Śniadaniowo fajne są też proste pełnoziarniste ze słonecznikiem z Pracowni Wypieków. Wyrastają pół godziny i są bardzo smaczne.
Ja wczoraj nastawiłam zaczyn i dziś upiekłam pełnoziarnisty chleb (w całości z mąki typ 2000, pszennej) na zakwasie z siemieniem lnianym. Skórka chrupiąca, wnętrze wilgotne, sprężyste mięciutkie. Drugi chleb na zakwasie, może jeszcze jeden zrobię, bo jedynie kilo sensownej mąki było w sklepie.

kocham siemię, przygarnę wszystkie ciekawe przepisy, gdyby ktoś miał. Litewska czekolada z lnem i lawendą mnie zachwyciła.