Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
Jezu dziewczyny...
Co z Helenką?
Hania ma zapalenie krtani, nocami nie śpi, a do tego w dzień wymiotuje dalej niż widzi z napadów kaszlu. Ciągle, jęęęęęęczyyy a ja jestem z nimi sama .......
Kurcze Dzionka masakra, trzymaj się.... zdrówka dla Helenki :kwiatek: Jak się teraz czuję?
Dzieki dziewczyny! Z Hela lepiej, z dusza na ranieniu wypisałam sie ze szpitala na zadanie, bo Heli wyszła infekcja bakteryjna (juz od 4 dni, wiec raczej końcówka), a na sali mialam dwójkę dzieci (i jedna mamę) totalnie chorych z powodu wirusów. Mialam wizje przynesienia czegoś gorszego, ale biłam sie z myślami do końca :/ ta utrata przytomności i zasinienie plus drgawki to reakcja organizmu na nagły skok gorączki. Wyglada strasznie, ale dziecko zazwyczaj samo sobie z tym radzi - tak pisze jak by sie miało i wam zdarzyć.
W domu Hela o wiele lepiej, zjadła pierwszy raz od 2 dni cokolwiek innego niż mleko, pobawiła sie i poszła spac.
Szpital z dzieckiem to masakra, nie na moje nerwy ;((
Dzionka, super wieści, bo brzmiało to strasznie. Wiedziałam o drgawkach gorączkowych ale że dziecko może przy tym zsinieć, to nie wiedziałam.
gunia92, ale historia, grunt że się dobrze skończyło.
gunia92, Dzionka, biedne Wy i biedne Wasze maluchy! Współczuję strasznie... Trzymajcie się, będę z Wami myślami...
gunia92 - dobrze, że wszystko skończyło się szczęśliwie.
Dzionka - trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia oraz jak najszybszy powrót do domku.
Trzymajcie się ciepło dziewczyny!
My w tym roku na Święta nigdzie nie pojedziemy bo wszędzie w rodzinie chorzy a nie chcemy nic przywlec do domu.
Jeju… Dobrze, że już lepiej.
Ja przesyłam Wam życzenia, spokojnych acz magicznych Świąt!
gunia,
Dzionka, współczuję przeżyć! Oby już nigdy się nie powtórzyły! :kwiatek:
My również życzymy cudownych Świąt! 🙂



A tym, których, tak jak nas, jutro czeka pierwsza większa wyprawa z dzieckiem - niech moc będzie z nami. 😁
mundialowa, pięknie wyglądasz kobito. 😍 😍 W ogóle nie powiedziałabym, że jeszcze pare mięsiecy temu w dwupaku chodziłaś. 😁
My również życzymy wam wszystkim samych szczęśliwych dni i dużo, dużo, dużo zdrowia 💘 Cieszmy się każdym dniem, każdą chwilą i doceniajmy to co mamy :kwiatek:
Dzionka okropne przeżycia, oby szybciutko Helutek wyzdrowiał, szpital z dzieckiem to musi być coś strasznego 🙁
Więc wam jeszcze podwójnie życzę zdrówka!
Dzionka, jak tam dziewczyny?
Szalona, dziekuje!
Kenna, miło ze pytasz. Sytuacja przedstawia sie tak, z jednak była to wirusowka. Powtórzyłam badania krwi i wyszły lepiej, Hela wyzdrowiała, ale juz w szpitalu zaczęło rozkładać mnie (duzo lżej przeszłam) a rano w wigilie totalnie rozwalilo Sare. I taka sama masakra jak z Helka, 3 dni i 3 noce gorączka po 40 stopni, majaczenie i te sprawy. Wczoraj był najgorszy dzien, nie ogarniała nawet potrzeb fizjo. Dzis rano 38,5 i nurofen, mam nadzieje ze to oststni dzien z gorączka bo sie pochlastam chyba ;(
A jak tam chłopaki?
gunia92, Dzionka, strasznie współczuję przeżyć z dziećmi przed świętami... 🙁
Nasz chłopak rośnie, oczarował dziadków i prababcie, ciągle sobie gada, śmieje się... 😍 Na święta dostał wypasioną matę, karuzelę ze 120(!!) melodyjkami, dziergane sweterki przez prababcię 😍 i trochę ubranek, generalnie połowa samochodu w drodze powrotnej to prezenty 😉
Dzionka Kurczę ale święta mialyscie...oby teraz było już tylko lepiej i nigdy takie chorubsko nie wróciło do Was.
A ja mam wrażenie że to zachlysniecie nauczylo Lile wymiotowania po każdym karmieniu i ona sama boi się odbić/beknac i przez to mamy chyba problem z brzuszkiem od 2 dni 😵
Ogólnie to pozdrawiamy po Świątecznie.
Stwierdzam że moje dziecko to najlepsze ,a zarazem najtrudniejsze co mnie w życiu spotkalo. Kocham ją nad życie 💘
I zdjecia: Ja z moim Klocuszkiem 💘
Lilak ze swoim o 9 dni starszym kolega Adasiem (co ciekawe synem naszego Świadka,tak się zgadalismy :wysmiewa🙂
gunia92, ojej, jaka śliczna i jak ślicznie ubrana 😍 Eh, zatęskni czasem człowiek za maluszkiem 😉
Maea, oj tak, prezenty.. temat rzeka 😉 My już chyba z bratem doszliśmy do ładu w tym temacie. On ma dwójkę, ja mam dwójkę i teraz robimy tak, że sie zrzucamy razem z naszymi rodzicami na 1 konkretny prezent dla każdego. W tym roku super to wyszło, wszystkie dzieci zadowolone. Wcześniej bylisy zalewani zabawkami i no... za dużo tego było!
Gunia jesteś prześliczna 💘
o, pomysł ze wspólnym prezentem od wszystkich mi się podoba - wprowadzę może na następny rok bo serio tyle prezentów Iga dostała że szok.
Rozwaliłam swoją nianię elektroniczną, odbiornik wypadł mi z kieszeni jak byłam w stajni i rozwalił się o posadzkę. Muszę kupić nową, coś niedrogiego bo używam bardzo rzadko. Polecacie coś tak za ok 100zł? Patrzyłam z Fischer Price taką jak miałam bo miała super zasięg ale za to wkurzająco burczała i miała zakłócenia (ściągała np. impuls pastucha). Używa ktoś takich tańszych i może polecić?
Gunia, piękne jesteście!
Dzionka, ojej, współczuję przeżyć 🙁
Sara właśnie walczy z pierwszą chorobą. Objawów brak, ale gorączką skacze powyżej 39. Zapowiada się kolejna słaba noc 🙁
Zdrówka dla chorowitków :kwiatek:
Ale piękne dzieci mamy na zdjęciach!
Dorzucę mojego kochanego Gaba.
Nie mogę uwierzyć, że za miesiąc kończy 6 lat. Codziennie na niego patrzę z tym samym zdumieniem i zachwytem, jak wtedy, gdy pierwszy raz go zobaczyłam. 😍
Lotnaa, jak Sarunia?
Julie, jeju, ale fajny chłopak 🙂 Ja się zatrzymałam jakoś na etapie, jak miał 4 latka, najbardziej go pamiętam takiego 🙂 Super syn 😍
Matki rodzeństw! Jak wy to robicie, że macie dzieci w 1 pokoju? Ja zrobiłam 3 podejścia:
1 - Hela dostała gorączki i nosiłam ją po pokoju Sary i przy próbach odłożenia do łóżeczka (nie miałam gdzie indziej) za każdym razem ryk. Sary nie ruszało, dopiero koło 6 jak miała lżejszy sen, zaczęła się od tego wybudzać.
Wyniosłam więc łóżeczko Heli do naszej sypialni z powrotem do czasu az obie wyzdrowieją.
2- podejście drugie - Sara budziła się co pół godziny jęcząc i płacząc bez wyraźnej przyczyny, budząc za każdym razem Helkę. Sara zabrana do nas do sypialni koło 2 w nocy po 6 pobudkach.
3 - (wczoraj) Helka budzi się z rykiem 500 razy w ciągu nocy, nie daje się odłożyć. Sary to nie budzi, śpi jak kamień, ale nie mogę odłóżyć Helki do łóżeczka żeby sama zasnęła, bo jednak wtedy płacze ze 3 minuty i to by obudziło Sarę, nosze więc na rękach do 5 rano - true story.
Nie wiem jak to ogarnąć, ale tracę nadzieję, że odzyskamy sypialnie... ;( Dziś znów wynosimy łóżko Helki od Sary i ogarniamy żeby przesypiała noce, dopiero wtedy ją z powrotem do Sary wrzucimy. Czyli nie karmię jej juz w nocy po sto razy, tylko albo sama zasypia albo Witek do niej idzie.
Julie, o jeny, ale on już "stary"! Świetny chłopak!
Dzionka, pojęcia nie mam, jak ludzie to robią. Ponoć dzieciaki nie budzą się nawzajem, ja totalnie wątpię i już teraz mam zagwozdkę, jak to będzie u nas. Trzymam kciuki!
Sarka ma potencjalnie 3-dniówkę, bo pojawiła się jakaś lekka wysypka. Mam nadzieję, bo lekarka już nas wysłała na morfologię (na szczęście laboratorium było już zamknięte) i dała skierowanie do szpitala 🤔 Naprawdę, po dwóch dniach gorączki?
Dziewczyny świetne te świąteczne fotki.
Ale dorośle Gabryś wygląda 🙂
Ja się melduje jako rozpakowana wczoraj o 11:15 z Kalinką 2970, 50 cm. Imię wybraliśmy w trakcie na sali porodowej 🙂
bobek, ale że to już? 😅 Gratulacje, pięknie nogi zaciskałaś 🤣
Witamy Kalinkę 🙂
bobek, Wow! Gratsy! :kwiatek: 😅
Poka fote! (Tu czy na grupie na fb)
Imię przepiękne 😍 I jak pasuje do siostrzyczek 😀
Dziękuję za miłe słowa o moim dużym/starym dziecku :kwiatek:
bobek, gratulacje!! Pokaż Kalinkę 😍
nerechta, Ty następna :O? Już 33 tc? Wow, zaraz będą emocje 😀 Pokaż brzucha ;P