Poszukuje wszelkich informacji na temat tego ogiera, potomstwa po nim. Głównie interesuje mnie ruch u tego ogiera. Mile widziane będą zdjęcia potosmtwa oraz samego Granniliego
Widziałam dwa źrebaki po nim i mówiąc szczerze bardzo ładne i poprawne. Był "premium stallion" w Oldenburgu w 1994r
Granilli ruch ma bardzo dobry, ale ze względu na nogi juz teraz nie może się zaprezentować jak przed laty. Ma bardzo fajny charakter. Kilka lat temu uczyłam na nim jeździć 12-letnią dziewczynkę i nawet skakała na nim male krzyżaczki 🙂
Niestety nie mam jego zdjęć, a obecny właściciel niestaty nie zrobił mu najlepszych. Jednego źrebaka widziałam na łące to naprawdę chwytał za oko, tak właściwie to chwytała bo klaczka, a drugiego tylko w stajni.
Gallien on stoi teraz w łodzi bo jest nim oferta stanówki w Końskim targu i dlatego się zastanawiam bo jak bede mieć więcej kasy to chyba juz nim zażrebie bo on chwyta za oko jest poprostu piękny . A ode mnie do łodzi daleko nie jest.
jak dla mnie ladny kon (uwielbiam takie szyjki 😀 ), ale nogi ma fatalne... pewnie troche kwestia przeszlosci, ale budowa tez pozostawia wiele do zyczenia
Granilli chodził w Niemczech konkursy 130 i 140 w skokach, ujeżdżeniowo zrobiony do klasy "C" z elementami "CC". Niestety odniósł kontuzję, którą nie było zerwanie ścięgien a naderwanie więzadła obrączkowego. Grani był operowany laparoskopowo - "obrączka" została przecięta. Później został sprzedany. Do Polski sprowadził go Agrosad. Kilka lat temu był w całkiem niezłej kondycji i wyglądał znacznie lepiej (przynajmniej niż na tych fotkach..). Wyjątkowo sympatyczny jak na takiego wielkiego ogra 😀 Można było prowadzać go na kantarku między dowolnymi końmi, to samo pod siodłem!! Zero prób dominacji co niestety często zdarza się ze strony "mocno" kryjących ogierów. Jedynym jego mankamentem był fakt iż (właśnie ze względu na ten stary uraz) był permanentnie nieregularny w kłusie wyciągniętym (lewy przód). Do tego po 2,3 tygodniach intensywniejszej pracy zaczynał kuleć więc wszelkie próby przygotowania go do jakichkolwiek konkursów kończyły się porażką 😡
Jeśli chodzi o jego potomstwo to Grani jest uznanym w Niemczech ogierem i doczekał się wielu doskonałych potomków. Moim zdaniem najfajniejsze pochodzą od klaczy po folblutach gdyż Granielli to Oldenburg w dość starym, ciężkim typie, który wymaga uszlachetnienia. Zresztą na dzień dzisiejszy naprawdę bardzo ciężko jest znaleźć reproduktora bezpośrednio po Grannusie i to czyni Granielliego atrakcyjnym przyszłym tatusiem 😉
Odgrzebuję ten wątek , bo bardzo bardzo zależy mi na obejrzeniu tego konia... Ktoś wcześniej napisał , że stoi w łódzkim - a gdzie dokładnie ??? ( moze byc na priv )
wg PZHK (zestawienie ogierów kryjących) ogier stoi w Pomorskim w Gminie Bobowo, w Grabowie. Ogier ma 33 szt. opisanego potomstwa z czego 1 córka ma wpis do księgi. Jak na 20-letniego ogiera, to słaby wynik.
Dzięki wielkie, Megane.. zajrzałam na stronę PZHK , ale nie znalazłam tam tej informacji, jak szukać takich rzeczy ? Wcześniej w tym wątku ktoś napisał, że ogier ten stoi w łódzkim, więc miałam nadzieję , że zobaczę go na żywo ... co za rozczarowanie....
wg PZHK (zestawienie ogierów kryjących) ogier stoi w Pomorskim w Gminie Bobowo, w Grabowie. Ogier ma 33 szt. opisanego potomstwa z czego 1 córka ma wpis do księgi. Jak na 20-letniego ogiera, to słaby wynik.
taaa, szukałam ogiera wg katalogu ogierów kryjacych, ŻADEN nie miał aktualnego własciciela ani miejsca pobytu z 7 które mnie mogły zainteresowac, wiec dałam sobie spokój :/ z nim moze byc podobnie. najlepiej zadzwonic do osoby tam podanej w katalogu, moze wiedziec wiecej niz ów katalog🙂
[quote author=Megane link=topic=7087.msg1169330#msg1169330 date=1319799975] wg PZHK (zestawienie ogierów kryjących) ogier stoi w Pomorskim w Gminie Bobowo, w Grabowie. Ogier ma 33 szt. opisanego potomstwa z czego 1 córka ma wpis do księgi. Jak na 20-letniego ogiera, to słaby wynik.
taaa, szukałam ogiera wg katalogu ogierów kryjacych, ŻADEN nie miał aktualnego własciciela ani miejsca pobytu z 7 które mnie mogły zainteresowac, wiec dałam sobie spokój :/ z nim moze byc podobnie. najlepiej zadzwonic do osoby tam podanej w katalogu, moze wiedziec wiecej niz ów katalog🙂 [/quote]
Na stronie są podane numery telefonu, zawsze można zadzwonić i sie dowiedzieć, gdzie ogier stoi 🙂 numer do pzhk też nie jest owiany tajemnicą 🙂 jeśli net zawodzi, trzeba spróbować w inny sposób uzyskać informacje... powyższa informacja była odszukana na szybko... 🙂
lubi rządzić,jest dosyć żywiołowa,jeżeli ktoś nie ma podejścia do koni to ona to wykorzystuje,wspina się,baranki daje,chociaż do mnie jest już ok,pracuje z nią na lonży nadal,a ma już ponad 3 lata,to jest ciężko z jej zajeżdżaniem niestety.Taki wredny,rudy charakter ma.