Ściółka torfowa w boksie
Jakoś mi się w głowie nie mieści, że tylko jeden balot na miesiąc.
Nie da się w 100% posprzątać kup, nie mówiąc już o hektolitrach moczu.
Mój koń dużo się wierci po boksie i rozrzuca wszystko po kątach.
Robi sobie straszny syf, mimo, że cały dzień jest na zewnątrz, to i tak ma rano niezły młynek w boksie.
Szukam jakiejś alternatywy dla słomy ale nie wydaje mi się, żeby te pięć bali torfu wystarczyło na miesiąc.
Dorcysia - nie spróbujesz nie będziesz wiedzieć 😉. Ja na próbę wzięłam lnianą, faktycznie - na dugi dzień ryłam po boksie, bo były tylko kupy i..... sucho. Nagle wałach siusiaka na noc sobie nie zawiązał przecież 😂. Zalety lnu - brak zapachu amoniaku w stajni, pierwsze dni faktycznie suchutko, ale wykopywanie kup niespodzianek czasochłonne, ściółka się lepi do pączków i niepotrzebnie wyrzuca się dobrą ściółkę, "krążownik boksowy" potrafi wywalić większość pod ściany i zostać na cieniutkiej warstwie na środku. Jestem w stanie uwierzyć, że wystarcza bel/miesiąc dościelić torfu - warunkiem jest długa bytność koni na wybiegu - u mnie o tej porze roku od 10 do 18 - chyba się skuszę, sprawdzę, opiszę 😉
Lotnik, nie dość, że dużo łazi po boksie, to jescze szura nogami, tak więc wszystko jest zmieszane.
Lubi się kłaść i tarzać, jak ma za mało ściółki, to albo stawy skokowe ździera albo nad okiem rozwali....
Musi dosłownie pływać w słomie. A potem pół godziny codziennie szukam kup w tym bałaganie.
Dorcysia Dramka jest identyczna. Postawienie w naszym wypadku na trociny lub torf jest prawie nie możliwy. Chyba że stajenny będzie wybierał kupy pare razy dziennie.
dziewczyny - wiadomo, że u każdego konia będzie inaczej to wszystko wyglądało.
U nas faktycznie na początku do boksu poszły aż 4 baloty, a później wybierane co mokre i dosypywane - w miesiącu na dosypywanie wystarczy 1 max 2 baloty. Ale kuc chodzi od 6 do 16 na padoku - więc pewnie w stajni, gdzie np. konie wychodzą na 1h lub 2 h na padok ilość balotów może się zwiększyć..
ze słomą będzie tak samo - im więcej czasu koń spędza w boksie - tym więcej trzeba będzie mu słomy dościelać. 😉
Nie zgadzam się. Zalezy od tego czy koń robi w jedno miejsce czy wszedzie i rozdeptuje.
Nie zgadzam się. Zalezy od tego czy koń robi w jedno miejsce czy wszedzie i rozdeptuje.
to na pewno również będzie miało na to wpływ 😉
powiem tak - trzeba samemu wypróbować każdą po kolei ze ściółek, aby wybrać tą najbardziej odpowiednią dla swojego konia.
dokładnie, wszystko zależy od paru rzeczy. Wiadomo , że jesli koń przebywa w boksie 24/24, to każda ściółka będzie stanowić 90% utrzymania konia. Moje konie w zimie są od 6 do 16 na padokach, niezależnie od pogody a w lecie od 4-5 do 21. Żaden z nich nie jest też boksokrążcą 😁 Tak jak mówi Zduśka trzeba spróbować.
nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale spróbuję: mam pytanie do osób które już dłużej trzymają konie na torfie czy trocinach- jak Wam się to sprawdza w zimie?ja trzymam konia na torfie z trocinami od marca, nie było problemów, ale teraz robi się coraz zimniej i w porównaniu z sąsiednim boksem w którym jest słoma, w tym z torfem jest zimno; jest to boks angielski, głowa na zewnątrz, i z jednej strony nie sąsiaduje z drugim boksem; zastanawiam się nad przestawieniem konia na zimę na słomę ale to może być problem ponieważ koń ma COPD
pozdrawiam i czekam na jakieś wskazówki
Witam w klubie 😉
Też mam konie obecnie na torfo-trocinach i też robi sie coraz zimniej i rozważam zmainę, słoma odpada, bo koń ma COPD vel RAO, obecnie jestem na etapie poszukiwania trocin, mozliwie najtaniej.
O torfie tyle ustaliłam, że w zimie zamarzać będzie.
Co robicie z taką już przerobioną ściółką? Czy jest jakaś, która nie zakwasza gleby i nadaje się na nawóz? Jak z utylizacją np. zwykłych trocin?Ktoś to od Was odbiera? Co z takim troto-gnojem robić?
torf nie jest kwasny tylko zasadowy i po wymieszaniu z kupami dopiero to wartościowy obronik wiec można go od razu uzywac, niestety trociny i pellet trzeba naprawdę długo kompostować chyba ze znajdziesz szkolkarza iglaków albo pod borowki ktoś kupi to oni lubia kwasny obornik
Cześć wszystkim!
Mam takie pytanie. Na ile mniej więcej starczała Wam paleta torfu dla jednego konia? Np. Jedna paleta mająca 15-18 pączek
torf nie jest kwasny tylko zasadowy i po wymieszaniu z kupami dopiero to wartościowy obronik wiec można go od razu uzywac, niestety trociny i pellet trzeba naprawdę długo kompostować chyba ze znajdziesz szkolkarza iglaków albo pod borowki ktoś kupi to oni lubia kwasny obornik
Torf który nadaje się do ścielenia to torf wysoki, jasnobrązowy , nie może brudzić rąk przy roztarciu, ma strukturę włóknistą i JEST BARDZO KWAŚNY NA pH 3,5-4,5. Wszystko co nie pasuje do tego opisu jest podróbką/oszustwem (jeśli torf jest frezowany ze złoża to struktura może być bardziej rozdrobniona).
Hej, chciałam podpytać o torf. A dokładnie mix torfu i trocin. Ktoś stosuje? Potrzebuje coś do staruszka, który przez to ze dostaje wszystko w formie papek bardzo dużo sika i jedna z firm właśnie takie rozwiązanie mi proponuje - jako bardzo chłonna ściółkę. Jak Wam się to sprawdza?
RR4, Będzie bagno. Miałam dziadunia na papkach na torfie i było wieczne bagno w boksie. Lepiej dać dużo słomy i codziennie wymieniać, taniej i łatwiej.
zembria, ehh, martwi mnie tylko ze stoi na betonie 😞 miałam maty, ale musiałam wyciągnąć, bo przepuszczały i w boksie na słomie tez robiła się kałuża.
Na prawdę nie ma nic sensownego co można w takiej sytuacji położyć?
RR4, Z moich doświadczeń to tylko odpowiednio dużo słomy. Ktoś kiedyś pisał, że trociny pod słomę zwiększały chłonność ściółki, może wypróbuj? Nie masz odpływu w boksie?
RR4, ja mam teraz torf z trocinami rs produkter. Szczerze nie widzę tej chłonności większej w porównaniu do czystego torfu. Tych trocin jest mało - tak samo chłonność wypada przy czystym torfie wg mojej obserwacji. W miejscu gdzie koń sika najczęściej (akurat na styku siana) robi się takie zabetonowane coś co trudno ruszyć. Nie wiem czy z trocin ci by nie było łatwiej wybierać sików ale też tylko pod warunkiem że kilka razy dziennie bo inaczej też będzie bagno.
No i jak mocno sika to będzie tego trzeba dużo a to kosztuje kosmicznie. Spróbuj dużo słomy dawać będzie chyba lepiej.
zembria, niestety nie :/ i cześć nam wypływa na korytarz a cześć niestety zostaje w boksie.
espérer, podobno przez to ze się go moczy przy kładzeniu, nie będzie tak chłonął. Choć dostałam propozycje by taki nienamoczony pellet kłaść właśnie pod torf w miejscach gdzie koń sika.
epk, niestety nie mam możliwości sprzątania boksu kilka razy dziennie. Wgl. ostatnio mam wrażenie ze najlepiej to by było zamieszkać w boksie obok - ale pracować trzeba - by na tego gagatka zarabiać.
RR4, niemoczony pelet będzie ci się rozjeżdżał i pięknie wymiesza się z torfem. Generalnie z tym torfem miesza się wszystko i tworzy ciężki do sprzątania twór.
Podobno jak się torf ubije to tworzy materac, który wciąga wilgoć i nie śmierdzi - no mi się nie udało. To co zasikane ewidentnie wyciągam jednak bo śmierdzi a resztę przesypuje mocno sandezją, żeby neutralizować amoniak.
epk, czyli właściwie idealnego rozwiązania nie ma. Tak czy siak trzeba kombinować :/
RR4, ja myślę o trocinach tylko realnie słabo to widzę. To jeszcze zależy jak sprzątają u Was - ale przy dużej ilości sikania to słabo to widzę.
Ewentualnie można by się zastanowić (jak cię koszty nie ograniczają - zrobić torf grubo i zmoczyć, ubić i na to dać trociny też jakaś sensowną warstwę. I te trociny sprzątać regularnie - trociny będą wchłaniać większość a ta reszta co wejdzie w torf nie będzie takim problemem szczególnie jakby to sypać sandezją. No ale to są raczej koszty wyrąbane w kosmos.