kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
Nawet nie wiem gdzie tego szukać w wynikach 😲 Zrobiłam morfologie ale to chyba tylko podstawowa.Jakies bardziej szczegółowe badania? Może jutro się dostanę do lekarza bo dziś mi się nie udało.
Czy ktos spotkal sie z takim urzadzeniem?

Polecil mi to przyjaciel z Wloch na pewne moje dolegliwosci kregoslupa, tam sie to nazywa "panca fit" i kompletnie nie wiem pod jakim haslem tego szukac... jak wybieram w google "lawka treningowa" to w wynikach mami cala mase lawek do cwiczen w silowni 🙁
doslowne tlumaczenie w wloskiej strony:
"Pancafit to specjalna ławka składająca się z dwóch regulowanych półek o różnym stopniu zagięcia, których zastosowanie pozwala na zachowanie prawidłowej i zrównoważonej budowy ciała. Służy zatem do rozciągnięcia mięśni ciała w sposób globalny, ponieważ mięśnie kurczą się aktywnie, ale nie są w stanie same się rozciągnąć, jeśli nie pasywnie.
Pancafit może pomóc w przypadku: bólu z powodu niewłaściwej postawy, dyskomfortu w oddychaniu, niedawnych urazów fizycznych z fizycznymi reperkusjami, zepsutych posta i długiego czasu spędzonego w pozycji siedzacej, kiedy trzeba rozciągnąć zbyt sztywne lub zablokowane mięśnie"
iwona- kupić można za 418 euro
http://tnij.tcz.pl/?u=ca9517Nie widziałam, nie używałam, ale znalazłam, gdzie można kupić (wystarczyło wpisać ,,pancafit"😉.
aaa, to juz cos! dzieki! :kwiatek: a jeszcze chcialabym znalezc zajecia z uzyciem tego bez konniecznosci kupowania 😉
[s]Na youtubie są filmy z ćwiczeniami na tym urządzeniu. Wystarczy wpisać pancafit. 🙂[/s]
jezuuu, przeczytałam zdjęcia a nie zajęcia. Nie było tematu 🤣
Obejrzałam filmik i, szczerze, równie dobrze jest położyć się na podłodze i powyciągać kończyny. Szkoda kasy na taki sprzęt.
Na sobie przetestowałam, że po położeniu się na podłodze ,,odstrzykuje" kręgosłup (zwłaszcza przy wyciąganiu rąk nad głową), albo gdy usądzie się na podłodze i oprze plecami o ścianę.
To mi się wydaje do pewnego stopnia podobne (w cz. 2 jest praktyka z podłogą i ścianą)
O jaaa... wzięłam rano Mydocalm, jedną dawkę. Nie mogłam się podnieść z łóżka, taka senność i bezwład mnie ogarnął, że ani kontaktować ani nogą ruszyć :/ to normalne?
Gillian moja koleżanka miała podobnie, do tego stopnia, że kubka w rękach nie mogła utrzymać.
Na mnie tak nie działał, tylko mega kolki powodował u mnie.
ciekawe jak mam to zażywać dwa razy dziennie 😵
To bierz tylko na noc. A rano nlpz.
Hej, forum czytuję już od dłuższego czasu, ale piszę pierwszy raz także za jakiekolwiek błędy nie bijcie. 😉
Mianowicie mam do was pytanie. Miesiąc temu spadając z konia złamałam kość krzyżową.. 🤔 Czy ktoś z was również miał do czynienia z tym złamaniem? Jak wyglądał powrót w siodło? Po jakim czasie? No i czy odczuwacie jakieś dolegliwości podczas jazdy?
Jeżeli to nie odpowiedni wątek to wybaczcie. :kwiatek:
Ja kiedyś miałam. Ale byłam dzieckiem i jeszcze nie jeździłam konno. Z tego co pamiętam ból utrzymywał się u mnie bardzo długo. Nawet kilka miesięcy po tym zdarzeniu jak usiadłam inaczej to mnie bolało.
Słuchajcie, wątek może troche nieodpowiedni, ale może ktoś pomoże...
We środę wyszłam z kumplem na piwo, wypiłam trzy butelki póllitrowe w przeciagu czterech godzin - jedno pszeniczne, jedno zwykłe Żywiec i jeden ciemny Żywiec.
Poskładało mnie po tych trzech piwach tak, ze nie mogłam dojść do domu 600m, dosłownie wrażenie jakbym wypiła tonę spirytusu... 🤔 zawroty, zupełnie nie mogłam iść po prostej, wpadałam w krzaki 🙇
Wymiotowałam do kolejnego dnia do 13, po wodzie i po herbacie.... odwodnienie tak dramatyczne, że głowa mi dosłownie eksplodowała z bólu i się popłakałam... A TO BYŁY TRZY PIWA I O 23 BYŁAM W DOMU 🙇 Przeszło mi po coca coli, byłam już bliska wezwania lekarza na wizytę domową żeby mi dał coś przeciwwymiotnego.
Skąd taka reakcja organizmu ? Głowę mam raczej solidną, czułam się ok. Zastanawiam się czy to nie kwestia piwa... ?
Zatrułaś się 🙂 ja się kiedyś tak załatwiłam winem, takim które piję często. Może jakaś trefna partia.
Raju, to był najgorszy dzień mojego życia 🙇 Czym się stawiasz na nogi w takim przypadku ?
Snem, odgazowaną colą, redbullem. Jak mam możliwość to szybka kroplówka.
vanille 😕 Nie pocieszyłaś mnie tą wiadomością.
Wpadłam tylko, żeby podziękować za rady. Zaczęłam jeść banany i moja twarz w ogóle się nie rusza 🙂 Oprócz tego byłam u chiro, jak dotknął kilku miejsc, do dostałam bardzo mocnych spazmów i myślę, że możliwe że na twarzy też się udzieliło na zasadzie efektu domina (poważne problemy z karkiem). To tylko taki mój domysł, ale myślę, że też możliwe, bo po wizycie ustało kompletnie. W każdym razie, dziękuję ślicznie.
kolebka, ja mam tak po piwie pszenicznym, za nic w świecie nie mogę go pić, bo później umieram jakbym miała najgorsze na świecie zatrucie.
Od kilku miesięcy mam samoistnie powstające siniaki na nogach w ilościach kilku/kilkunastu. Ktoś miał podobne doświadczenia? Od zawsze miałam kruche naczynia, ale sprawa na pewno zdecydowanie pogorszyła się w tym roku, bo pamietam jak zeszłego lata robiłam zabiegi bańką chińską na nogi i masazysta się dziwił ze nie powstają mi siniaki. Teraz lekki dotyk i juz. Od jakiegoś tygodnia do tego stopnia, że wstyd założyć krótkie spodenki.
Evson jedz dużo owoców i dosuplementuj się na bogato witaminą C - zobacz po tygodniu czy będi ejakakolwiek zmiana.
ikarina jaką ilość bananów pochłaniasz? Moja twarz też się często rusza 😉 Skomplementuję się, ale musiałabym chyba opakowaniami wcinać...
kolebka nie piłaś przypadkiem na pusty żołądek? Wiem, ze niedobór którejś witaminy..chyba z grupy B, ale zabij mnie teraz sobie nei przypomnę, obniża tolerancję na alkohol. Pewnie teraz masz piwowstret , ale mogłabyś zrobić sobie test jednym piwem i zobaczyć reakcję. Ja mam na tyle słabą głowę, ze po 1 małym już conieco czuje. Po 3 bym też w krzakach wylądowała hahahah
k2arola przed wyjściem z domu zjadłam obiad, zupa i wtedy jakieś krokiety. Aktualnie jestem abstynentem do odwołania 😁 W ogóle po tym zatruciu ponad tydzień mnie bolał woreczek żółciowy, miałam non stop niestrawość, jakieś kłucia w boku itp
Evson, zrób sobie dokładne badania na anemię - transferrytyna, żelazo w surowicy, wit. B12, kwas foliowy. No i oczywiście podstawowa morfologia, ale nie poprzestawaj na niej - u mnie była całkowicie prawidłowa, a cztery wcześniej wymienione czynniki drastycznie poniżej norm 🙂 odkąd suplementuje powyższe przestały mi się robić siniaki, a wyglądałam jak regularnie bita 😂
Facella, k2arola Dzięki za odzew :kwiatek:
Facella Ja zawsze mam delikanie za niskie żelazo i ferrytyne, ale w normie. Dziś byłam u internisty i lekarka dość mocno się przejeła jak zobaczyła moje nogi, chyba pierwszy raz w życiu udało mi sie dostać jakieś badania na nfz. Mam zlecone morfologie, rozmaz, ob, crp, tarczyca, nerki, wątroba, czynniki krzepniecia, oraz usg jamy brzusznej. Dorobie w takim razie na własną rekę jeszcze to o czym mówisz, bo i tak musze jeszcze isc prywatnie na badania zlecone przez ginekologa.
Nie wiem czy dobry wątek, ale nie mogłam nic znaleźć na ten temat. Jak to jest z tymi badaniami sportowymi? Jakie dokladnie wykonuje się badania? I jak to jest z kręgosłupem? Mam skolioze i lekarz może mi nie wydać papierka? 🤔
safiraa, wystarczy wpisać w google. 5 sekund i masz wszystkie niezbędne informacje podane na tacy 😉
klik
Od poniedziałku (09.07.) bardzo swędzi mnie skóra na całym ciele. Na początku miałam takie wrażenie jakby ukłucia igłami i za chwile zaczynało to miejsce swędzieć. Od dwóch dni mam uczucie suchej, szorstkiej skóry do tego stopnia, że czasem aż przeszkadza mi ubranie, swędzi już mniej. Przez 2 dni byłam na dniach próbnych w sklepie zoologicznym, sprzątałam klatki u gryzoni i ptaków, to było 06.07. i 07.07. Czy jest możliwe że to jakieś uczulenie?, w dzieciństwie miałam zwierzaki w domu i nic się nie działo. Skóra w dotyku jest normalna, nie ma na niej żadnych zmian ani zaczerwienienia. Od czego to może być?
horka90 a nie masz jakiegoś nerwowego okresu ostatnio? Mi wystarczy odrobina stresu i drapie się jak opętana 🙂
Tak samo mam też jak się napije takiej "witaminki" w musującej tabletce do rozpuszczania. Raaaaju, po tym to już jest tragedia przez kilka dni. Też bez żadnych zmian na skórze, brrr.