KOCHAM KINO :)
Coraz więcej filmów jest dubbingowanych i to jest straszne ;/ animacje to ja jeszcze zrozumiem ale filmy?... Chcielismy isc dla odmozdzenia na Jumanji, sentymentu i ciekawosci i niestety czekamy na pojawienie się go w sieci, bo w kinie tylko dubbing :/
no ale przecież to jest jakaś masakra 🤔wirek: po co komu taki dubbing? przecież to wygląda (i brzmi) mega sztucznie i lipnie, jeszcze to kaleczenie angielskich nazw własnych, ała! 😵
Nie rozumiem tego fenomenu, że Polacy umieją zrobić genialny dubbing do filmów animowanych (naprawdę genialny!). A do filmów aktorskich jest dno. No może Harrego Pottera jako tako pociągnęli, chociaż główny bohater jako dziecko brzmi fatalnie.
Ale ten dubbing do Piratów naprawdę :emot4: :emot4: :emot4: - wspominane tłumaczenia od czapy, aktorsko głos w poprzek tego co mówi mimika. Jack Sparrow został zabity na amen.
Prawda, dubbing Piratów to szczyt szczytów, kiedyś przypadkiem włączyłam i wszystko mi opadło... i też mnie to fascynuje, jak można jednocześnie tak zdubbingować np. Shreka czy Pocahontas (dubbingi uważane nie tylko przez polaków za lepsze niż oryginały) a z drugiej strony tak kaleczyć filmy aktorskie ... DRAMAT to mało powiedziane.
"Wonder" ("Cudowny chłopak"😉 - polecam na familijne wyjście z poryczeniem się 😀 Chociaż końcówka tak przesłodzona- no brakowało żeby jeszcze dostał nobla i wygrał w totka 😀 😀
Ale b. fajnie pokazane życie z nieuleczalnie chorym dzieckiem z perspektywy jego otoczenia, no i ogólnie wzruszające,a i zabawne.
Naznaczony 1 i 2 - naprawdę dobre horrory, byłam zaskoczona, dobrze się to oglądało i się wkręciłam. Dzisiaj zapuszczamy część trzecią 😎
Thor: Ragnarok - rewelacja, jestem zachwycona tym filmem 😍 świetnie zrobiona ta część 😍
kolebka, czyżby już była premiera Thora na DVD / Blu-Ray?
Ascaia w sumie nie wiem, znalazłam dobrą wersję w internetach... 😉
kinowy weekend zrobiliśmy sobie 😀
Wszystkie pieniądze świata - dobra rola Plummera ale spodziewałam się czegoś więcej, historia ciekawa i okrutna. Wyniki wyszukiwania
Mark Wahlberg tak strasznie nie pasuje mi do takich ról... płaski i bez wyrazu
Czas Mroku - dooobry, Oldman z zasłużoną nominacją, świetne zdjęcia. Dawno nie oglądało mi się tego typu filmu z taką przyjemnością, muza i obraz genialnie budowały klaustrofobiczny, stresujący klimat
Wiezień Labiryntu - dno dna i pół metra mułu :P pierwszy film był nawet, drugi słaby (w ogóle nie pamiętaliśmy co się w nim działo...) ale trójka bije rekordy głupoty i absurdu. Cały post-apo dramat można by zamknąć w kilkumiesięcznych dobrowolnych badaniach bez krzywdzenia kogokolwiek :P
Call me by your name - piękny wakacyjny film z niezdarną miłością w tle, Armie Hammer wyrwał się z szufladki ruskiego szpiega, którą otrzymał ode mnie po "U.N.C.L.E." 😀 2018 kinowo rozpoczyna się świetnie.
Widział ktoś Atak paniki, Narzeczony na niby albo Podatek od miłości? W zasadzie to wybieram się na wszystkie, ale jeszcze nie mają zbyt wielu recenzji...
edit: Narzeczony na niby przyjemny, Stramowski nie do poznania jako odpowiedzialny ojciec, Julia Kamińska świetna, momentami czegoś mi brakowało - może muzyki (?), bo robiło się tak łyso :P
żaczkowa U mnie w rodzinie atak paniki bardzo chwalony, kuzynka była na przedpremierowym pokazie i już od dawna mi poleca, że warto, więc z ciekawości też muszę pójśc🙂
The Circle - dobry wybór na dzisiejszy wieczór. Temat "na topie". Akcja w miarę przewidywalna, bo czyż nie widzimy tego samego dookoła nas. Ale sam film przypomina o ważnym współcześnie pytaniach dotyczących "bycia w sieci". Historia opowiedziana bardzo sprawnie, jej śledzenie nie nuży. Emma Watson z każdym filmem robi na mnie coraz lepsze wrażenie.
Aż dziwne, że za tę rolę dostała nominację do Złotej Maliny 🤔
Bajka Coco 😍 Wczoraj obejrzałam, zdecydowanie jest to bajka dla dorosłych! Bardzo polecam.
Muszę w końcu obejrzeć the Circle, w sieci raczej bardzo średnie recenzje czytałam.
Wczoraj byliśmy na trzy bilboardy za Ebbing, Missouri - wow, w końcu naprawdę dobry film. Bez banalnej historii, bez płaskiej fabuły, bez czarno-białych postaci, bez oczywistego happy endu. Wzruszajacy, wciągający, nie nudzi się ani przez chwilę. Póki co mój faworyt do Oskara, zrobił na nas wrażenie.
Za to potem w przyplywie ochoty na dobre kino obejrzelismy Mother Aranovskiego... oh god why -_- pierwsza połowa intrygująca, budząca niepokój i zagubienie, no sztosik. Druga połowa za to to jakieś nieporozumienie, przerost formy nad treścią (a raczej i formy i treści), biblijne symbole powciskane bez ładu i składu 'byle by były'. Rozumiem złotą maline za reżyserię, Lawrence raczej dobrze zagrala (to czego się od niej wymagało) wiec oberwala rykoszetem bo zwyczajnie jej postac (jak caly film) bylu fatalne
A Coco jest cudowne!
Cudowny chłopak - cała paczka chusteczek zużyta, oczy spuchnięte, nos czerwony. Piękny film.
Coco- no spłakałam sie jak głupia. Sliczne to było! Moje dziecko o dziwo tez obejrzało w pełnym skupieniu, co jej sie nie zdarza.
The Disaster Artist - The Room nie widziałam (i po tym seansie nie wiem, czy zobaczę xD) ale świetne odwzorowanie niektórych scen (na końcu było zestawienie równolegle oryginału i scen odtworzonych na potrzeby filmu, momentami niesamowite synchro!), ciekawy, trochę śmieszny, trochę przykry. Franco faktycznie wspiął się na wyżyny swojego aktorstwa i odtworzył tą ekscentryczną postać a Roghen zagrał pierwszy raz tak, że mnie nie wku*** :P (aka zagrał normalnego człowieka a nie przygłupa z kiślem zamiast mózgu).
Shape of Water - zawiodłam się 🙁 taka prosta, romantyczna 'ballada' ale nie wywarł na mnie w sumie żadnego wrażenia. Spodziewałam się czegoś na miarę Labiryntu Fauna - mrocznego, tajemniczego, z drugim, trzecim dnem, czegoś, co po obejrzeniu siedzi jeszcze długo w głowie i zmusza do przemyśleń. Tu przemyśleń brak, historyjka oczywista, płaska i bez wyrazu. Ładny wizualnie ale nic za sobą nie niosący (prócz znanej wszystkim zasady, jak to niezrozumiały ktoś okazuje się być 'człowiekiem' a człowiek potworem... Piękną i Bestią dawno już napisano)
Paradoks Cloverfield - netflixowo zaczęliśmy ale trzeba było iść spać. Póki co pomysł wydaje się ciekawy (i dość trudny, żeby miał jakikolwiek naukowy sens) ale oceny na filmwebie i dotychczasowe doświadczenia z produkcjami Netflixa sugerują mi, że ostatecznie z fajnego pomysłu wyjdzie kiszka... I pewnie sam JJ Abrams tego nie uratuje
A ja przebieram nóżkami, bo Czarna Pantera zaraz wchodzi do kin.
Pozycja obowiązkowa.
Zadam żenujące pytanie, był ktoś na Greyu 😀 ?
kolebka, Grey w środę jako antywalentynki :P
Właśnie wyszłam z Podatku od miłości, bardzo mi się podobał 🙂 Fajna muzyka i sposób montażu, wciągająca historia, polecam 😀
żaczkowa czekam na opinie! Ja idę w sobotę grupowo z dziewczynami, będzie ubaw 😂
Mam pytanie do osób, które mają karty Cinema City Unlimited. Czy jeśli mamy we dwie osoby karty Unlimited to mogę na jednym koncie zarezerwować bilety dla dwóch osób, czy na każdym koncie muszę oddzielnie?
Olson, tak, logujesz się do Unlimited, pojawia Ci się opcja biletów za 0zł, wybierasz ile biletow kupujesz (czy unlimited czy płatne). Potem w podsumowaniu masz wbity swój numer karty a następne numery dopisujesz sama w okienkach.
Tak więc za jednym zamachem możesz kupić bilety dla siebie, dla kogoś z unlimited i kogoś bez karty (i wtedy płacić szybkim przelewem albo kartą)
The Killing of a Sacred Deer - polecam nietuzinkowe kino
Nowy Grey jest tak podły, że naprawdę szkoda z domu wychodzić... Oczywiście, że nie spodziewałam się górnolotnego i ambitnego kina, ale dwie poprzednie części były naprawdę znośne - druga część mi sie podobała, najlepiej wypada z całej trylogii. Ta część jest nudna jak w flaki z olejem, przesłodzona i kiczowata, od nadmiaru słodyczy możnaby wymiotować do pudełka po popcornie 🤣
Serio brakowało tylko jednorożców pierdzących tęczą, tylko popcorn z colą mnie ratował.
Twoj Vincent, w koncu wczoraj udalo mi sie go obejrzec. Przecudowna produkcja 😍 Magiczna wrecz, pod kazdym wzgledem.
jak traficie na
Wygnanie z 2007 roku online to dajcie znać bo czaje się na ten film a nigdzie nie moge znaleźć a szukałam chyba wszedzie 🙁
http://www.filmweb.pl/Wygnanie
Jest na YT, ale tylko w oryginale.