dziewczyny dobrze piszą, zrobiłam skrót myślowy z tą piętą bo oczywiście - to objaw a nie istota problemu. W siodle trzyma dosiad, nie nogi - one muszą swobodnie 'dyndać' i wykonywać inne działania niż trzymanie jeźdźca w siodle. Najlepiej się przyjrzeć zdjęciom reinerów - noga już od kolana 'żyje swoim życiem' dając koniowi przeróżne pomoce. Ty za to kurczowo trzymasz się konia całymi nogami, przez to nie masz możliwości prawidłowym operowaniem nią.
Ćwiczenie, które opisała Magda jest na do świetne - stopniowo we wszystkich chodach bujać nogami (bez strzemion). Zacząć od stępa i robić kółka, bujać przód-tył albo na boki (konie sterować wtedy głosem, dosiadem i ręką), dobrze by było poprosić kogoś o polonżowanie i wtedy całkowicie skupić się na rozluźnieniu nóg i 'siąściu w konia' tyłkiem a nie nogami 🙂
Na ostatnim zdjęciu najlepiej widać - przyjrzyj się, że całe udo, kolano, łydka i pięta kurczowo przylegają do konia a biodra są sztywne.
Podeprę się kilkoma swoimi fotami (reiningowymi, więc tu jest większa swoboda pozycji nogi niż w technicznych ale idea ta sama)
zobacz, o ile luźniej całość wygląda. Ja wcale nie jeżdżę z piętą w dół, raczej równolegle do podłoża. Ale noga 'leży' na boku i jest dość mobilna (z racji różnorodnych pomocy ostrogą) a nie oplata konia


[img]
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/11986322_10203485287131905_2799494820604935295_n.jpg?oh=0b0e89bf2d302d73389901406e02d663&oe=5927EE36[/img]

od tyłu u Bogdana dobrze widać, jak zewnętrzna noga 'odstaje' w 'stanie spoczynku'
[img]
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/12009658_10203451966338906_7472863611273286157_n.jpg?oh=5e80a00b2c0ae0993f2ed4fa460d002b&oe=596A8E37[/img]