Kochani revoltowicze, mała suczka pilnie szuka domu.
Luka przybłąkala się do naszej stajni jakieś pół roku temu.
Niestety od jakiegoś czasu zaczęła ganiać nam konie.
Ostatnio podgryzła kopytnego aż do krwi.
Nie chce psiaka brać do budy, bo to jest typowa proludzka przytulanka. Trochę wycofana na początku, ale jak kogoś pozna pieszczoch niesamowity. Wysterylizowana, z chipem, wiek ok 4 lat, odrobaczona, zaszczepiona.
Do domu z ogródkiem, lub bloku. Nie wiem jak reaguje na małe dzieci. Z innymi psami i kotami się dogaduje.
Mazowieckie, dla zdecydowanej osoby pomogę z transportem.