PSY

madmaddie   Życie to jednak strata jest
10 kwietnia 2020 14:35
Wojenka, z ciekawości - są jakieś drobniejsze linie użytków ON? Tak, żeby suka miała ok 26kg? 👀
Malina to pies o twardości betonu. I takich cattli bym sobie życzyła.

ale to już chyba nieczęste? Mam wrażenie, że od czasu jak cattle stały się łatwo dostępne dla "przeciętnego Kowalskiego" to zaczęto od nich wymagać zgoła innych cech niż wcześniej.
[quote author=honey link=topic=32.msg2922614#msg2922614 date=1586511906]
Wojenka, a to ciekawe, ze wspominasz o tej twardosci. Chyba najbardziej w zyciu z acedkiem zaskoczylo mnie to jak nparawde wrazliwy jest ten pies. Szczegolnie w porownaniu do mojego kundla 😉

o patrz, a ja myślałam, że to takie złodupce :P
[/quote]

Niby tak, ale jego deprymuja zaskakujace rzeczy, ciezko np sie na nim uzywa jakiejkolwiek presji. Jest pamietliwy strasznie.
Jabym miala wszystko wymieniac, to by elaborat wyszedl 😉
Wojenka   on the desert you can't remember your name
10 kwietnia 2020 17:39
madmaddie, szczerze mówiąc nie wiem, bo nigdy tego nie analizowałam pod tym kątem.

epk, no niestety nie częste, nad czym ubolewam mocno. Tak jak w każdej rasie, doszło do złagodzenia charakteru. Malina nie ma w swoim słowniku takiego pojęcia jak presja. Tzn. wywierać umie doskonale, ulegać ani trochę. To taki pies, co się e prędzej da zabić, niż odpuści.
Wojenka, dla mnie to jest faktycznie problem większości ras użytkowych. Zapragnęliśmy w pewnym momencie mieć oryginalne (niespotykane) psy kompletnie zapominając do czego dane rasy zostały stworzone a że w większości charaktery i popędy ras pracujących nam (jako ludziom) po prostu nie pasują to próbujemy z nich zrobić rodzinne pieski kanapowe. Wychodzi jak wychodzi - w zdecydowanej większości przypadków same problemy się z tego biorą moim zdaniem.
Będziesz rozmnażać Malinę?
Wojenka, a widzisz taką "różnicę hodowlano-pokoleniową" pomiędzy Maliną a Pepeszką?

Malina to chyba nie bardzo do rozrodu.


Pomieszałam suki, byłam pewna, że Malina to ta młodsza.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
10 kwietnia 2020 19:57
Epk, Malina ma prawie 13 lat, jeździ na wózku i jest odpadem hodowlanym  🤣 

Polecam ten tekst w szerokim kontekście :

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=10156436078796548&id=723906547

Ascaia, hmm, Pepa jest zupełnie inna. Jest dość twarda, ale dokładnie kalkuluje co jej się opłaca, a co nie. Myśli. Zdecydowanie za dużo myśli. Malina nie myśli w ogóle, tylko po prostu działa bez zastanowienia.
Epk, Malina ma prawie 13 lat, jeździ na wózku i jest odpadem hodowlanym  🤣 


Hehe, no tak to jest jak się szybciej pisze niż myśli :P
'Moj' jest genialny w sterylnych warunkach, ale bardzo duzo rzeczy go stresuje i potem jedno wydarzenie zapamietuje na dlugie dni i odbija sie to na jego samopoczuciu i ogolnym zachowaniu, koncentracji na pracy, nawet checi podjecia nagrody.

Zupelnie wole jednak moja totalnie skundlona suke, ktora moze ma podly charakter w stosunku do psow, ale w ogole nie jest pamietliwa, zawsze jest w stanie sie koncentrowac, jest takim emocjonalnym 'betonem'. Zupelnie mi to utrudnia w przyszlosci znalezienie rasy dla siebie, bo nic innego niz ona mi nie pasuje 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
10 kwietnia 2020 20:56
honey, dobra wiadomość jest taka że nad tym można i warto popracować 🙂😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
10 kwietnia 2020 20:57
'Moj' jest genialny w sterylnych warunkach, ale bardzo duzo rzeczy go stresuje i potem jedno wydarzenie zapamietuje na dlugie dni i odbija sie to na jego samopoczuciu i ogolnym zachowaniu, koncentracji na pracy, nawet checi podjecia nagrody.

a to normalne? Bo nawet mój "kwiatuszek" taki nie jest  😂 chyba coś poszło nie tak?
No raczej nie, ten to wysoce reaktywny egzemplarz 😉
Czy Golden - doodle widział ktoś na żywo?
Oglądałam dziś 1 odcinek dokumentu o psach na Netflix ( serial ciekawy,  ale o psach to tam było niewiele, głównie o rodzinie z chorą na padaczkę córką). Fajne było to jak pokazywali jak się uczy takiego psa symulując atak u przewodnika, mówili o tym jak taki pies asystujący musi być traktowany w domu itp. Naprawdę ciekawe , szkoda, że tak krótko o psach, ale ta rasa mnie zachwyciła !!!
Moj bliski kolega ma labra-doodla.
Smieszny piesek, zero jakiegokolwiek driveu/popedu, tak sobie o jest. Swietnie wpisuje sie w brytyjski model psa pozadanego - ma nie sprawiac klopotow, bawic sie z pieskami i wzglednie wygladac 😉
honey, labra-doodle widziałam raz na żywo, tez fajowy, ale wizualnie bardziej mi się hybryda z goldenem,  i oczywiście te największe  💘

Ciekawe czy będą kiedyś uznane w fci,  bo cena szczeniaka lekko szokuje..
Goldendoodle przynajmniej ładniejsze od labladoodli. Labladoodle to o ile pamiętam rok temu pod Wro był miot.
epk, no chyba z tego miotu widziałam psa w Topaczu właśnie.
Dokładnie, ładniejsze. Jestem zakochana od wczoraj  💘
madmaddie   Życie to jednak strata jest
11 kwietnia 2020 07:46
epk, no chyba z tego miotu widziałam psa w Topaczu właśnie.
Dokładnie, ładniejsze. Jestem zakochana od wczoraj  💘

Raczej nie, żeby to w ogóle była rasa musisz mieć zwierzęta o określonym charakterze i fenotypie, a z tego co wiem, u nich to loteria ( ale mogę się mylić)
madmaddie, Ja też nie wiem, ale w tym serialu to były bardzo podobne.
Są 3 rozmiary ich, tak samo jak pudli, no bo zależy z jakim pudlem się skrzyżuje to taki rozmiar powstaje.
Charakter to nie mam pojęcia, bo serialowe były wspaniałe, ale to szkolone od szczeniaczka na psy asystujące.
Swoją drogą to się tak zastanawiałam jak to jest kiedy dziecko ma napad agresji , to wtedy krzyczy, płacze, bije i kopie, gryzie itp. Co wtedy z takim psem ?
A ta dziewczynka z opisu mamy czasem miewała tak, jeśli leki nie zadziałały , to raz musiała ją związać.
Jakoś nie mogę w tym usytuować sobie psa, bo wiadomo, że takie kwestie nie były poruszane.

madmaddie   Życie to jednak strata jest
11 kwietnia 2020 08:05
Chodzi mi o to, że jak krzyzujesz osobniki danej rasy to musi wyjść to samo. BOS x BOS to zawsze BOS a nie owczarek niemiecki, z którego rasa powstała. Musisz mieć powtarzalność cech, żeby się ubiegać o rejestrację. Ostatnio bodajże chodzkie psy dostały rejestrację, nie tak dawno łajki jakuckie, a teraz ubiega się polski spaniel myśliwski. Porównaj sobie to z doodlami:P
smartini   fb & insta: dokłaczone
11 kwietnia 2020 09:30
chyba w Australii gdzie stworzono tą hybrydę mają już w miarę powtarzalny fenotyp i już któreś pokolenie ld x ld bez dolewek labo i pudli ale globalnie to nadal totalna loteria i w dużej mierze są to mixy z 1 lub 2 pokolenia jak borderwhippety czy borderstaffy i chyba raczej nie dojdzie do wyluskania z tego rasy na skalę światową w FCI a już na pewno nie prędko.
W necie jest sporo materiałów jak i dlaczego ten mix powstawał, jak ktoś ciekawy to można poczytać 😉
madmaddie, rozumiem teraz.
Myślałam, że są powtarzalne, ale że wczoraj 1 raz widziałam to zero wiedzy o nich.
Co do ras o których piszesz to wiem, bo zawsze jest finał ras nieuznanych na wystawach, więc widziałam je. Te spaniele fajne z wyglądu.
smartini, popatrzę sobie w wolnym czasie.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
11 kwietnia 2020 18:37
ćwiczycie z psami w terenie? Się zastanawiam, czy mogę sobie kwadrat i znaczniki rozłożyć, czy ktoś to uzna za zbędne do życia  🙄
Mi z psem w Poznaniu jeszcze nikt nie zwrócił uwagi, a mijamy codziennie koło 2-3 patroli. Jedni nawet już nam mówią dzień dobry  😁 Ćwiczyłam w ich okolicy stój, podążanie, bawiliśmy się szarpakiem - zero uwag.
smartini   fb & insta: dokłaczone
12 kwietnia 2020 00:28

Dużo kiełbaski, mało kłaka w śniadanie Wielkanocnym i szczęśliwych piesków, którym skapnie na podłogę trochę majonezu 😉 !

smartini, przepiękne zdjęcie z fajną oprawą  😍


Pytanie odnośnie Drybed: czy z moim jest coś nie tak, że codziennie znajduje takie kule "włosowe" z niego i nie wygląda mi żeby to pies wyrywał, tylko się chyba robią same, bo dziada nie przyłapałam. Czy może po 1 praniu to znikinie?

Zamówiłam takie legowisko jako ogrodowe w końcu, ciekawa jestem jak się sprawdzi.
http://sklep.doogi.eu/pl/p/Legowisko-Doogi-siatkowe-rozmiar-XL-126cm-x-86cm-x-17cm/32


Zaczęły się upały, więc mój pies śpi głównie na trawie w ogrodzie, a jak jest w domu to tylko na podłodze w kojcu. Ma drybeda, ale woli podłogę. Jego dzienna sofka to wogóle odpada jednak, bo blisko okna, więc za gorąco już ( koty się cieszą, bo mogą się smażyć tam). Zamówiłam mu już dawno piękny okragły materac, ale czekam aż go uszyją, bo przez covid to szwalnie nie koniecznie działają i się zastanawiam po co skoro on woli podłogę  😂
Kastorkowa   Szałas na hałas
12 kwietnia 2020 21:11
Smartini boski jest  😍

My ostatnio głównie siedzimy na działce, albo nabijamy kilometry po niezaludnionych miejscach.

Dior


i Mimi


no i kto powiedział, że za duża na rączki  🤣
smartini, jak tam Twoje "dzikie ścieżki". Bo na moich trochę ludzi i psów się pojawiło jednak.
Sporo ludzi nadal chodzi po wąwozie-parku. Policja i straż miejska codziennie się pojawia - jeden patrol olewa, drugi troszkę pogada upominającym tonem, ale jeszcze się zbyt ambitnie nie trafili. Żeby sobie i im oszczędzić nerwów chodzę górkami i zboczami - oficjalnie poza granicami administracyjnymi "chronionych terenów zielonych", więc czuję się usprawiedliwiona. 😉 A poza tym chłopakom i tak się nie chce do mnie pod górę po stoku wchodzić, samochodem tym bardziej nie wjadą.
Do tego opracowałam kilka nowych tras, gdzie mam sporo fragmentów takich, by suka mogła pobiegać luzem. Tu w poprzek, tam wzdłuż, trochę wzdłuż ulicy. Dzisiaj minęło mnie z 10 patroli w autach, nawet straż miejska (która jest bardziej upierdliwa, szczególnie jeśli chodzi o psy luzem) i bez reakcji.
Ale jakbym włączyła GPS w zegarku to te moje nowe trasy wyglądałyby jak sen wariata - tu ósemka, tam zakręcik tu kółeczko.   😁 😁 😁
U nas duużo więcej osób, większość przyjezdni... Także bywa różnie, część ogarnia temat, a cześć oczywiście YOLO - pieseczki nieodwoływalne hasają się radośnie  🙄
Biegacze, rowerzyści, spacerowicze no tłumy się robią. Zazwyczaj cały tydzień nie spotykałam tyle ludzie, co teraz w ciągu jednego dnia  🙇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się