falletta, ja w Pl tez mialam z kucami do czynienia tyle co nic, wiec nie wiem. Za bardzo kucow nie bylo po prostu 😉 tyle co pare konikow polskich w kiepskiej rekreacji. Natomiast w Holandii sport kucowy jest mega rozwiniety, w ogole jazda doroslych na kucach - czy to ciezszych, czy w lekkim typie wierzchowym - to bardzo czeste zjawisko i widze mase dobranych, fajnie progresujacych par, na ktore w PL sporo osob kreciloby nosem, bo "taka duza a na kucyku"...
I tak szczerze to jak jezdziec jest wyzszy od swojego wierzchowca w zakresie +/- 20 cm to zeby doszlo to zeby proporcje byly "razaco zburzone" albo kon albo jezdziec musialby byc bardzo nietypowej budowy. Jak szukasz jednego konia dla siebie, do rekreacyjnej jazdy to moze po prostu rozejrzyj sie, pojezdzij probnie, przejrzyj sie w lustrze na ujezdzalni, popros o cykniecie zdjecia na danym koniu i ocen sama, na ile jest to dla ciebie pasujace wizualnie? Zapewniam cie, ze jak masz pod tylkiem konia, co z boku wyglada jak rowerek biegowy, to po samych odczuciach z jazdy sobie odpuscisz! O ile sporadycznie na cudzego za niskiego acz mocnej budowy konia wsiasc moge, nawet dobrze to robi na swiadomosc ciala i rownowage w siodle, o tyle na dluzsza mete to jest zwyczajnie niewygodne. Bo nie moge puscic nogi swobodnie w dol etc.
Ps. Dla mnie synonim masakry i karykatury to jest ten pan
klik 🤔wirek: albo co w tym guscie
klik