falabana osobiście nie wiem czy to zbieg okoliczności czy jakaś dziedziczność, pamiętam natomiast że swego czasu mówiono o Arktosie że mocno przekazuje gen rozjaśniony i faktycznie pierwsze nasze źrebaki po nim to były od gniadej klaczy: jelenia klaczka i izabelowaty ogierek , a od dwóch izabelek dwa cremello (ogierek i klaczka) i kolejnego roku od dwóch izabelek znowu dwa cremello (też ogierek i klaczka), więc we wszystkich 6 przypadkach 'rozjaśnił'. Natomiast później było już różnie, kasztany od izabelek też się nam po nim trafiły.
Mamy natomiast jedną izabelkę, która jest po ogierze cremello od kasztanki i dotychczas dała 4 źrebaki po izabelach : 1 cremello i 3 izabelowate.
Jest też na baziekoni.pl izabelowata klacz Dyna po kasztanie od jeleniej matki (
https://www.bazakoni.pl/dyna-dysk-etna, matka jednej z naszych klaczy) która z gniadym ogierem Corleone Z na 7 źrebaków dała 7 klaczy: 3 jelenie, 3 izabelowate i 1 kasztanowatą.
A korzystając z okazji przedstawie najmłodszych członków naszego rozjaśnionego stadka, obydwa po og Banderas:
ur 14.06 ogierek jeleni, na zdjęciu 5dniowy



i ur 01.06 klaczka izabelowata, na zdjęciu 2,5 tygodnia


(takie maściste klony swoich mamusiek 🙂 )