Jakie pasze dajecie swoim koniom?

O właśnie, możecie polecić jakieś pasze bez zbożowe?

pasze eggersmanna



i Magic Horse - możesz ustalić skład.
darolga   L'amore è cieco
19 marca 2018 17:28
Swoją drogą, tak całkiem poza tematem - rozbawiło mnie tłumaczenie składu paszy Eggersmanna z linku Perlicy  😁 z olejem osetowym na czele  😂


Olej osetowy to olej z ostropestu - ta nazwa normalnie funkcjonuje, zarówno w dietetyce końskiej jak i ludzkiej 😉
Ale za pozostałe sugestie dzięki, moje przeoczenie, już poprawione  😂 😂 😁


lusia722 - podpisuję się pod wszystkimi wymienionymi przez dziewczyny paszami, ale wyjątkowo polecam Ci Care4Life z Pavo - najlepiej mi się sprawdza w żywieniu kucowatych i wychodzi całkiem dobrze finansowo - jest ekonomiczny pomimo ceny. Chyba, że gagatek ma naprawdę zapotrzebowanie na energię - to uderzałabym w GreenPowera, bo dostarcza jej więcej niż pozostałe, ale nie grzeje w dekiel. Natomiast jeśli kluczowa jest cena - to Getreidefrei i ReVital wyjdą zdecydowanie najtaniej.
Ale sprawdź sobie jeszcze Hovelera - mają dwa naprawdę niegłupie produkty, bezzbożowe i podobne składem do części tutaj wymienionych (w sumie ciężko, żeby były niepodobne, skoro wybór komponentów paszowych po odrzuceniu zbóż jest ograniczony  😁 😁 )
lusia722 Może to nie idealnie to,czego szukasz, ale może warto wziąć pod uwagę paszę mastersa structuur. Pasza jest tania, ilość skrobi i cukrów stosunkowo mała bo 18,7% a włukna 21,7%. Mam hucuła, któremu diety układali również dietetycy i różnie się to sprawdzało. Od pewnego czasu stoi właśnie na tym granulacie plus sieczke olejowanej z lucerny też mastersa. Jako dodatek ma domieszane musli ziołowe hippolytu,dosłownie do smaku. Przed tą paszą przerobiłam magic horse i u nas zupełnie się nie sprawdziło. Zadowolona natomiast byłam również z paszy marstalla-vito, ale cena obecnie jest prawie dwu krotnie wyższa niż w przypadku structuur mastersa, podobnie jest w przypadku paszy subli-dieetmix, jej akurat nie próbowałam, bo wynalazłam ją po przejściu na tego mastera, sprawdza się jak na razie super, więc nie będę kombinować, ale skład ma bardzo fajny ten dieetmix, tylko cena znów też znacznie wyższa, po ponad stówę.
O właśnie, możecie polecić jakieś pasze bez zbożowe?


i z niską zawartością cukru/ bez melasy  😉


Pavo Care4Life http://www.pavo.pl/rekreacja/produkty/pavo-care4life

Lusia, mój je od prawie roku Pavo i ma się świetnie, zgubił brzuch i wygląda teraz top, mięśnie ma jak ze stali. Dostaje dodatkową sieczkę z lucerny. Pracuje pod siodłem prawie codziennie.
Czy litr wysłodków, trzy spore garści owsa, dwie garści musli i troszkę granulatu z agrovital. Dla Hucuła to nie za dużo? Dorzucam jeszcze marchew i olej lniany. Hucuł pakuje w siebie siano bez limitu. Jest źrebna 11msc, jest przed oźrebieniem mleka nabiera w szybkim tempie. Ma 5 lat i jest mocno zabiedzona.
U mnie w stajni prywatne kuce-hucuły, nie pracujące lub rekreacyjne dostają 3 razy dziennie dwie marchewki i jabłko plus może dwie garści musli. Większy kuc "bardziej rasowy" (nie pamiętam rasy) skaczący treningowo 120, biorący udział w zawodach 100-110 dostawał miarkę paszy wymieszanej z owsem gniecionym. Zwłaszcza hucuły wyglądają jak pączki w maśle na tej ilości paszy. Tak więc dzienna porcja kuca to mniej więcej 0.5- 3/4 miarki (litrowej) paszy treściwej.
Ja się na żywieniu hucułów nie znam, miałam pod opieką jednego, stał na samym sianie i garstce owsa i wyglądał jak paker, u mnie w pensjonacie pracujące hucuły rekreacyjne stoją na samym sianie i też wyglądają jak pączki... Ale tu chodzi o zabiedzoną wysokoźrebną klacz tuż przed wyźrebieniem, więc jej zapotrzebowanie energetyczne jest zupełnie inne i raczej nie ma tego co porównywać.
nokia6002 zapytaj może w wątku ciążowo-źrebakowym?
Kastorkowa   Szałas na hałas
20 marca 2018 08:48
Nokia mój pracujący regularnie a w sezonie ciepłym dużo więcej. Aktualnie dostaje dwa razy dziennie pół takiego standardowego czarnego wiadra wysłodków z otrębami bo trzeba go trochę odpaść po poprzedniej stajni. Wcześniej dostawał po pół kilo muesli na posiłek z soymaxa a jak pracował więcej to dochodził owies na obiad ale też max pół kilo. Do tego jakieś sieczki zawsze.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
20 marca 2018 09:55
Kucyk przez bardzo długi czas stał na samym sianie, ale obecnie to jest niewystarczające.
Jego żywienie jest naprawdę wyzwaniem m.in. ze względu na wrażliwy żołądek, problemy metaboliczne i tendencje do nadwagi.
Obecna dieta jest chyba dobra, ale chciałam sprawdzić inne opcje i chyba cenowo wszystko wychodzi podobnie.




Gillian   four letter word
20 marca 2018 09:59
nokia6002,  wydaje mi się, że jeżeli klacz jest zabiedzona i w dodatku na wyźrebieniu to dostaje za mało. Masz możliwość dorzucić trochę więcej jedzenia i rozłożyć w ciągu dnia na kilka posiłków?
lusia722, jeszcze ta pasza mi się przypomniała, może by pasowała, też jest low starch:

http://optifeed-sklep.abstore.pl/utrata-zbednej-wagi-saracen-super-fibre-cubes-20kg,c44,p34,pl.html#tabCommonDescription
lusia722 z Hövelera masz bezzbożową serię Pur. Musli Pur Sport i Pur.Itan a poza tym lucerna w granulkach i mesz. Wszystko to bez zbóż i bez melasy.
Cześć wszystkim. Zwracam się do Was z prośbą o pomoc odnośnie żywienia konika polskiego. Konik ma 5 lat, 144 cm w kłębie, nie zatuczony. Wykonuje pracę lekką. Rekreacyjne tuptanie ok. 45 min, 3/4 razy w tygodniu - dopiero zaczynamy po przerwie.  Odpas w stajni odbywa się 3x dziennie, siano otrzymuje rano i wieczorem. Obecnie otrzymywał tylko 1,2kg owsa dziennie + siano, jednakże nie pracował. Zdecydowanie to było za mało. Przyjmuje, że waży 400 kg.. więc zaglądając w normy żywienia. Czy konik powinien dostać 4 kg owsa dziennie, jeżeli powinien on stanowić 0,5-1% masy ciała przy tej formie pracy? Ostatecznie chciałabym dodatkowo podawać mu musli z hippolytu wraz z owsem (pół na pół bądź w większej części), aby mimo swojej prymitywności, miał nieco więcej niezbędnych witaminek. Liczę na wsparcie  😉
Kastorkowa   Szałas na hałas
20 marca 2018 16:38
Skąd stwierdzenie, że było to za mało?
KP w lekkiej pracy to i o samym sianie spokojnie może być, z owsa bym raczej zrezygnowała jak już i ewentualnie poszła jak już musi coś treściwego dostawać to w jakieś muesli dla koni lekko pracujących bez owsa i nie tuczące.
kostik06, - hippolyt udziela porad żywieniowych przy kupnie ich pasz i supli, możesz śmiało zgłosić się do producenta o rozpisanie jadłospisu. Czemu 1,2 kg owsa to za mało? Pierwotniaka łatwiej zatuczyć niż odchudzić, o ochwat też nie trudno, ja bym mu owsa kilogramami nie sypała. Prędzej jakaś bardziej wartościowa pasza, może sieczka i siana do oporu (brak energii może się brać z braku objętościówki lub za małej jej ilości, mój jak głodny, to wku... i nie ma siły na nic).
No i porównując, to mój ślązak, skromne 650kg konia je teraz jakiś 1kg owsa i ma się dobrze pracując lekko.
Wydaje mi się,że szczególnie w przypadku prymtywów bardzo dużo robi obserwacja konia. U mnie dwie sytuacje nadmiernego chciejstwa skończyły się wyjałowieniem organizmu. Obydwa razy żywienie konsultowane,właściwie ustalane przez dietetyków i obydwa razy klapa. Pierwszego razu nie wiedziałam o co chodzi, skończyło się wetami, drugiego odrazu się zorientowałam,że trzeba zmienić te żywienie,bo zafunduje nam drugi raz to samo. Usiadłam do tego, przeanalizowałam i sama skomponowałam menu,które według mnie powinno być dobre. I naprawdę szybko było widać zmianę na plus. To nie wynika oczywiście z tego,że Ci doradcy żywieniowi byli źli a zwyczajnie z tego, że mój koń okazał się na tyle specyficzny, że po prostu ciężko dobrać mu odpowiednią paszę.
Hmmm.. Napisałam sugerując, że za mało ponieważ schudł mi on. W sumie poniekąd zależało mi na tym, ponieważ kupując go był jak pączek. Byłoby można przypuszczać także, że spadek masy przy podawaniu 1,2 kg dziennie mógł być spowodowany niskimi ujemnymi temperaturami, albo robaki? Na dniach mam zamiar odrobaczyć.

Dziękuję bardzo za sugestie odnośnie zwrócenia się do producenta. Na pewno to uczynię :-)

Obiś - to na dzień dzisiejszy czym się opierałaś układając dawkę? Jakieś normy żywienia, badania?
kostik06, - nie utuczysz konia owsem, konie od owsa nie tyją 😉 Tak, mógł schudnąć przez temperatury, bo potrzebował energii na ogrzanie, mógł przez robaki, mógł bo poszedł w robotę i zmienił sylwetkę zrzucając nadmiarowy tłuszczyk. Pytanie ile schudł i czy jest już za chudy lub przy granicy dobrego wyglądu, czy jest w porządku i nie ma co panikować. Zapewnij mu stały dostęp do dobrego siana, jak chcesz dorzucić treściwego to z głową, bo zdecydowanie więcej spotkałam koników polskich zapasionych lub ochwatowych niż  chudych 😉 Lepiej iść w stronę czegoś zbilansowanego i bardziej wartościowego odżywczo niż ładować owies wiadrami.
Powiedziałabym, że jest przy granicy dobrego wyglądu. Wołałabym, żeby więcej nie chudł.  To dziękuję bardzo za odpowiedzi. Więcej objętościowych, treściwych z głową - myślę, że zakodowane. 🙂
Co dodawać do paszy, aby poprawić jakość sierści i "nawilżyć" skórę konia? Przychodzi wiosna i zaczął robić się łupież, dostaje dobrą paszę z olejem, biotynę, a łupież się pojawia  :/
U nas makuch lniany działa rewelacyjnie, ale - łupież może być objawem np. problemów z wątrobą lub przebiałkowania, więc i te aspekty należy rozważyć.
kostik06 Obecnie kierowałam się jedynie obserwacją. W tej najgorszej sytuacji opierałam się na analizie pierwiastkowej włosa (wiem,że nie jest to super rzetelne,ale zawsze coś), badaniach krwi, wizytach trzech różnych weterynarzy, którzy u mojego konia byli. On wtedy wyglądał wydawałoby się fantastycznie, schudł dość konkretnie, ale co z tego jak jego organizm miał niedobory, dosłownie tym super "light" żarciem pozbawiłam go wartości odżywczych,których on potrzebował by być zdrowym. Waga i wygląd,które uzyskałam wted może i były ładne dla oka przeciętnego Kowalskiego,ale dla niego wcale nie były zdrowe. Przestawiłam go wtedy-wciąż po konsultacjach,ale już z mojej decyzji na zupełnie inne musli,dostał witaminy, suplementy na stawy (nic się nie działo ruchowo,ale zaczęły mu strzelać) i zupełnie inny koń. Teraz jak widziałam co się dzieje, odrazu to zaczęłam analizować i doszłam do wniosku,że powtórka  😵. Zmieniłam stopniowo żarcie na znacznie bardziej odżywcze-choć wciąż z nastawieniem na dużo włukna,mało skrobi i cukrów, dorzuciłam witaminy i orlinga na stawy,ale to się zbiegło akurat w czasie,bo co roku pod koniec zimy dostaje profilaktycznie suplement na stawy,choć poza strzykaniem w nich te parę lat temu nigdy nic się nie działo.
Generalnie jedzienie musi być wartościowe, nie musi być go dużo,ale musi dostarczać organizmowi potrzebne mu pierwiastki. Lepiej mniej skoncentrowanego i dobrego,niż więcej pustego. Mój koń owsa nie je, nie widzę sensu. On sam zresztą chyba też nie widzi sensu,bo owsa nie wyjadał  😁
Gwoli ścisłości to ryż jest zbożem 🙂
Ja dorzucam kobyle do śniadania jeszcze pół miarki mix'a makuchów jako urozmaicenie smakowe. Nie narzeka i chętnie spożywa.  🍴
dorhej to musli to się powinno nazywać lucerniano-lniano odpadowe. Co to są granulowane łupiny lnu??? Wujek google im tłumaczy składy (tak jak artykuły)? Łuski i kiełków ryżowych jest raptem po 5% - nie wiem co składa się na tak niebagatelną cenę tego musli - granulat z lucerny czy te tajemnicze łuski lniane?
Ja skarmiłam worek i było dość pyliste. I to jedyna refleksja po całym worku.
też zadziwiła mnie nazwa paszy Epony - ryżu tyle co na lekarstwo. Cena wysoka.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
22 marca 2018 14:18
Zastanawiam się jakie właściwości ma makuch zarodków pszennych? Z czym  to się je :p i czy podaje sie na sucho, po rozmoczeniu?
W żaden sposób nie uważam, żeby była super. Po prostu dorzucam, skoro zbieramy w jednym miejscu bezzbożowe produkty (potocznie, bo w praktyce to widzicie jak z tymi zbożami. Tutaj rozumiana jako niezawierające owsa, jęczmienia, pszenicy, kukurydzy, po prostu niskoskrobiowa). O i jeszcze takie niskoskrobiowe jeszcze mi wpadły

https://animalia.pl/m/baileys-ease-excel-no-21-20kg/szczegoly/35888/

https://www.nubaequi.pl/pl/dodatki-zywieniowe/98-nuba-promass-mix.html

Osobiście uważam, że najlepiej ekonomicznie i składowo wychodzi hoeveler pur.sport, mnóstwo tłuszczu i to z lnu, czyli najlepszego dla koni, dużo włókna (28%)-najwięcej ile udało mi się znaleźć w ogóle w jakiejkolwiek paszy, tylko białka dość dużo, na moje potrzeby za dużo, ale dla sportowców pewnie będzie ok. Wersja pur.itan też jest ok, ale trzeba dać jej więcej, żeby konia wyżywić i ciężej mi nią osiągnąć w dawce ilość tłuszczu jaka mnie interesuje, żeby nie zaszaleć z białkiem. Dlatego ostatecznie karmię kompromisowo tym sportem w zmniejszonej dawce ze zwykłymi wysłodkami.

P.S. I taka ciekawostka:
https://masterspolska.pl/produkt/niskoenergetyczna-pasza-dla-koni/

moją uwagę przyciągnęła gliceryna w składzie wysoko. Według dietetyka mastersa "Gliceryna wpływa na poprawę apetytu u koni, smakowitość oraz dodaje energii." W internecie można przeczytać, że krowy rozkładają glicerynę do glukozy. Co konie z tym robią nie wiem, może też rozkładają 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się