FurryMouse, dzięki! ta wanna to jest życie! serio, nie trzeba wyjeżdżać do spa. Obrusy to nie moja bajka, ale pościel to ja kupuję z Home&You.
efeemeryda, ja testuję tą czarną armaturę i toaletę już dobrze ponad pół roku i sprzątam ją tak samo często jak białą. Natomiast przy mocnym drapaniu szczotą istnieje ryzyko, że farba zacznie schodzić. Dogeł mi w jednym miejscu pacnął łapą i zrobił białe rysy. Tylko teraz nie wiem, czy to tylko kwestia tej mojej, czy po prostu czarnego koloru.
fin, tak, wszystko na podłodze i ścianach to płytki. Zabudowa pod umywalkami to drewno. Właśnie uwielbiam takie klimaty drewna i betonu i przede wszystkim- nie widać za bardzo nawet jak nie jest ultra czyste; ) A ściana wyszła super!
smartini, tak! te prysznice są boskie i takie bardzo mało obsługowe, nie ma miliona uszczelek i zakamarków, co mnie irytuje w zasuwanych. Ale piesek akurat kąpie się w łazience na dole, bo zdarza jej się z nieszczęścia chcieć opuścić to miejsce.
Btw. pomysł na taką grę kolorami na ścianach jest mega!
Cricetidae, dzięki! Reszta to jest work in progress. Dół robiliśmy na szybko, żeby móc normalnie mieszkać. Ja przyjęłam strategię, że to co ma posłużyć długie lata i jest stosunkowo drogie, to robimy od razu docelowe, czyli kuchnia, łazienka, drzwi, kominek. Resztę można ogarnąć na szybko IKEA a potem stopniowo wymieniać.
A foty bardzo proszę:





Reszta to się chwilowo nie bardzo nadaje do pokazywania, nikt się nie zgłosił na ochotnika do ogarnięcia po imprezie 🤣
budyń, no kochom ją miłością wielką, dlatego cierpliwie czekałam na ostateczny efekt