Kupiłam wreszcie zarąbisty popręg! To pomyślałam, że się podzielę 😀
Kavalkade memory ujeżdżeniowy udało mi się dorwać w bergo w promocji na halloween za 140 zeta z darmową wysyłką🙂
Jest miękki jak neopren (chyba nawet bardziej!) a jednocześnie cieńszy co było dla mnie istotne ponieważ kobył ma wąskie łokcie. Odpowiednio długi musi być bo w środku czuć mocowanie pasków do sprzączek jak się rozgrzeje. Wzięłam taki, że koniec popręgu prawie mi dotyka do tybinek przy naciągnięciu i jest idealnie! 🙂 Przystuły elegancko się chowają do środka, przed sprzączkami jeszcze dodatkowe szlufki, z dwóch stron mocne gumy.
Szczerze polecam.
Mam też jakiś 15 letni Kavalkade neoprenowy, też bardzo fajny choć już koloru szarego jest 😀 Ale żyje i jedyną jego wadą jest to, że jest ciut za gruby.
Memory Kavalkade polecam z czystym sumieniem 🙂