ja przeważnie czas na wypicie kawy w domu (akademiku raczej), miałam rano, bo często gęsto wracałam bardzo późno, a jak po południu to herbata lepiej budziła 😉 przez większość czasu piłam ziarnistą lidlową za 16zł/0,5kg i też była spoko, jak dla mnie najlepsza jaką znalazłam w tej półce cenowej.
także myślę, że kilogram ziaren na dwa miesiące starczy 🙂 na razie mam mieloną na próbę, o dziwo sprawdza się w kawiarce
i ta puszka

od razu lepszy poranek 🙂
i zapytam od razu: czy ktoś ma porównanie pomiędzy Lucaffe classic, Mamma Lucia i Mr. Exclusive?
nie wiem czy zostać przy tej zawartości robusty (20%) czy pójść w większą (40%) czy mniejszą (0%), a chciałabym sobie już dużą pakę sprawić 😉 taki Dallmayr Prodomo nie pasuje mi w ogóle, a to właśnie arabika 100%. Nie wiem :<