niestety robactwo cały czas czujne.
Zapraszam was na północ, wczoraj o 16 jak tylko słońce zaczęło zachodzić 6 stopni 😀 robali brak
Jak odpiaszczyć konia, który za cholerę nie je papek, bo gardzi?
Nie zje meszu, nie zje tej galareto papaki odpiaszczacza z over horsa.
Nie mam pomysłu 🙁
xxagaxx, a weź daj spokój, szybko się zrobiło bardzo zimno 😖
kotbury, ten preparat over horsa nie podaje się na sucho? U mnie jedzą go bez problemu na sucho. Nie mam go pod reka teraz ale mogę sprawdzić co jest napisane na opakowaniu ale jestem wręcz pewna ze na sucho.
kotbury, ten preparat over horsa nie podaje się na sucho? U mnie jedzą go bez problemu na sucho. Nie mam go pod reka teraz ale mogę sprawdzić co jest napisane na opakowaniu ale jestem wręcz pewna ze na sucho.
Lullaby, kurde... jak na sucho to by musiało być z żarciem i sporo tego proszku. Ale może zje.
kotbury, preparat w granulacie od Podkowy. Podajesz na sucho 🙂
Poncioch kurde fajny ten granulat i ma dość krótki okres stosowania bo kuracje mają rozpisaną tylko na 7 dni. Stosowałaś to działa ? widzę inne firmy mają kurację 20-30 dniowe
kotbury, Teraz Hippovet wypuścił nowy odpiaszczacz w granulkach co podają, żeby podawać tylko zwilżony więc może to?
kotbury, tak, ja podaje na sucho z pasza i nie ma problemu z konsumpcja.
Ostatnio na wizycie pani fizjo powiedziała mi, że moja kobyłka ma bardzo wąską klatkę piersiową. Ogólnie byłam świadoma, że nie jest pitbulem i jest smukła z przodu (nie jak typowy hucuł), ale nie byłam świadoma, że może mieć to jakieś konsekwencje. Pytam czysto do rozeznania, dalej będę się kontaktować z wetem. Czy wąska klatka może mieć duży wpływ na głębokość oddechu? Wydaje się to pytaniem retorycznym, jednak kobyłka po treningu lub szaleństwu na padoku bardzo szybko i płytko oddycha (około 80 oddechów na minutę może niedużo ale mam wrażenie że jakoś tak sporo), długo dochodzi do siebie. Jesteśmy w trakcie wychodzenia z anemii (obecnie już wyszliśmy z drastycznych niedoborów), więc podejrzewam, że to też ma wpływ. Zastanawiam się, czy już powinnam włączyć tryb paniki czy to normalne i skupić się na delikatnej rozgrzewce?
O wow! nie wiedziałam, że są w granulach.
A można podawać do żarcia, czy musi być samo?
kotbury, ten Over Horse widzę każą dawać do paszy po prostu, Hippoveta piszą: najlepiej podawać zwilżony np w posiłku na bazie trawokulek.
sweetie, kurczę, nie karmię włóknem (trawokulki, sieczki, wysłodki) dodatkowo bo siana koń ma ile trzeba. Za to tzw.posiłki to dużo ziarna, bo taki kolos ma zapotrzebowanie energetyczne duże. Czy danie tego do posiłku ma sens? czy to am szansę usunąć piasek i nie zaburzyć wchłaniania/trawienia z ziarna?
kotbury, ja bym dawała w takim wypadku w jakimś mniejszym posiłku może, żeby koń zjadł ale żeby właśnie nie było tego za dużo i nie przeszkadzało. I myślę, że te trawokulki do przykład że zwilżona pasza też by dała radę po prostu.
Ostatnio na wizycie pani fizjo powiedziała mi, że moja kobyłka ma bardzo wąską klatkę piersiową. Ogólnie byłam świadoma, że nie jest pitbulem i jest smukła z przodu (nie jak typowy hucuł), ale nie byłam świadoma, że może mieć to jakieś konsekwencje. Pytam czysto do rozeznania, dalej będę się kontaktować z wetem. Czy wąska klatka może mieć duży wpływ na głębokość oddechu? Wydaje się to pytaniem retorycznym, jednak kobyłka po treningu lub szaleństwu na padoku bardzo szybko i płytko oddycha (około 80 oddechów na minutę może niedużo ale mam wrażenie że jakoś tak sporo), długo dochodzi do siebie. Jesteśmy w trakcie wychodzenia z anemii (obecnie już wyszliśmy z drastycznych niedoborów), więc podejrzewam, że to też ma wpływ. Zastanawiam się, czy już powinnam włączyć tryb paniki czy to normalne i skupić się na delikatnej rozgrzewce?
Hucmanka, jak ma anemię to może mieć tego typu problemy. W jakim wieku jest koń?
espérer, stosowałam 2 opakowania pod rząd na wiosnę, ale nie miałam wtedy jak zrobić testu rękawicy po kuracji, więc w sumie o kant dupy potłuc można moją opinię 🤣 Ale na dniach zaczynamy kolejną kurację, to dam znać.
adriena, 5,5 roku. Kon wyprowadzamy z nadwagi.
Hucmanka, pokaż ją.
Mój sp i moja sp w tym wieku też byli wąscy w klatach, nie do końca proporcjonalni bo to późno dojrzewające konie. Dopiero ok.8 roku życia rozbudowali się do konkretnych parametrów.
Wszystko sprowadza się do tego jak ten koń jest użytkowany, jakie mu serwujesz obciążenia przy ograniczeniach jakie macie (nadwaga i anemia). Anemia to bardzo ważny czynnik, pytanie skąd się wzięła i czy przyczyna znaleziona i wyeliminowana. Jak koń ma dużą niedorwistość to oczywiste jest że jest nieprawidłowo dotleniony i nie może być zbyt obciążany. Rozruch musi być.dostosowany do jego aktualnych możliwości, dawkowany ostrożnie i rozłozony w czasie. Suplementujesz czymś? Może warto przebadać konia kardiologicznie i ponowić badania krwi?