Ja karmię Hovelerem, podstawowym granulatem w głównej mierze (jest bardzo fajny, nawet wiecznie chudy Pams wygląda super), natomiast od jakiegoś czasu Sinfonie dostaje Reformat, na mięśnie, po 2 miesiącach lonżowania plecy ze stanu "rok stałam i żarłam, się nie napracowałam" czyli okropnego, zapadniętego wróciły, a nawet przebiły wygląd przed roczną przerwą. Przyrost mięcha wow! Pani Wet widziała ją koniec września/początek października (chodziła lekko na lonży we wrześniu ale wyglądała jeszcze mocno słabo) zaleciła tylko lonżing, stępem i galopem, jak najczęściej. Następna wizyta koniec października i szok Pani Wet, że aż tyle jej przybyło 🙂
to jest to:
http://www.hoeveler.pl/hoveler/mineraly-i-witaminy/original-reformat/