Olejki eteryczne- aromaterapia

Co sądzicie o aromaterapii? Stosował ktoś z Was, może potwierdzić skuteczność? Zaintrygowało mnie to wiele lat temu, gdy czytałam serię książek Heartland (oj, kiedy to było  🙄 ) i właśnie tam były przedstawione różne właściwości olejków eterycznych. Jak na razie boję się sama tego stosować, choć w niektórych sytuacjach by się przydała taka wiedza. Przede wszystkim nie wiem, gdzie takie olejki można nabyć i w jakich proporcjach mieszać.

Ps. Nie znalazłam tego tematu, ale był całkiem podobny- o ziołach, więc jak coś można przypiąć 😉

ja robię inhalacje z olejku eukaliptusowego 🙂 nalewam wrzątku do wiaderka + kilkanaście kropli olejku, na to kładę na dno kratkę taką, żeby koń przypadkiem nosa w gorącej wodzi nie zamoczył a na kratce podaję mu po kawałku marchewki -  efekt jest taki że koń bardzo chętnie trzyma nos w wiadzre i czeka na kolejną marchewkę na dnie 😉  😂

Z tego co zdążyłam się zorientować, bez konsultacji z weterynarzem olejków można używać tylko do inhalacji i użytku zewnętrznego. Ja stosuje do masaży, rozcieńczam je z wodą lub olejem z awokado ( ten jest stosunkowo drogi ). Można też robić kompresy w miejscach tępych uderzeń, naciągnięć. Istotne dla koni olejki zawarte są w czosnku, rumianku, mięcie, lawendzie, drzewie herbacianym i eukaliptusie też 🙂

A te olejki trzeba kupić, czy samemu można jakoś zrobić? Mam na działce dużo ziół, stąd też pytam 🙂

Można kupić w aptece albo w zielarskim. Zwykle tam gdzie kupujesz zioła kupisz też olejki. Najlepiej i najtaniej wychodzi w hurtowniach zielarskich 🙂. Tam gdzie dostaniesz kadzidła też zwykle są olejki, wszędzie tam gdzie dostaniesz produkty do aromaterapii znajdziesz zwykle to czego szukasz. Trzeba tylko w przypadku olejków i olejów patrzeć na skład. Olejki i oleje zwykle są dość drogie w stosunku do ilości jaka jest w buteleczce. Stosunek olejku w stosunku do tzw nośnika jest rożny. Najdroższe są czyste oleje, ale te wymagają dużego rozcieńczenia. Rozcieńczenia wymagają jednak też te z nośnikami 🙂.
Samemu może być trudno. Uzyskuje się je zazwyczaj za pomocą destylacji z parą wodną, tłoczenia na zimno, ekstrakcji i eufluerage ( wywanianie ).

A jaki olejek służy do czego?
bo mi ja bym chciała jakiś do masażu na uspokojenie ale nwm jaki.
Ile kropli taiego olejku do masarzu i czy trzeba go rozcieczać wtedy z wodą? ja ktak to ile tej wody i czy gorąca czy zimna?

Podbijam pytanie Farasi8- jaki olejek do czego jest stosowany?

Tu wszystko szczegolowo objasnione:
http://www.avicenna.com.pl/zastosowanie.html
rowniez stosowalam do inhalacji tymianek, cedr, lawende, eukaliptus.

ja do masażu szyi używam, mamy przebudowę mięśni po leczeniu trzeszczki i młody w tym miejscu z jeden strony  szyi się przeciąża -
kupuję olejek eukaliptusowy mieszam kropelki z arniką i wcieram i robię codziennie masaż - baaardzo nam pomaga 🙂

poza tym z mieszanki olejków robiłam płyn na meszki - rewelacja !

A jakie olejki zmieszałaś do zrobienia tego płynu na meszki?

opisywałam tutaj cały skład
ale na meszki - bo na gzy nie działa 🙂

a co z łączeniem olejków? Np eukaliptusowy+drzewo herbaciane do inhalacji?
Aleks czemu akurat z awokado? Faktycznie jest bardzo drogi, znalazłam 1l za 170 zł. Nie bardzo umiem sobie wyobrazić takie masowanie rozcieńczonymi w wodzie-jak to wygląda?  :kwiatek:

Jak najbardziej mozna mieszac do inhalacji. Ja dawalam cedr+tyminek.

Mam już spryskiwacz i olejek z drzewa herbacianego, eukaliptusowy i lawendowy. Chciałabym pomasowac nimi konia i rozpylic w boksie. Czy jak zmieszam po 10 kropli każdego w 500ml wody (ciepłej czy zimnej?) to będzie ok?

Zu
ja wiem że dla ludzi można stosować do masażu bazę z oleju np. migdałowego, kokosowego, z awokado, czy nawet z oliwy. trzeba gdzieś poszukać które oleje są w porządku też dla koni  😉 ale podejrzewam że oliwa byłaby ok i olej migdałowy też. Co do kokosowego to man minimalne wątpliwości, ale jest używany do robienia potraw dla ludzi więc chyba nie ma żadnych szkodliwych substancji  🙂

Cześć, ostatnio natrafiłam na temat aromaterapii i udało mi się o tym trochę poczytać. Po konsultacji z koleżanką usłyszałam jednak, że olejki kupowane w sklepach (chociaż naturalne?) prawdopodobnie są rozcieńczane albo chemiczne, bo 20zł za 7-10ml to zdecydowanie zbyt mało. Zasugerowała, że prawdziwy naturalny olejek - tu podała przykład róży - kosztuje ok. 500-600zł. Trochę mnie to zaskoczyło, dlatego zwracam się do Was, może ktoś mocniej w temacie siedzi - czy to naprawdę jest tak, że są olejki bardziej lub mniej naturalne, nawet jeśli w składzie mają podany czysty olejek eteryczny z konkretnej rośliny...? 🤷