Z moją arabką tak po lesie biegałam za nim wyjechałam na niej w pierwszy teren pod siodłem. Dla mnie super rozwiązanie, jeżeli koń wymaga ruchu, a nie można na nim jeździć (bądź ma się lenia, o!).
ekuss bajeczne tereny 🙂 a te ostatnie zdjęcia 😍 Ja też skorzystałam z pogody w weekend i wybrałam się ze znajomą w dłuższy teren...oczywiście zdjęcia wyszły jak wyszły, ale przynajmniej jest jedno nie od uszu strony 😁
ekuss, warto było jechać te 30 km - zdjęcia w wodzie cudne any, druga fotka szczególnie fajna, taki galop to jest moc 🙂 Livia, idealne jesienne zdjęcie!
Any ale czołg 😍 marysia550 konik kompaktowy, to może byście się gdzieś wcisnęli 😉 My ostatnio z braku czasu mało terenujemy niestety, ale mam nadzieję, że uda nam się nie przespać tej zimy 🙂 Wrzucam jedną fotkę z zeszłego tygodnia, jak pogoda była łaskawsza. Przeglądając fotki z tamtego terenu zaskoczyło mnie jak mojemu koniowi dupka urosła! Samo mięsko 😀 Między zdjęciami jest rok różnicy, pierwsze z września zeszłego roku, drugie z teraz. Jednak terenowanie też dobrze konie trenuje 😉
Any -zakladam, ze masz ogromne szanse na zlapanie lisa na Hubertusie 😁 Coraz bardziej podobaja mi się do jazdy takie zimnioczki 😀 Zawsze mialam arabo -folbluty i zapier... w terenie. Teraz, w moim wieku, juz bardziej pasują konie w stylu wierzchowców królowej Elżbiety 😜
A pospamuję jeszcze trochę, bo dziś nas pogoda zaskoczyła 😉 Zapowiadali weekend z burzami, wichurą i ogólnie rzucaniem żabami, a okazało się być całkiem przyjemnie 🙂 Nawet rano było słoneczko 😀 To wykorzystaliśmy okazję i pojechaliśmy w las. Dzisiejszy teren obfitował w bliskie spotkania z miejscową fauną. Najpierw drogę przebiegło nam 5 byków jeleni z pięknymi okazałymi porożami 😀 a potem widzieliśmy stado kruków próbujących odgonić bielika od jakiegoś truchła 😀 Jelenie się na fotę nie załapały, ale bielik owszem 😉 Konie super grzeczne pomimo, że są niewyżyte ostatnio. Nawet się mój małż załapał na ładny galop jako czołowy, gdzie zwykle taka opcja była okraszona sporą dawką chaosu i braku kontroli tempa 😉
Prawda pogoda wbrew prognozom idealna. Trochę żałuje, że wczoraj odpuściłam. Z dzisiaj mam jedną (tak, JA JEDNĄ) fotkę potem bateria odmówiła współpracy 🙄
Dobra to teraz na spokojnie bo wcześniej to tak aby dorwałam się do neta wrzucić kilka zdjęć :P ekuss, zdjęcia jak z okładki - te dwa w wodzie mega 😍 Na_biegunach, e tam uszy - jaka grzywa :P super te pasemka wyglądają :P zembria, a żebyś wiedziała - prowadzi się też jak czołg 😁 rzepka, akurat gonitwę sobie odpuściliśmy :P raz, że udało nam się znaleźć lisa szukanego, dwa - uznałam, że to może być ryzykowne bo Borysowi zdarza się kopnąć do tego nie jest taki zwrotny i w całym tym zamieszaniu mogła bym nie ogarnąć i kogoś staranować 😁 , trzy nawet gdybyśmy lisa złapali to nie nadajemy się do roli lisiej kity na przyszły rok 🤣 (swoją drogą lisica na najwyższym koniu złapana została przez kucyka najmniejszego w stawce :konik🙂 a tak na marginesie to Borys wcale nie jest taki stateczny na jakiego wygląda... cały teren z nim walczyłam bo chciał się z każdym ścigać 🤔
any, haha pozory bywają mylne! Grzywa odziedziczona po mamie kn, podobnie jak szpagatogenna kłoda 😉
Jutro pierwszy zimowy teren w tym roku - spadł śnieg! W zeszłym się spóźniłam, ale na ten tok sprzęt do skiringu praktycznie opracowany. Jak tylko dość napada rura! 😀iabeł: