yegua, tobie pewnie chodzi o indiankę 🙂
Livia, taaak, jakoś tak indianka z szamanką mi się pomieszały.
Wybaczcie :kwiatek:
Indianka niestety osiągnęła już szczyty absurdu, żeby nie offtopować - nie ogarniam jej fp, który założyła na fejsie.. ona potrzebuje jak najprędzej specjalisty, jak dla mnie to powoli będzie zagrażać innym i sobie..
daj linka 😀 chętnie zobaczę co tam u niej 😂
a szamanka to ta Patrycja tak?
Ja też chcę linka. Bo ja podglądam tylko jej bloga, w którym pisze jakieś nudy debilne polityczne. I na facebooku ma ze 2 profile, ale nudne.
tak, szamanka to Patrycja z podkarpacia.
https://www.facebook.com/Rancho-na-Mazurach-Garbatych-1804274159813522/?fref=ts - notki są stare ale komentarze co jakiś czas dochodzą. 😵
Aaa...to to znam. Myślałam, ze jeszcze jakieś 3-cie konto założyła. 😉
Nie ogarniam pewnej sprawy, która wypłynęła dnia dzisiejszego na światło dziennie.
Jak wiadomo - strony są dwie, każda ma inne stanowisko. Ogółem - pani kupiła klacz na rozpłód i bam, nagle ta nie może zajść w ciąże.
Sprzedający twierdzi, że o tym nie wiedział, bo jeszcze niedawno miała przychówek. Kupujący zbulwersowany i robi raban na grupach, ale sprzedający konia weźmie z powrotem i zaliczkę wróci.
Słowo przeciwko słowu.
Z drugiej strony, kupująca nie oglądała konia, umówiła się na sprzedaż ratalną, a dwa dni po dostaniu klaczy... zaraz poleciała do ogiera...
Z samą pokrzywdzoną jakby miałam kontakt wcześniej, bo chciała moją klacz do rozrodu, ale mnie taki układ nie interesował.
Jednakże było widać, że brałaby wszystko jak za darmo.
Ani jedno pytanie o pochodzenie, linie itd...
Pewnie kupiła konia za wafle ryżowe i teraz ma problem.
Wszystko zależy czy to były suche wafle czy z czekoladą!
Jeśli mówimy o tej samej dziewczynie, co dziś robi bulwers na grupach, to podobno nie dostała tez paszportu konia
Nie dostała paszportu, nie wie jakie klacz ma pochodzenie, nic i jedzie z nią na drugi dzień do ogiera? 🤣 coś naciągana historia. 😁
mnie sie osobiście wydaje, że kupił se laik trudnego konia, bo myślał, że da rade.. 🙄
A jak długo ma tą klacz skoro już stwierdziła bezpłodność?
Chętnie napisałabym więcej, ale muszę iść się zastrzelić. Straciłam wiarę w ludzi. Ma ktoś linka do tych pretensji na grupach? I tak nie mam co robić to poczytam.
Ja wyczytałam, że nie chodzi o to, że jest bezpłodna, ale ze ma "rozprute krocze" i jest łykawa.
Na grupie Re-volta - ogłoszenia. Oczywiście jeśli chodzi o tą samą dziewczynę 😉
Ja wyczytałam, że nie chodzi o to, że jest bezpłodna, ale ze ma "rozprute krocze" i jest łykawa.
Sprzedający twierdzi, że o łykawości poinformował.
Ogólnie wersja może być jeszcze taka, bo to ciekawe, że zawiozła klacz do ogiera i tam dopiero ją rozpruł, a teraz szuka winnych.
Chociaż wczoraj też tak wpadło mi do głowy, że zwyczajnie może nie chce reszty raz zapłacić, a klacz zatrzymać.
To nie widziała na początku, że klacz ma rozprute krocze? 🤔 Nie ogarniam dlaczego ludzie totalnie bez zastanowienia kupują konie w cenie rzeźnej z ogłoszeń, które śmierdzą na kilometr a później mają pretensje do całego świata.
Wzięła klacz bez badań i podobno nawet nie oglądała.
To za wafle, mówię wam.
maluda, no to teraz niech nie płacze [CIACH].
Proszę bez takich wyrażeń.
Dlatego napisałam, że nie ogarniam. 😁
maluda, ale dajcie linka do tego, bo sie specjalnie zapisałam do grupy, ale nie widzę.
Ładny ten konik tak abstrahując od całego zamieszania 😉
A ja nie ogarniam tego: piszę artykuł i mam właśnie przed sobą artykuł z 2015 roku pewnej pani doktor pracującej w pewnej publicznej instytucji. Czytam, czytam.. a tam strona żywcem zerżnięta ze strony internetowej jednego chłopaka (publikacja 2008 r.), która to strona wyskakuje jako pierwszy wynik w Google po wpisaniu interesującego mnie zagadnienia 😉 Ja rozumiem, że na wypracowaniach w liceum "kopiuj-wklej" przechodziło, ale że ludzie ze stopniem naukowym nie boją się odstawiać takiej żenady? 😉
smarcik, a kto im zabroni?
Ich moralność powinna 😜 A jeśli jej brak, to chociaż system antyplagiatowy 😁
(wiem wiem, to taka naukowa utopia, nijak mająca się do kumotersko-koleżeńskiej rzeczywistości 😉 ).
a ja bym do niej napisala jak to sie stalo 😁
Ja mam problem z ogarnieciem mojej przyjaciółki. Mogę się komuś wyrzygac na priv?
Jeśli masz ochotę, to proszę bardzo