Interesują mnie wszystkie opinie na temat konia Hak xx z Absoluta:
[url=[[a]]http://www.kjabsolut.pl/cms/index.php?x=1&path=%2F&_img=%2Fcontent%2Frepository%2Fimages%2Fwww_kjabsolut_pl%2Fkonie%2FHak%2F%2FIMG_6452.JPG&__page_id=107[[a]]#slideshow_top]LINK[/url]
Co o nim sądzicie? Mieliście z nim jakiś kontakt? Jaki ma charakter?
Nadaje się dla niedoświadczonego jeźdźca?
Bardzo proszę Was o pomoc
na forum jest jego właścicielka - Tulipan :kwiatek:
Dzięki już do niej napisałam.
Proszę też o opinie innych forumowiczów :kwiatek:
Przecież to ten sam link który wstawiła Patikonik
przepraszam, nie klikałam 😡
a tak patrze i patrze i zadziwia mnie cena tego konika ( tym bardziej w porównaniu z cenami pozostałych):
http://www.sksabsolut.pl/cms/?__page_id=207
Stawiam, że na cenę ma wpływ wiek i to, że już długo, długo jest na sprzedaż.
Trafiam go w ogłoszeniach różnych od prawie roku, cena stopniowo maleje - o ile się nie mylę początkowo było to koło 9 tys.
Może nie ma chętnych na profesora 18 letniego skoro profesorów młodszych na rynku dostatek?
Wolałabyś konia do P,N który ma 18 lat czy takiego który ma lat 10 ? 😉
Z którym więcej po startujesz, częściej, dłużej i bez większych obaw o to, że zaraz się posypie ?
edit: moje spekulacje, konia nie znam, na oczy nie widziałam. Piszę za siebie !
Nie no w sumie racja. Ale jeśli ma , jak piszą, dobre zdrowie, to czemu nie? Z resztą na fotkach wygląda fajnie.
Zgadzam się, że wygląda fajnie ale ja osobiście wolałabym konia młodszego.
Chociaż zdarzają się młodsze wyglądające dużo gorzej... 😉
Zgadza się, cena maleje wraz z tym jak koń sie starzeje.
2 lata temu podjelam z rodzicami decyzje, ze jednak Haka sprzedamy.
Niechetnie, ale mialam nadzieje, ze bedzie mu dobrze.
Teraz stoi w Absolucie, gdzie reszta moich koni i zdecydowanie czuje sie dobrze.
Jeśli nie znajde mu domu to zostanie ze mna 😉
Tylko, ze najwiekszym problemem jest to, ze nie mam czasu.
Jeszcze w wakacje ok, ale w roku szkolnym przy trzech moich koniach nie ma szans.
Musialby byc calkiem wyciagniety z chodzenia pod siodlem,
a duzo lepiej sie czuje psychicznie jak jednak cos tam sobie pracuje 😉
a tak, poza tematem, nie myślałaś o dzierżawie? 🙂
Jesli bylby kos chetny to jestem otwarta.
Tylko, ze juz tyle roznych opcji z nim przerabialam.
Nie zawsze ludzie szanuja to co nie jest ich wlasnascia 😉
A ja nie mam serca znowu mu zmieniac opiekunow.
Jasne, rozumiem Cię. Życzę powodzenia! 🙂