Pare osob podpowiedzialo mi,ze moj kon moze miec cushinga. Jest to islander i ani specjalnie nie chce tyc (lato-jesien jest 24/7 na pastwiskach, zima-wiosna w stajni). Problem w tym, ze kiedy wszystkie konie na zime sa jak mamuty to on wrecz przeciwnie- ma siersc jak inne konie w sierpniu/wrzesniu. 5 lat zyl non stop na pastwiskach i nie bylo tego problemu, mial zimowa siersc zima i letnia latem. Teraz zrzuca siersc na jesien, a zaczyna obrastac na wiosne.
Zaczelo sie od tego, ze byl w stadzie z klacza, od ktorej odganial inne konie i myslelismy, ze stracil siersc przez stres. Tak mu sie ,,przestawilo'', ze do tej pory zostalo. To juz bedzie druga zima w letniej/jesiennej siersci.
Kon ma 7 lat, kastrowany w wieku 4. Zawsze ma duzo energii i nie zaobserwowalam innych objawow oprocz siersci.
Czy to moze byc cushing?
Nie mam nawet pojecia czy w Islandii w ogole robia badania w tym kierunku :/
edit: dokladnie opisalam (ze zdjeciami) tutaj:
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,101436.0.html ale nikt nie odpisal...