Właśnie się dowiedziałam, że jakaś pani, która prowadzi bloga o żywieniu koni i innych podobnych tematach wyciągnęła mój post z 2016r. Post oczywiście jest z jakiegoś prześmiewczego wątku, w którym kipi od ironii i sarkazmów, ale został tak serio potraktowany, że zasłużył na uwzględnienie w jakimś poście, komentarzu czy coś. 😂 I zaczęło się wylewanie żali, że jak śmiem tak pisać 😂 wątek na fejsie oczywiście już zniknął 🤣
Ja uważam, że powinno się wybierać czapraki kontrastujące z koniem, jego maścią i charakterem. Mam karego konia i jakbym jeździła na nim w czarnym Escadronie to równie dobrze mogłabym kupić czarnego Yorka. Nikt by nie zauważył metki.wątekedit:
Zostałyście nazwane cyt "wyszczekane, sfrustrowane, wredne babsztyle" 😂 ktoś chyba dawno z krzyża nie spuścił 😂