morelcia, Budyń był początkowo wiązany, żeby nie próbował lazic albo grzebać w ranie. Co do usztywnienia to nie wiem jak mialo by wyglądać - nie robilabym nic bez weta. Rany w ruchomych miejscach goja sie bardzo ciezko, rozwazylabym klinikę, by zapewnicbodpowiednie warunki i opiekę
O kurcze. 😲 Czy to jest staw nadgarstkowy? Co do usztywnienia, może coś podobnego jak zakłada się na szyje żeby koń nie zginał szyi/ nie schylał się (taka drabinka, jeśli nic nie mylę), ale to na pewno mądry wet musi się wypowiedzieć.. A próbowałaś konsultować się chociaż wstępnie z jakąś mądrą kliniką, jak to widzą? Trzymam kciuki.
Kiedyś był taki stary, chłopski sposób, który sprawdził się u mojej koleżanki (koń z raną na brzuchu).
Do boksu na ściółkę wkładano kilka gładkich, długich, okrowanych drągów. koń może sprawnie się poruszać, ale się nie położy.
a, no i jeśli jest jeszcze w ogóle co szyć (u mnie po rozerwaniu to już niestety była musztarda po obiedzie a nie drugie szycie) to można zszyć na guziki, szwy będą pewniejsze i mniejsze ryzyko, że rozerwą skórę
a, no i jeśli jest jeszcze w ogóle co szyć (u mnie po rozerwaniu to już niestety była musztarda po obiedzie a nie drugie szycie) to można zszyć na guziki, szwy będą pewniejsze i mniejsze ryzyko, że rozerwą skórę
U nas jeden koń został zszyty na guziki i... je zjadł 🤣 🤣 🤣
Nique, no wtedy guziki w 'dosięgalnym' miejscu = wiązanie
smartini, przepraszam że się tak wtrącę i offa zrobię. Jak takie szycie na guziki wygląda???
aszhar, nie mogę nigdzie znaleźć zdjęcia, ale generalnie przeszycia przez skórę z jednej i z drugiej strony rany robi się przez guziki - wtedy na skórę nie naciska pojedyncza nitka tylko powierzchnia guzika, wiec jest mniejsze ryzyko, że podczas ruchu nogą nić rozerwie skórę. Jaak uda mi się znaleźć foto to wrzucę
Prosze o pilna pomoc. Moja klacz po oskalpowaniu nog ,stoi w klinice,ma zakazenie bakteriami beztlenowymi. Lekarze twierdza ze jeszcze nie wyprowadzili konia z zakazenia beztlnowcami. Daja jej bardzo silne antybiotyki plus przecizapalne itp. Mial kto taki przypadek ?? Pomocy!
Pijawki na rane bez skory? Na martwicze tkanki?
Komórki macierzyste? Vetericyn?
Może larwy much, takie wyhodowane sterylnie. Żywią się tylko martwą tkanką
ganasz pijawki absolutnie nie! One rozrzedzają krew i przez to mogą otworzyć drogę bateriom do innych miejsc w organizmie.
Larwy much się wydają logiczne.
A przede wszystkim bakterie na posiew, żeby zacząć działać kierunkowymi antybiotykami.
No i osłonowo probiotyk, skoro dostaje przeciwzapalne i antybiotyki.
vissenna a autoszczepionka ?
A chlorheksydyna? Słynne dipy dla krowich wymion? To naprawdę działa niesamowicie skutecznie, a na logikę - skoro radzi sobie w naszych kanałach zębowych, to i z takim przypadkiem powinna dać radę.
Do niedawna jej nie było w użytecznych tanich postaciach.
A co to jest i j to dziala?
dipy do wymion to sa srodki uzywane do dezynfekcji przy udoju, niektore na chlorheksydrynie, niektore na jodzie
na martwice to:
http://www.lekowet.pl/?option=products_details&id=2622próbowałam, działa super
ewentualnie to:
https://www.mediqual.pl/produkty/leczenie-ran-i-odlezyn/hypermixvet-linia-weterynaryjna,2,71nie probowalam osobiscie, znam tylko z polecenia
inne opcje to wszystko oparte na tlenie - w tym warto rozwazyc ozon, jodzie albo cos ze srebrem
tylko to wszystko miejscowe, jezeli ma zakazenie ogolnoustrojowe to faktycznie ciezka sprawa i tu forum nic nie poradzi
W jakim stanie jest koń, czy to już sepsa?
Ma ktoś kontakt z tą dziewczyną?
CURIOSIN żel
Skład:
Hialuronian cynku
Zastosowanie:
Rany przewlekłe różnego pochodzenia, owrzodzenie żylne i tętnicze podudzia, stopa cukrzycowa, odleżyny, oparzenia Rany powierzchowne - skaleczenia, oparzenia I i II stopnia Łatwość stosowania Postać żelu umożliwia maksymalną adhezję, co sprawia, że jego aktywny składnik wciąż pozostaje na miejscu. Klarowny, przezroczysty, nie maskuje, ani nie zmienia koloru rany W pełni biokompatybilny i ulegający biodegradacji
Ona nie ma skory...zainfekowane sa tkanki. Tylko cud.....
A co własciwie jej się stało?
rosek0 - jakimi bakteriami beztlenowymi? Znajoma miała konia z zakażeniem pałeczką ropy błękitnej - półtora miesiąca w klinice niestety zakończenie niepomyślne, również były poważne ubytki skóry.
Gdzies wsadzila nogi ...nie ma sladu. Padok bezpieczny itp....nie wiem jakie bakterie....nic nie wiem. Infekcja beztlenowab,martwica ...tyle wiem
zielona_stajnia- u znajomej (tyle, że koń z grudą) udało się wyleczyć konia zakażonego pałeczką ropy błękitnej. Było duże zagrożenie sepsą.
Jak znajdę kartę z antybiotykogramu, odrazu wrzucę tu.
edit: wrzuciłam. Jeśli za duże zdjęcia, proszę o zmniejszenie zdjęć :kwiatek: Pierwsze zdjęcie antybiotykogramu z wymazu po dwóch miesiącach leczenia w ciemno, drugie po trzech miesiącach od pierwszego wymazu.
edit2: ostatnie zdjęcie to legenda do pierwszego wymazu (pierwsze zdjęcie).
Tylko tyle mogę pomóc.
Był robiony posiew?
Z beztlenowców to mi tężcem zalatuje...
Wiem, że można ściągnąć surowicę z Czech.
rosek0, ozonoterapia, tlenoterapia hiperbaryczna... tylko to mi ofzychodzi do głowy... no i raczej nie w Polsce 🙁