Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

Murat-Gazon, ba, jak ktoś taką gumkę naciągnie i potem puści... jez, przecież to działa odwrotnie do zamierzeń :/ mnie karabińczyki wkurzają, bo w 100% nie panuję nad wodzą przez nie (bo dyndają jak głupie) a co dopiero taki wymysł...

w ogóle idea rozwiązywania niestabilnej ręki jeźdźca takim kiełznem  jest w ogóle  🤔wirek:

smartini no właśnie, a niestabilna ręka zwykle szarpie, więc taką gumę będzie naciągać. Tylko konia żal.
Ja mam karabińczyki przy wodzach do hackamore i tam się to dobrze sprawdza, natomiast jak się przesiadłam na ogłowie wędzidłowe, to po jednej jeździe zmieniłam na normalne wodze na sprzączki. Totalnie nie czułyśmy z koniem siebie wzajemnie. Przeszkadzały te karabińczyki.

Te gumki to chyba jakiś autorski pomysł JNBTu... Do mnie nie przemawia. Tak samo jak karabińczyki do wędzidła, z których skutecznie wyleczyła mnie smartini. Teraz używam takich wodzy tylko do bezwędzidłówki.

Co do samych wędzideł to chyba vissenna uzupełniła to czego ja nie dopowiedziałam 🙂

smartini te paski działające na kość nosową i żuchwę mają działać od razu, a dopiero później sam ścięgierz wędzidła (na odwrót jak w czance). Można te wędzidła stosować jako dodatkowy etap pomiędzy bezwędzidłówką, a snafflem - gdzie koń rozumie nacisk na nos więc analogicznie zaczyna reagować na nacisk snaffla. Mam podobne kiełzno pożyczone od Sierry (ja używam nie jako wielokrążek, ale normalny snaffle) i Jacek je bardzo lubi, ja z resztą też (dodatkowo mam snaffla z takim samym ścięgierzem, żeby gładko przejść z jednego do drugiego).

Ale wytłumaczcie mi dziewczyny, jakim cudem to są delikatne wędzidła? Ja rozumiem że najpierw działają na nos, ale do jasnej ciasnej potem jest wielokrążek (nie demonizuję wielkorążka, niektórym koniom potrzebny, ale no za chiny ludowe nie dla delikatnych w pysku). Zapewne są bardziej "ambitne" patenty niż ten, ale nie jestem w stanie uznać tego za wędzidła do rekreacji.

Wielokrążka ja wam już wyjaśnić nie jestem w stanie 🙂 Ja zapinam jak do wędzidła zwykłego. Czasami jak do czanki. Zależy co potrzebuję zrobić.

Nique, ja bym chyba tego nie stosowała jednak jako przejście między bezwędzidłowym (jeśli mówimy o młodym koniu oczywiście). Koń zaczęty na bosalu czy sidepullu nie rozumie dźwigni. Znajcznie lepiej połączyć bosal ze snafflem i działać na raz.

Generalnie w ogóle nie przeszkadza mi takie kiełzno (jeździłam na dużo 'straszniejszych' :P ) ale chyba jednak nie nazwałabym tego delikatnym kiełznem. Delikatny to jest snaffle. Albo sidepull. To jest patent, który na pewno świetnie działa w przypadku niektórych koni, generalnie kumam działanie i akceptuję, ale na pewno nie zaczynałabym od niego pracy. Raczej traktowałabym jako ratunek, kiełzno awaryjne 'na problem'. Do przepracowania i odwieszenia na półkę (ot moje dążenie do pracy na najprostszym kiełźnie)

Smartini, chodziło mi o to że obie połówki ścięgierza chodzą niezależnie od siebie. No w wedzidle klasycznym oliwkowym wygina się jak dziadek do orzechów a w tym które jest na zdjęciu możesz jedną część przekręcić do przodu a drugą do tyłu. Kumasz?  😀

Edit: tu widać je jak wygląda http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/243186
Pomyliłam się i zamiast zmień dałam cytuj  🤬

Scaliłam.

Mozii, ale to zależy od wędzidła, nie zawsze połówki ścięgierza działają niezależnie, ba, nie zawsze są połówki. Do tego czanka może być ruchoma i nieruchoma :P
Stąd moje pytanie, bo wariacji jest wiele i żaden ogół nie pasuje do tego, co napisałaś ;P

Ale ja nie napisałam że każde wystawę  😀 w west tyle wariacji ile w klasyce. Także chill  😀

Mozii, ależ ja jestem wychillowana 😉

http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/43903
Kuta 2,5 latka...? 🤔

a to takie straszne? Nie popadajmy w absurdy...

https://www.facebook.com/stajnia.neptuno.nowytarg/videos/1612650225416579/?hc_ref=PAGES_TIMELINE
Siadłam sobie do laptopika po całym dniu pracy, a tu takie coś mi wyskoczyło  🤔wirek:

[quote author=budyń link=topic=190.msg2666739#msg2666739 date=1490905435]
https://www.facebook.com/stajnia.neptuno.nowytarg/videos/1612650225416579/?hc_ref=PAGES_TIMELINE
Siadłam sobie do laptopika po całym dniu pracy, a tu takie coś mi wyskoczyło  🤔wirek:
[/quote]

Też mi się dzisiaj rzucił w oczy ten "konkurs". Najciekawsze według mnie jest to, że nie ma żadnej informacji, kto i w jaki sposób wygrywa. Rozumiem, że właściciele ogierów wybierają sobie klacze? Jeśli tak, to nie rozumiem tej całej otoczki facebookowej. Dobre ogiery nie potrzebują konkursów, żeby ktoś chciał nimi kryć. Oo
Dla mnie serio zadziwiające. W żaden sposób gorszące, denerwujące czy frustrujące, ale czuję się autentycznie zadziwiona. 😀

Cóż, przede wszystkim konkurs łamiący chyba wszelkie możliwe regulaminy konkursów także pozdrawiam 😀

a jak ktoś nie ma klaczy i wygra konkurs to dostaje słoiczek owinięty wstążką z kokardką z nasieniem ogiera 😀

http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/43903
Kuta 2,5 latka...? 🤔

aż sie wypowiem, bo kobyła znajomego - była okuta za granicą, na jakiś pokaz czy czempionat, tak przyjechała do Polski i została wystawiona, sprzedający kobyłe nie miał wpływu na to.

Dotarłam tylko do momentu, gdy dziewczę z rozwianym włosem skacze przez przeszkodę i wyłączyłam.

Cóż, przede wszystkim konkurs łamiący chyba wszelkie możliwe regulaminy konkursów także pozdrawiam 😀


A to Facebook ma już nawet regulamin na te szity, za przeproszeniem? Czasami całą tablicę mam tym zaspamowaną... Człowiek uczy się całe życie.

[quote author=smartini link=topic=190.msg2666817#msg2666817 date=1490945769]
Cóż, przede wszystkim konkurs łamiący chyba wszelkie możliwe regulaminy konkursów także pozdrawiam 😀


A to Facebook ma już nawet regulamin na te szity, za przeproszeniem? Czasami całą tablicę mam tym zaspamowaną... Człowiek uczy się całe życie.
[/quote]


oczywiście, że ma. Bardzo restrykcyjny i można się mocno zdziwić, jak komuś za łamanie regulaminu konkursów usuną fanpage. 90% konkursów jest niezgodna z regulaminem, bo wymusza 'lajkowanie' i tworzenie sztucznego ruchu na stronie 🙂 takie rzeczy jak obowiązek polubienia strony, oznaczanie znajomych w komentarzach - wszystko niezgodne

https://www.olx.pl/oferta/oddam-w-uzywanie-klacz-pol-fryz-CID103-IDl1ZCq.html#ce2f4476b1

Ja też oddam w używanie moje nie zajeżdzone konie. Kto jest chętny  😉

Tak zwani Janusze biznesu 😀

[quote author=Sivrite link=topic=190.msg2666906#msg2666906 date=1490955508]
[quote author=smartini link=topic=190.msg2666817#msg2666817 date=1490945769]
Cóż, przede wszystkim konkurs łamiący chyba wszelkie możliwe regulaminy konkursów także pozdrawiam 😀


A to Facebook ma już nawet regulamin na te szity, za przeproszeniem? Czasami całą tablicę mam tym zaspamowaną... Człowiek uczy się całe życie.
[/quote]


oczywiście, że ma. Bardzo restrykcyjny i można się mocno zdziwić, jak komuś za łamanie regulaminu konkursów usuną fanpage. 90% konkursów jest niezgodna z regulaminem, bo wymusza 'lajkowanie' i tworzenie sztucznego ruchu na stronie 🙂 takie rzeczy jak obowiązek polubienia strony, oznaczanie znajomych w komentarzach - wszystko niezgodne
[/quote]

czy jest szansa na poznanie tego regulaminu? być może źle szukam, a bardzo chętnie bym go przeczytała. :kwiatek:

Kahlan, ja się nigdy nie wgłębiałam w temat dokładnie, Izzy na Tropie ostatnio pisała o tym post [url=http://izzynatropie.pl/legalne-konkursy-na-facebooku/#]http://izzynatropie.pl/legalne-konkursy-na-facebooku/#[/url], w razie czego mogę ją podpytać w którym dokładnie miejscu w regulaminie to wszystko stoi 🙂
szary człowiek nie musi tego wszystkiego wiedzieć, natomiast administratorzy stron SM już powinni i braki wielu z nich aż rażą (nawet takiego szarego człowieczka jak ja). Dlatego Social Media Ninja to coraz bardziej pożądany pracownik dla co bystrzejszych firm, ale to offtop trochę 😉

oczywiście, że ma. Bardzo restrykcyjny i można się mocno zdziwić, jak komuś za łamanie regulaminu konkursów usuną fanpage. 90% konkursów jest niezgodna z regulaminem, bo wymusza 'lajkowanie' i tworzenie sztucznego ruchu na stronie 🙂 takie rzeczy jak obowiązek polubienia strony, oznaczanie znajomych w komentarzach - wszystko niezgodne


A dlaczego te polubienia strony są tak ważne? Coś konkretnego wynika z tych polubień?

trusia, ale co wynika z polubień dla klienta, dla organizatora czy dla facebooka i jego algorytmów? Ten temat to rów mariański wiedzy tajemnej, facebook to nie tylko miejsce na obrazki i smutne statusy po rozstaniach ale też GIGANTYCZNA biznesowa machina skomplikowana niczym prom kosmiczny.
Mogę polecić książkę 'Era Facebooka. Wykorzystaj sieci społecznościowe do promocji, sprzedaży i komunikacji z Twoimi klientami' napisaną przez psycholog, socjolog i byłą pracowniczkę FB 🙂


to tak żeby bana za offa nie dostać 😀
Wiedza objętościowo jest na kilka książek, lepiej niż ja wyjaśnią to blogi SM, artykuły i inne 😀

Ustęp z [url=https://www.facebook.com/page_guidelines.php#promotionsguidelines]regulaminu F[/url]B na temat konkursów:

3. Promocje można przeprowadzać na stronach lub w aplikacjach na Facebooku. Do przeprowadzania promocji nie można wykorzystywać prywatnych osi czasu ani połączeń ze znajomymi (np. niedozwolone jest stosowanie rozwiązań typu „udostępnij na swojej osi czasu, aby wziąć udział w promocji”, „udostępnij na osi czasu znajomego, aby uzyskać dodatkowe udziały w promocji” czy „oznacz znajomych w tym poście, aby wziąć udział w promocji”).

Czuję się doedukowana. 😀

smartini, doskonale rozumiem, że może to być działalność marketingowa dla firmy/osoby traktującej jakieś konto społecznościowe jako informację dotyczącą działalności zarobkowej (czyli to, czemu ta książka jest poświęcona, jak zgaduję z podtytułu), ale nie rozumiem, jaką korzyść z polubień ma ktoś, kto prowadzi takie konto wyłącznie w celach prywatnych. O to pytałam. Prowadzi ktoś fanpage i zachęca do polubień, organizując jakieś pseudokonkursy z nagrodami.  Po co mu te polubienia?

trusia, lajki to 'wartość' strony (nie tylko ale częściowo tak), to prestiż, to lepsze traktowanie przez algorytmy, zasięgi. A co kieruje ludźmi to już musisz się zapytać ludzi, które takowe fanpage prowadzą. Nie bardzo rozumiem 'profil użytkownika' który masz na myśli. Dzieci robiące fanpage swoich koni? Prowadzący 'ch**wa pani domu', 'wycinnki w termosie' więc cięzko mi odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo motywacji więc i 'parcia na lajki' jest bez liku 🙂