Zero waste - jak żyć bez śmieci
Melduję, że dzisiaj zapytałam w osiedlowym supersamie, czy po spożywkę luzem można przyjść z własnym pojemnikiem i miła pani potwierdziła, że oczywiście, bez problemu. Warto zatem pytać 🙂
Co sobotę za to zjeżdżają do nas lokalni rolnicy, a oni już absolutnie nie mają problemu z własnymi opakowaniami. Kurę rosołową można nawet wziąć pod pachę 😉
podrzucam fajny pomysł. Jak się chce, to można kreatywnie podejść do problemu opakowań 😀
A mój kolega z pracy ma taki pomysł na wspieranie środowiska:
https://rejestracja.maratonwarszawski.com/pl/charity/9633
Wydaje mi sie,ze sa lepsze sposoby na ochrone środowiska niz wspieranie WWF.
andzia1, po ostatniej aferze to na pewno 😂
Wydaje mi sie,ze sa lepsze sposoby na ochrone środowiska niz wspieranie WWF.
Nie mówię, że nie są, ale każdy robi, co uważa za słuszne, i krytykowanie czegoś, co ktoś robi, nawet jeśli są lepsze sposoby, jest słabe. Zbiera pieniądze dla sprawy, w którą wierzy, a czy ktoś wpłaci – jego wybór. Najłatwiej jest krytykować. Przeczytałaś, co napisał w opisie akcji?
Jaka afera z WWF?
Moja gmina organizuje bieg, który będzie polegał na tym, że biegnąc po trasie wytyczonej przez gminę uczestnicy będą zbierać śmiecie. Gmina przylega do otuliny Parku Kampinoskiego, a niestety ludzie (nie wszyscy, naturalnie) uważają las za miejsce do wyrzucania śmieci.
Uważam, że to super pomysł, nie tylko ze względu na uprzątnięcie śmieci, ale też jako akcja edukacyjna – las to nie śmietnik.
kiepsko sie biega i zbiera smiecie, lepiej isc !
Bieg chyba lepiej brzmi marketingowo niż spacer. 😀
Lidl wprowadził wielorazowe woreczki, dodatkowo, odlicza ich wagę na kasie. Fajosko. Mam nadzieję, że inne markety pójdą ich śladem (z moim obserwacja biedra nadal ostro ma to gdzieś), bo u mnie jak sobie pomykam z wielorazowymi to wyglądam jak UFO.
madmaddie, ale jak to działa ?
trusia, Poszukaj w necie, było mega głośno.
madmaddie, pamiętam jak pani na kasie w Lidlu jeszcze niedawno mi mówiła, że mają wprowadzić takie wielorazowe woreczki jakie ja mam 😀. Super sprawa, martwi mnie tylko że ludzie będą je traktować jak jednorazowe jeśli będą za darmo. Aż sama jestem ciekawa jak to dokładnie skonstruowali 😀
Ja jeszcze nie byłam, info od Wegan Nerd: kupuje się woreczki przy warzywach, kosztują 2,99 o ile pamiętam. Zanim za nie nie zapłacimy, nie pakować do nich. Woreczki mają metkę, która pozwoli pracownikowi starować na kasie taki woreczek przy zakupach 🙂
Byłam wczoraj w Lidlu i nic takiego nie widziałam niestety. Ale szczerze wydaje mi się, że mało które warzywa potrzebują osobnych woreczków, ja wrzucam wszystko luzem do koszyka a potem z resztą zakupów do szmacianej torby.
Jeśli to takie woreczki jak np niektórzy szyją z firanek to fajnie 🙂 ale jeśli najpierw trzeba je kupić a potem wrócić się i kupić warzywa, to pewnie mało osób będzie korzystać.
Ja jeszcze nie byłam, info od Wegan Nerd: kupuje się woreczki przy warzywach, kosztują 2,99 o ile pamiętam. Zanim za nie nie zapłacimy, nie pakować do nich. Woreczki mają metkę, która pozwoli pracownikowi starować na kasie taki woreczek przy zakupach 🙂
Byłam wczoraj w Lidlu i nic takiego nie widziałam niestety. Ale szczerze wydaje mi się, że mało które warzywa potrzebują osobnych woreczków, ja wrzucam wszystko luzem do koszyka a potem z resztą zakupów do szmacianej torby.
Jeśli to takie woreczki jak np niektórzy szyją z firanek to fajnie 🙂 ale jeśli najpierw trzeba je kupić a potem wrócić się i kupić warzywa, to pewnie mało osób będzie korzystać.
A chyba właśnie tak jest, z tego co pisze madmaddie
macbeth właśnie na wypowiedzi madmaddie oparłam swój post, bo do mojego Lidla jeszcze woreczki nie dotarły 🙁 ale miejmy nadzieję, że rzeczywiście będą to woreczki eko, a nie jakieś wielorazowe plastiki 😀
smarcik, ja mam woreczki z firanek, więc założyłam że takie właśnie wprowadzi Lidl kiedy pani kasjerka mi powiedziała że już wkrótce będą woreczki takie same jak moje 🙂
Poliester - czy to jest jakkolwiek ekologiczne? Woreczki z firanek są o tyle fajne, że pochodzą z recyklingu - a tu jak rozumiem produkt tworzony od 0.
Ja ogólnie Lidla lubię, już jakiś czas temu usunęli np dodatkowe przykrywki z wege past, czasami zauważam jakieś inne eko kroki. Natomiast wczoraj chciałam kupić banany i okazało się, że są poobklejane szerokimi taśmami, żeby ludzie nie rozrywali kiści 🙄
smarcik, tak jest 100% do recyklingu
Perlica to wiem, zastanawiam się raczej, czy w tym konkretnym przypadku woreczki są zrobione z poliestru już pochodzącego z recyklingu.
Można w to pakować pieczywo, czy raczej nie ma sensu i szybko wyschnie? 🤔
smarcik, gdzieś czytałam, że ludzie nie chcą kupować tych "samotnych" oderwanych bananów i one po prostu się marnują. Więc może to jest w jakiś sposób less waste 😉
W Lidlu koło mnie od lat wisi kartka, żeby nie rozrywać bananów. Być może faktycznie ludzie nie chcą takich kupować (czego nie rozumiem), ale owijanie bananów folią z pewnością nie jest sposobem na less waste. Znalazłam zdjęcie jak dokładnie to wygląda:
https://gazetka-24.pl/lidl/lidl-gazetka-AEMFOm4er6-4 - reklamowane jest jako banany dla dzieci. Jak ktoś będzie chciał rozerwać to i tak rozerwie, ale tak ogólnie to całkiem niezły sposób na zwiększenie sprzedaży - ja chciałam 1 banana, a musiałam wziąć 3, bo to była najmniejsza oklejona ilość.
Pójdę dzisiaj poszukać tych woreczków 🏇
Ja też trochę rozumiem sklejanie bananów razem bo to co czasem zastaję to aż przykre. Zwykle wyszukuję tych pojedynczych bo mi to bez różnicy a wiem, że ludzie ich raczej nie chcą ale często są porozrywane, zgniecione - generalnie do wywalenia 🙁 ludzie są beznadziejni i jak chcą 5 a w kiści jest 6 to odrywają byle jak i potem nie ma co z tym zrobić. Może plastik nie jest najlepszym rozwiązaniem ale może dojdą do lepszych. Bo ludzi się raczej nie nauczy kultury i szacunku do jedzenia
No niestety, też rozumiem, większość z tych porzuconych samotnych bananów jest oderwana w taki sposób, że skórka jest rozerwana, poza tym takie pojedyncze dużo szybciej ciemnieją i się psują.

😀
W niektorych tesco u nas na polkach sa po prostu pojedyncze banany sprzedawane na sztuki, odciete ladnie przez obsluge sklepu.
smarcik, tylko te banany dla dzieci i czasami bio banany w Lidlu tak mają. Są też droższe od standardowych bananów (bo czemu nie, przecież są specjalne, DLA DZIECI 😂 ). Ludzie ich rzeczywiście nie rozrywają, przynajmniej u nas w Lidlu. Bo nie cieszą się specjalnym powodzeniem, kiedy obok są najnormalniejsze w świecie banany luzem 😉
teraz to zwykłe plotkarstwo, bo woreczków wielo z lidla ani nie miałam w ręku, ani nawet nie widziałam na oczy, ale słyszałam, że są dziadowskiej jakości, że się rwą i rozpadają bardzo szybko. I że do firankowych bez porównania.
ekhem w moim Lidlu wczoraj leżały dwa wielkie pudla tych bananów, a żadnych innych nie było 🙁
Jeśli chodzi o to macanie, to banany i tak nieźle sobie radzą, najgorsza masakra jest z pomidorami 🙄
Jeśli chodzi o woreczki z Lidla
- Są przy warzywach i owocach
- Jeśli się je kupuje i chce się od razu użyć to trzeba zachować tekturkę (sprzedawane po 2szt) i przy kasie po prostu dać tą tekturkę do skasowania
- pieczywo w nich wyschnie i za długo nie poleży
- jeśli chodzi o jakość to są dość cienkie i nie za duże. W Rossmanie kupowałam sporo większe i porządniejsze
A tak btw. To moja gmina od początku roku wprowadziła dokładną segregację śmieci. I albo mi się mieni w oczach, albo część koszy na śmieci zniknęła spod sklepów i ulic. Śmieci odbierane są rzadziej. Śmieci zawsze ludzie wyrzucili gdzie popadnie, ale teraz to masakra, dramat. Aż łapię doła na spacerach z psem.
Dziewczyny. Chciałam być less waste, kupiłam butelkę Dafi rok temu i wszystko było ok. Niestety wróciłam z Norwegii i nie jestem w stanie przełknąć tej szczecińskiej wody, jest zwyczajnie obrzydliwa. Patrzyłam w google, czy są jakieś filtry zmieniające smak, ale albo nie widzę albo nie ma. Nie chcę znowu wracać do kupna wody w plastiku. Inna sprawa, że też nie każda mi podchodzi i w zasadzie tak naprawdę bez krzywienia się mogę wypić tylko Żywca. 😵 Czy w stacjonarnych sklepach jest opcja wody niegazowanej w szkle? Nigdy nie widziałam, ale też nie patrzyłam. A może macie pomysł na inne rozwiązanie tej patowej sytuacji, bo aktualnie siedzę i wlewam w siebie litry herbaty, bo mi niedobrze na samą myśl o tej wodzie. 🤔wirek: