Puchnę z dumy tak, że zaraz pęknę, no aż nie dowierzam!
Byliśmy na kolejnych konsultacjach z P. Sawickim - TurboKulek przechodził sam siebie - dostaliśmy pochwałę za galop, ujeżdżenie pomiędzy przeszkodami no i generalnie"dobra robota" 😜
Aż normalnie sama byłam w szoku, bo skakaliśmy trochę wyżej, niż na codzień w domu, no i kurdę raz, drugi, trzeci... Niedosć że pasuje, to jeszcze Kul lata, poprawia zadem i generalnie zakłada nogi za uszy! 😲 😍

