SzalonaBibi, ładny masz zwierzyniec, kropek wymiata! 😀
budyń, dziękuję! Też już czekam, aż je zgubi, bo muszę go grzebieniem i szczotką do grzywy całego czesać, mam dość 😁
jaki lśniący twój czarnuch, uwielbiam tę jego odmianę na pysku 🙂
Euphorycznie, dziękujemy, zdrowie się przyda najbardziej ze wszystkiego 🙂 Masz rację, ciężko tak rzucić coś, to mocno weszło w krew, stąd ta decyzja. Tak, to belg. Czy będzie z niego kawał konia, to się okaże, zapowiada się całkiem ciekawie. Rodzice słusznych gabarytów, więc w sumie nie ma po kim być karzełkiem, oby tylko nie urósł zbyt wielki, bo pójdzie ze mną jak z latawcem :P
Fajnie tak znać konia od urodzenia, czy od młodziaka, zgadzam się z tobą 🙂😉 Wiem wszystko co ma, a czego nie ma ( 😉 ), jaki jest, na co się zapowiada. Tak jak i ty z Rudą - super, że jesteście ze sobą tyle lat i się zgrałyście. Mam nadzieję, że my też do tego dojdziemy i nie schrzanię niczego po drodze 🙂 Wszystkiego dobrego dla was!
Nas jutro czeka kowal, wszystko musi być glancuś 😉 Nogi co prawda już ładnie podaje, czeka aż kopyta zostaną wyczyszczone, ale zawsze mam stres, z Kubą też miałam, chociaż on był przy tym praktycznie bezproblemowy :P
Pozdrawiamy wszystkich ciepło i lecimy dalej! 😀

i z tatą (
PumCass :kwiatek:)