Dopasowanie siodła

ooo tak teraz Pan Sebastian dopasowuje? Pare lat temu to było (siodło nowe na miarę-żeby nie było)

-Nogi krótkie, krótkie... no dobra to tybinka skracana.
- Koń tłusty, tłusty... no dobra to będzie łęk szerszy niż standard.

Zadnego mierzenia ani konia ani tym bardziej mnie😀
A jak poszła zaliczka to urwał się kontakt  😂

Super że to się zmieniło, bo Equipe to super siodła ale stwierdziłam że nigdy więcej 😀 Ale skoro zmienił metody...

ash, ja to wszystko wiem, temat dopasowania siodła jest ze mną od 12 lat, przetestowałam kilkanascie siodel, pasowacze siodeł byli u mnie kilka razy.
I doprawdy już nie mam pomysłu co zrobic.

Podbijam - jakieś tipy jak czytać ze śladów na czapraku?

Diakonka polecam kanał Jochena Schleese.
TU masz materiał na temat czytania plam na grzbiecie/czapraku.

Diakonka, koń nie może reagować na dotyk w okolicy pleców, chyba że wciskasz mu paznokcie w nerwy to powinien  😉

No właśnie z tym dotykaniem też nie jestem pewna. Spotkałam się ze sprawdzaniem czy konia bolą plecy kluczykiem od auta, albo takim jakimś patykiem. Każdy koń się pod tym uginał. Mój koń jest dość niedotykalski i czasami próbuje uniknąć dotyku ( trochę jak kot, który nie chcę się dać pogłaskać i wygina grzbiet ). Jak jej dość mocno dotykałam, wbijałam trochę palce ( nie paznokcie ) to uciekała grzbietem, natomiast jeśli zaczynałam od głaskania i zwiększałam nacisk do mocnego wciskania - nic nie pokazywała. I weź bądż mądry... 😀

Uciekanie od nacisku paznokcia lub innych ostrych przedmiotów bynajmniej nie świadczy o patologii - wręcz przeciwnie!
Jeśli koń nie zareaguje na taki bodziec, można domniemywać, że jest tak potwornie spięty, że już na nic nie reaguje. Może to świadczyć również o problemach neurologicznych.
Bolesność mięśni grzbietu można ocenić dotykając opuszkami palców, przy różnym natężeniu tego nacisku. Generalnie przy takim dotyku niebolesne plecy nie powinny się kurczyć pod palcami, chyba, że to "macanie" będzie naprawdę intensywne.
Trzeba dotykać całej powierzchni i porównywać elastyczność tkanki w różnych miejscach. Rozluźniony mięsień jest miękki - zawsze! Twardy i skurczony, o zmniejszonej objętości, świadczy o bolesności.

Dokładnie jak lillid, pisze.
Kolejny element sprawdzenia to bierzecie sobie na lonżę i patrzycie czy mięśnie grzbietu falują, u zdrowego konia powinny

lillid - dzięki za rozjaśnienie  :kwiatek: Dzisiaj sobie pomacam swoją kobyłę... Znalazłam jeszcze na YT całkiem dobry film jak macać grzbiet:

( tu dobrze widać siłę nacisku:

)

Perlica - rozumiem, że bez wypięcia itd? Konie mają chyba też predyspozycje do falowania grzbietem, chodzenia "przez grzbiet". Myślę, że na lonży zauważyłabym już naprawdę większą patologię, raczej z siodła więcej poczuję, czy koń oddaje mi plecy pod siodło, czy nie. Pomóż wytrenować oko: czy temu koniowi faluje grzbiet?

A ten? :

KonieAMI ten pierwszy film wchodzi w kompetencje osteopaty. W temacie dopasowania siodła bym w to nie szła 😉 drugi filmik z kolei pokazuje, jak pod palcami powinien zachować się rozluźniony mięsień - jak taka poducha właśnie, w którą można zagłębić palce.
Bolesny mięsień pod takim naciskiem zapadłby się, nie dałoby się tak zagłębić palców. Pojawia się też charakterystyczna "rynna"  wzdłuż więzadła nadkolcowego.

Co do oceny w ruchu - kucyk z drugiego filmu wypada zdecydowanie najlepiej, pierwszy wygląda na zblokowanego grzbietem, trzeci jest kulawy 😉

KonieAMI, 1 filmik to trudno jak dla mnie cokolwiek powiedzieć, na slow za mało widzę, żeby obiektywnie powiedzieć, filmik za krótki, ale mistrz luźnych pleców to nie jest.
2 filmik to też trudno powiedzieć bo ten koń jest pomalowany , więc zaburza obiektywizm, na pewno faluje mu tłuszczyk  😀
A 3 film jest kulawy, ale tu klasycznnie nieruchoma część lędźwiowa i tu nic nie faluje, koń do leczenia .

Hej,
mam do Was pytanie, może powinnam już to wiedzieć, ale mam wątpliwości. 😉 Czy siodło wszechstronne rzeczywiście jest wszechstronne? Można na nim skakać, jeździć jakieś proste ujeżdżenie i od czasu do czasu pojechać w teren? Czy lepiej wziąć jakieś inne? I drugie pytanie, czy jak chciałabym kupić porządne siodło używane to istnieje jakaś opcja dopasowania, ktoś mi będzie mógł doradzić jakie siodło będzie odpowiednie dla mnie i konika?

UnicornWitch Można. W siodle wszechstronnym pojezdzisz po placu nie tylko po płaskim ale i coś skoczysz, w teren też jak najbardziej pojedziesz. Siodło wszechtronne to takie siodło żeby rekreacyjnie potuptać. Jeśli ktoś chce nastawić się na pójście w jakąś stronę: skoki/ujeżdżenie, to kupuje siodło pod tym kątem. To tak oczywiście w gigantycznym skrócie. Czy powinnaś wybrać inne siodło, nie mam pojęcia, wszystko zależy od tego co i na jakim poziomie chcesz robić. w przypdku siodła używanego jak najbardziej możesz zaczerpnąć pomody pasowacza, natomiast warto pamiętać,że trzeba i tak zorientować się, kto jest w Twojej okolicy naprawdę godny zaufania 😉. Nie wiem, co rozumiesz też przez pojęcie "pożądne siodło", ale myślę,że nie wszystkie droższe firmy w ogóle będą miały siodło wszechstronne. Robiłam niedawno zamówienie na siodło robione pod konia i miałam do wyboru skokowe,bądź ujeżdżeniowe. Wybrałam skokowe, bo na moje ptrzeby będzie odpowiedniejsze. Ale to już właśnie pytane, "do czego" tego siodła potrzebujesz 😉

Obiś, ależ wiele firm ma w ofercie siodła wszechstronne, i ma na te siodła zbyt.
W Polsce jakoś stały się niemodne, stąd dystrybutorzy rzadko je miewają.
I wiele osób, które naprawdę potrzebują wszechstronnego - są w kropce.
Dobre wszechstronne pozwala skakać 120 i pojechać krajowe CC w ujeżdżeniu - z tego wynika, że z 80% (minimum) osób
mogłoby mieć siodła wszechstronne. Ale w Polsce nie ma ich na rynku.

Obiś, dzięki za odpowiedź. 🙂 Jeżdżę 10 miesięcy, ale dość intensywnie (4-5 razy w tyg), na razie mam treningi indywidualne na rekreacyjnych konikach i przygotowuje się do zdania BOJ w lecie/jesieni. Po zdaniu (czy może nawet chwilę przed żeby przygotowywać się na jednym koniku) odznaki chciałabym wydzierżawić jednego konia i pracować z nim dalej żeby doszlifować technikę i rozwijać się razem z nim. Niestety nie wiem jeszcze czy chciałabym skakać, czy zająć się ujeżdżeniem, czy będę chciała jeździć na zawody, czy może jeździć dla swojej satysfakcji. 🙂 Do tego oczywiście chciałabym z koniem jeździć w tereny, bo przygotowujemy się też z przyjaciółmi do zagranicznego rajdu za 1,5 roku. Chciałabym umieć jeździć konno (skoki i ujeżdżenie) przynajmniej na poziomie SOJ zanim się zdecyduje na specjalizację jakąś. 😉 Dlatego naprawdę potrzebne mi jest siodło wszechstronne, porządne ale nie za 10 tys. 🙂
halo, dzięki za info, poszukam w takim razie firm, które się tym zajmują w PL. Temat nie jest pilny ponieważ najwcześniej rozważam dzierżawę wiosną, ale chciałabym wiedzieć na jakie wydatki mniej więcej powinnam się przygotować, bo uważam, że można nie mieć 10 czapraków czy tańszy strój galowy ale porządne siodło do podstawa do dobrej jazdy, mojego rozwoju i przede wszystkim wygody konia (ja też nie chciała biegać w niewygodnym gorsecie, więc się koniowi z niedopasowanym siodłem nie dziwię 😉).

halo z ciekawości - jakie siodło masz na myśli? Jakiś przykład marki i modelu. Mi jednak robi sporą różnicę, czy siedzę w siodle "wszechstronnym", czy w ujeżdżeniówce. Wszechstronne vs skokowe mi robi mniejszą różnicę, bo nie skaczę 🤣 jak również dostępne w Polsce wszechstronne siodła są profilowane raczej pod skoki. W ujeżdżeniówkach nowego typu, z dużym blokiem kolanowym siedzi się jednak całkiem inaczej, nie oszukujmy się...

No powiem wam, ze mi tez przydaloby się porządne wszechstronne...
Nie bardzo mogę jezdzic w ujezdzeniowce - cofnieta noga i mocno otwarta miednica powodują u mnie bol promieniujący na cala noge, to jest katorga a nie jazda.
Potrzebuje siodla względnie głębokiego - zebym mogla sobie ulatwic plaska robote, ale tez nie ortopedia jakas szczegolna bo mam wtedy problem z puszczeniem odcinka lędźwiowego, z tybinka skatowana do przodu i takie żeby i w teren dalo się bujnac 🙂 No i jezdze w kiefferze Inn. No nie jest to szczyt wygody... no i niby skokowka. ale siedzisko głębokie i nic nie boli przynajmniej.

Nawet nie wspomnę ze powinno mieć jeszcze dużo miejsca na klab i plaskie spodem panele klinowe  😜

Siodła wszechstronne mają w swojej ofercie na pewno takie firmy, jak:

- Albion
- Kieffer
- Prestige
- Passier
- Daw Mag


Ale już na przykład Equipe nie ma 🙁

Dziewierz jeśli to do mnie, to wiem, które marki robią wszechstronne siodła. Nie wiem tylko, w którym da się skakać do 120 cm i pojechać krajowe CC w ujeżdżeniu 😉 aż tak wszechstronne siodło musiałoby być bardzo zmyślne w swojej konstrukcji, by godzić w sobie wzajemnie wykluczające się cechy.

Mi wystarcza skoki do 50cm  😜 i możliwość pogalopowania w polsiadzie bez bolu :P

faith z tym "dużo miejsca na kłąb" może być bieda, ale mi się całkiem po bożemu jeździło w poczciwym DM Hubercie. Niewyględne to siodło diabelnie, ale fajne. W kategorii siodeł do wszystkiego polecam.

Pasowaloby profilowo tez na konia...
tylko one często sa krzywe, niesymetryczne i na dodatek dość się rozklepują.

lilid A to było tak ogólnie... 👀

Sama chciałam siodło wszechstronne, ale że Equipe nie ma, to mam ujeżdżeniowe... Kocham je miłością wielką, ale wszechstronne by się przydało. Siedziałam w DM Hubercie i Grabd Prix - w obydwu było fajnie całkiem (Hubert bardziej miękki), ale potrzebuję używkę i nawet nie wiem czego szukać, bo nie wiem, co na mojego kucyka da się dopasować (problem typu: trudna sprawa, szeroka d... wąska ława - grzbiet krótki, a ja potrzebuje siedzisko 18" :mad🙂

faith to niestety prawda 🙁
Z wszechstronnych fajnie wygląda Prestige GP2, ale używka chyba nie do kupienia.
A jakaś ujeżdżeniówka, ale z krótkim małym klockiem? Mi w moim Passierze się bardzo dobrze jeździ półsiadem 🙂

Nie miałam jeszcze ujezdzeniowki, w której nic by mnie nie bolało, serio.

Mialam Sommera Opusa z wysunieta tybinka niby i mega krotka i klockiem na rzep - bol był mniejszy ale przy jeździe 5-6 razy w tygodniu - zapomnij.
Musze mieć kosc udowa w pozycji do przodu, bo inaczej zdycham.

Tak trochę wpadnę jak Filip z Konopii chyba  😡 ale czytając Was mam wrażenie, że siodło, które sama ostatnio kupiłam całkiem by pasowało do Waszych potrzeb - mam Batesa Dressage Pony ( https://www.batessaddles.com/the-bates-range/dressage-saddles/bates-pony-dressage-saddle/ ).
Siedzisko mam 16 ale "odczuciowo" to jest to taka mniejsza 17, nie jest trzymające, miękkie. Klocki kolanowe są na rzepy więc można sobie przestawić żeby wypadało tak jak przy wszechstronnych siodłach, szczególnie że klocki są nieduże - aktualnie mam je dość wysoko coby dosięgnąć do kucykowego brzucha  😉 i czuję się z tym właściwie jak we wszechstronnym siodle, dałabym radę w nim poskakać coś niedużego.
Tybinka krótka (bodajże 36cm).
Raczej na mega wykłębionego konia się nie nada, ale może akurat wam podpasuje.

Nie podpasuje 😉
Batesy ujezdzeniowe maja szeroki twist i mało wycięty lek wlasnie. Mialam skokowke, była spoko, dla jezdzca zwłaszcza, ale za nisko nad klebem, węższy lek wcale nie zalatwial sprawy.
Dodatkowo szeroki twist mnie wykończy.

faith pogrzebałam właśnie w ogłoszeniach na rv, sporo tego tam jest. Może spróbuj jakiegoś Prestiga GP, one nie mają szerokiego twistu. Są jeszcze jakieś Albiony, Kieffery. No i od groma DM. Może trafi się jakiś dobrze zrobiony egzemplarz.

freya, fajnie wygląda. 🙂 I może by na arabka było.
A powiedzcie mi jeszcze jak mam 167 cm i 52 kg wagi to powinnam mieć 16,5 czy 17? Bo różnie piszą na stronach...

lilid tez mi się widzi prestige GP, ale musze hajsy ogarnąć 🙂

faith Tez kiedyś bardzo mocno przymierzałam się do tego siodła. Mam identyczny problem, moje biodra (a przy okazji kręgosłup) cierpią w zbyt dużym rozwarciu. Ciekawa jestem jakie będziesz miała odczucia.