Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

kolebka, była Dakota, jak z resztą nie wiadomo, ale w wrześniu Kreatywna pisała, że ogier pokrył i Indianę (Dakota była w tym czasie oddzielona). 
Szukam gdzie pisała załamana ze " jutro się wszystko okaże" czy jakoś tak. Ale nie mogę znaleźć. Albo było na blogu albo na profilu na Fejsie. Na pewno było. Bo się jeszcze zastanawiałam co tam się takiego strasznego dzieje i co ma się okazać jutro rano. Nie znajduję tego teraz.
tunrida, chyba gdzieś w komentarzu było.
_Gaga, kobyła padła przy wyźrebieniu najpewniej, są fotki na rr de syf, no i nawet się to jakoś układa sensownie w całość - klacz oddaliła się celem wyźrebienia i padła w mękach 🙁
Było na blogu, że zmęczona bo pracuje 24 na dobę i że jutro się wszystko okaże
Patrzyłam na te zdjęcia i płakać mi się chciało, człowiek chucha, dmucha, na te swoje konie, a ona swoje ma w 4 literach. Psia krew, wielka" hodowczyni" Nie ma pojęcia o niczym, klacz przed wyźrebieniem, a ona pisze o żydach, albo biedna i zmęczona tfu!. 
patrzę na to zdjęcie na Facebooku i chce mi się płakać. Jak straszliwie to biedne zwierze musiało cierpieć i jak długo to trwało  😕
Jedyne, co się zgadza w jej opowieści to chyba tylko to, że koń nie żyje. Ta pani nie ma naprawdę pojęcia na temat koni, w dodatku nie ma za grosz empatii zwalając na wszystkich dookoła odpowiedzialność za swoje własne winy.   😤

Pozdrawiam osoby, które mnie zrugały jak napisałam, że tam jest taki quasi obóz koncentracyjny dla zwierząt.
Ja pie$dole. Przepraszam, ale się nie da inaczej. Ona jest obrazą dla innych osób posiadających konie. Zero odruchu zmartwienia, zero działania by pomóc kobyle.
I choć nie było mnie przy całej sytuacji, to jej wpisy i komentarze jasno świadczą o braku empatii.


Jasne już jest dlaczego zwierzęta indiański  wędrowały po okolicy, Dlaczego Denwer rzekomo wyjadała trawę z wody.  I jak zwykle,  jak zawsze od bardzo, bardzo dawna kupiła pasze PO KONTROLI.  Rozpaczliwie, panicznie...żeby pokazać, że ma, że dba....tylko za późno.  https://kreatywnaromantyczka.blogspot.com/2019/03/siano-przyjechao.html 
Ciekawe czy zaczyna rozumieć dlaczego "ogrodzenie" z siatki i/lub sznurków absolutnie nie nadaje się dla koni.
emptyline   Big Milk Straciatella
31 marca 2019 22:34
Czy teraz już wystarczająco dużo złego się stało, żeby odebrać konie czy ktoś jeszcze to myśli, że wcale nie mają tak źle? :/
Julie ona to wie tylko ona wymaga ,żeby to sąsiedzi postawili ogrodzenie , bo to im przeszkadzają wałęsające się konie . a ona jest samotna biedna rolniczka,
A kto ma jej postawić ogrodzenia na terenie "ranczo"? 😉
Czy może dalej sądzi, że wszystkiego konie da się trzymać razem, w jednym stadzie...? Ogiery z klaczami i źrebiętami. I żeby do "ogrodu" nie wychodziły!
Julie,  no jak to kto?  bogaci sąsiedzi,  rolasy, jak pogardliwie o nich pisała.  Sama siatka nie załatwia sprawy, musi być pastuch podłączony- upominała sąsiada.  Budynki  ma wyremontować gmina, opieka społeczna, albo ludzie dobrej woli, szczerego serca i hojnej kieszeni.  Typowo roszczeniowe nastawienie.  Nie ważne, że są procedury, że społeczne, czyli gminne pieniądze przeznacza się dla naprawdę potrzebujących, bez majątku, dochodów,  chorych, starych, doświadczonych klęską żywiołową. Miała pretensję, że szlachetna paczka do niej nigdy nie dotarła, że urzędy nie pomagały,  GOPS nie prał, nie zmywał, nie sprzątał, nie żywił.  Ma dać ten kto ma,  a ona nie ma bo nic nie robi żeby mieć.
  Ile kostek siana jest  na tej przyczepce i na ile to starczy dla jej koni, owiec i kóz?
Arwilla   Seymour zasnął 17.11.2019…
01 kwietnia 2019 06:40
Weszłam na jej profil na Facebooku.
Widać po ilości i godzinach wrzucanych postów, jak "ciężko pracuje" i jak "walczyła" o tą kobyłę.

Niereformowalna, głupia jak but baba.
Już dawno kamienie powinna hodować a nie zwierzęta.
Czasami przerażają mnie moje własne uczucia, jakie budzi we mnie to indywiduum.

Czy ktoś ma jakiś pomysł, żeby ruszyć "Uwagę"?
Bardzo często po programie, okazuje się że sprawy nabierają tempa...
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
01 kwietnia 2019 07:36
W sobotniej "Uwadze" było także o zaniedbywanych zwierzętach, coś strasznego. U tamtej konie latają samopas, bez jedzenia a te w programie miały jedzenie ale były tak uwiązane, że nie mogły nawet głową swobodnie ruszać o jakimkolwiek odpoczynku nie wspominając. Ja rozumiem, że ludzie trzymają zwierzęta dla zysku ale przecież dbając o nie można dostać lepsze pieniądze. Nie wiem co ludzie mają w głowach
[quote author=_Gaga link=topic=80308.msg2856934#msg2856934 date=1554049526]
trusia, nadal uważam, że nie będzie łatwo koni odebrać
[/quote]
Gaga, ale mi nie chodziło o formalną stronę odbioru koni, bo nie wiem, jak to wygląda. Chodziło mi o podejście niektórych użytkowników tego forum, którzy uważają, ze dopóki coś dramatycznego się nie zdarzy, to wszystko jest w porządku, należy czekać na dalszy rozwój wypadków, a psychopatkę pouczyć i dać czas na poprawę. To, że część zwierząt jest zagłodzona i chora, w opinii tych użytkowników nie ma żadnego związku ze stanem pozostałych zwierząt.  Bo chyba uważają, że z jakiś względów w patologicznym umyśle tego babska jest podział na zwierzęta, nad którymi ona się znęca i na zwierzęta, którym odpuściła i które mają się dobrze. A że np zimą nie mają co pić, to pewnie też jest w kategorii mają się dobrze, bo słońce nie praży.  W poszukiwaniu jedzenia latają po polach i łąkach sąsiadów, ale mają sie dobrze, bo jedzą, a psychopatka przecież pisała, że to dobrze o niej jako właścicielce świadczy, bo mają dostęp do jedzenia. 


Edit:
W sobotniej "Uwadze" było także o zaniedbywanych zwierzętach, coś strasznego. U tamtej konie latają samopas, bez jedzenia a te w programie miały jedzenie ale były tak uwiązane, że nie mogły nawet głową swobodnie ruszać o jakimkolwiek odpoczynku nie wspominając.
Przecież u niej podobnie. Wstawiała zdjęcia koni w tym chlewiku, który nazywa stajnią, i tam konie nie mogły się wyprostować, bo pomieszczenie jest za niskie.


Przy każdej nowej wieści z "rancza" dostaję piany na myśl o działaniu polskiego prawa.
Chyba to oczywiste dla wszystkich, którzy się z tematem zetknęli, że ta kobieta jest chora. Że nie zmieni swoich zachowań, nie jest w stanie normalnie funkcjonować i nie ma szans by prawidłowo opiekowała się żywymi stworzeniami. Po prostu nie ma szans na poprawę stanu rzeczy. Więc dlaczego to trwa tak długo. Dlaczego prawo nie chroni, nie działa jak powinno, zgodnie z najprostszą logiką "wina - kara". To mnie wkurza i zasmuca.
Bo się cwano od wszystkiego odwołuje, nie stawia, na każde jej debilne pismo trzeba reagować co odciąga wszystko w czasie, a ona przeciąga celowo wszystko co może. Sądy i tak mają napięte grafiki i miliony spraw. A jej akta to podobno tony tomów
Ascaia, niestety nie jest to oczywiste dla wszystkich.  Przecież były tu głosy, że koniom jest dobrze i paru osobom dostało się za czepianie się bez powodu.  Wg mnie na tym polega znieczulica: nie reagować, dopóki coś poważnego się nie wydarzy. Nie reagować, kiedy można zapobiec, ale dopiero, jak coś się stanie. 

Mnie zdumiewa, że ona nie rozumie że, że ludzie pamiętają, co wypisuje.Jak np. z kozą zaplątaną w ogrodzenia. Najpierw pisała, że nie znałazła jej, bo była zajęta innymi ważnymi sprawami (co u niej oznacza aktywność internetową).  Ponieważ zwierzętami się nie zajmuje, nie zauważa „braków” w stadzie i kozę znalazła po kilku dnaich, jak ta zdążyła już skonać w męczarniach. A teraz wypisuje, że sąsiad ją zabił, bo traktorem wepchnął w siatkę. To samo z Dakotą, z jedną różnicą - winny sąsiad jest inny. 

Twierdzę, że jest psychopatką – bo opisując takie zdarzenia nie widzi nic nagannego w swoim zachowaniu i nie rozumie, na czym polega jej wina. Dlatego nic się nie zmieni. Dlatego nie powinna mieć żadnych zwierząt
Trusiu
Mnie to nie dziwi...ta opieszałość.
Dziesiątki reportaży o teroryzowanych kobietach, którym mężczyźna grozi, że zabije, zatłucze.
I kompletnie nikt z tym nic nie robi poza przyjazdem policji, która poucza grożącego. Od grożenia nikt przecież jeszcze nie umarł.
Dopiero jak wydarzy się tragedia wszyscy latają po necie i pytają "gdzie były slużby".
Policja, opieka i sąd tylko przerzucają odpowiedzialność.
A te "biedne" służby mają ludzi w dupie.
Dziwić się później, że w tzw dupie władze mają jakieś konie czy kozy???
Mnie już niewiele w tych głupim kraju zdziwi.
Nie dziwi....ale ciągle wkurza na maksa.
Ręce poniżej nóżek opadają.
Moon   #kulistyzajebisty
01 kwietnia 2019 08:56
szemrana, amen.
Prawo i służby (bo muszą działać przecież wedle prawa, niestety...) mają w głębokim poważaniu ludzi, a co dopiero mówić "tylko" o kilku kozach czy koniach.
Mnie to w ogóle nie dziwi, nie wypada się śmiać, płakać nie ma już po co... Żenada.
I o ile, jak wydarza się tragedia w przypadku ludzi to nagle część trzeźwieje, padają pytania "jak do tego doszło?! Jak można było tego uniknąć?!" o tyle tu... właśnie mamy przykład. Kolejna tragedia, znowu przez swoją *już nawet nie wiem jak to nazwać, żeby nie bluzgać* nieudolność, zabiła kolejne zwierzę. Czy kogoś, poza nami, to obeszło? Wg prawa jest chyba coś takiego jak nieumyślne spowodowanie śmierci zwierzęcia, poprzez niewiedzę/zaniedbanie - za co pewnie grożą jakieś śmieszne kary, w stylu grzywny czy zawiasów. Ot, Polska...
szemrana, masz absolutną i bardzo smutną rację. Pisząc o podejściu do kreatywnej też miałam w głowie te kobiety i dzieci, którym musi stać się fizyczna krzywda, żeby ktoś zareagował. Prewencja to wtrącanie się w nie swoje sprawy. 

Zacytuję:
I powtórzę: karać można i należy za czyny dokonane lub usiłowane, a nie za potencjalnie możliwe. Póki co nie żyjemy w świecie znanym z "Raportu Mniejszości". Od prób "prewencyjnego" odbierania zwierząt, którym wprawdzie krzywda się nie dzieje, "ale może kiedyś się dziać" jest bardzo blisko do orwellowskiego karania za "myślozbrodnie".
Wiesz co jest najgorsze ?? Że oprawcy przy takim systemie mają poczucie bezkarności.
Często upływają lata zanim dosięgnie ich sprawiedliwość. Często nie dosięga ich nigdy.
Pominę (wkurzonym) milczeniem zniszczoną psychikę dzieci, znerwicowane z bagażem traumatycznych przezyć kobiety, okaleczone czy nieżywe zwierzęta. 
Nosz urwał nać.  🙁 🙁
trusia, tylko imo cytowany post w tym kontekscie i tak jest bez sensu - bo tym zwierzetom krzywda dzieje sie juz, nie potencjalnie. Przynajmniej w moim rozumieniu brak paszy, wody i schronienia to krzywda, widac niektorzy widza to inaczej "bo konie na zdjeciach nie wygladaja zle" 🙄
Trusiu
Mnie to nie dziwi...ta opieszałość.
Dziesiątki reportaży o teroryzowanych kobietach, którym mężczyźna grozi, że zabije, zatłucze.
I kompletnie nikt z tym nic nie robi poza przyjazdem policji, która poucza grożącego. Od grożenia nikt przecież jeszcze nie umarł.

Weź pod uwagę, że te kobiety najczęściej odmawiają zeznań, bo może i pobił ale to z miłości. Nie można nic z tym zrobić, bo one same gotowe rzucić się z pazurami na policjantów, co chłopu chcą krzywdę zrobić... same potem mówią, że ta śliwa pod okiem to o szafkę w kuchni, przypadkiem...

trusia, nie można niestety zabierać zwierząt na podstawie domniemywań, że może im się stać krzywda 🙁 teraz, gdy się stała - będzie na pewno łatwiej. Ważne aby zabezpieczyć wypowiedzi hodoffczyni, która pozwoliła na śmierć 2 istot, bo... no co bo zmęczona była
Ciekawe, czy jeśli by ją walnął samochód a lekarz w szpitalu by był zmęczony - też by mógł iść spać stwierdzając "zobaczymy co będzie rano" 😵
Ech, no wiem... Procedury, zapracowanie. Jak w wielu dziedzinach w naszym kraju musiałaby nastąpić zmiana w całym systemie.
Mam dokładnie jak opisała to szemrana - już mnie to nie dziwi, ale nadal wkurza i smuci.
Szkoda, że nie ma "magicznej" pieczątki, której pojawienie się na aktach przyśpieszałoby sprawę. Szczególnie, że stawka idzie o życie żywych istot.

Tu chyba nie ma co nawet stosować porównań "a gdyby ją". Ta kobieta nie przetwarza normalnie informacji, nie myśli logicznie. To jest zupełnie odjechane działanie umysłu.
desire   Druhu nieoceniony...
01 kwietnia 2019 09:30
co mogę powiedzieć...trzymajcie kciuki.
Stety ale można czasowo zabrać zwierzęta jak tylko istnieją przesłanki  o tym ,że może stać im się krzywda . Warto zaznajomić się z prawem zanim zacznie się mądrzyć
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się