Agresywne zachowanie dzieci na cavaliadzie

Cytowane porzekadło nie należy traktować jak je komuna przedstawiała, szczególnie w końskim światku. To czy leży, czy nie to widać po towarzystwie, po stajni, jak jeździsz itp.
melehowicz, znakomicie podsumowałeś.

Ja też nie do końca wierzę w słowa spisane. Bardziej w "automatyczny" nacisk całych grup, społeczności. Jak to kiedyś mówiono: polityki nie uprawia się w sejmie, politykę uprawia się na salonach. Kłopot taki, że mamy rzesze programowych cyników, którzy zażarcie protestują przeciwko i naciskom społecznym (w tym - tradycji) i rygorom spisanym, bo każdy rygor jest wbrew ich interesom - bo ogranicza. Do tego spora grupa wyznawców moralności Kalego - i pozamiatane. Choćby z tego powodu, że "klient nasz pan". Obawiam się, że umowny kodeks jeźdźca, "horsemana",  a i kodeks sportowca - w najlepszym razie zostały zastąpione kodeksem "handlowym" poziomu "widziały gały co brały".

Smok_10, kto mówi o mizianiu? Mowa jest najzwyczajniej o sporcie - i najzwyklejszych przepisach sportu. Przy czym podstawową zasadą każdego sportu jest, aby były równe warunki rywalizacji sportowej. Przy rywalizacji bezkarnych cyników z ludźmi miewającymi zastrzeżenia moralne - ci ostatni nie mają szans.

I - tak. Gdyby nie miział, to by nie ukończył  😀
A ty sobie obejrzyj aktualnie krążący po fejsie przejazd Charismy. Z mizianiem.

Wracając do dzieci, to zgodzę się, że najczęsciej spotykam osoby, które dłubią łydką i pacają bacikiem, a koń jak nie szedł, tak nie pójdzie i żadne wsiadanie instruktora tu nie pomoże, bo koń szkółkowy nie jest głupi. Pod instruktorem pójdzie, jakby byl połączony z jego myslami, a wsiądzie taka bezradna i kochająca koniki dziewczynka i nie ujedzie ani kroka kłusa.
Ja  czasami juz nie wiem, jak mówić do tych dzieci.... staram sie tłumaczyć dlaczego nie mogą ruszyć, ale wydaje mi się, że wykłady na temat  próby charakterów, ustawiania na pomoce są za trudne, szczególnie u młodszych dzieci. Powtarzanie schematu łydka-głos-bat też nie pomaga, bo one wolą ukopać sobie jeden krok kłusa, niż jeździć całą godzinę bez męczenia się.

A co do agresji, to się zdarza. Zwykle wtedy zadaję pytanie: " Czy Tobie byłoby miło, jakby ktoś cię kopnął albo szarpnął?" Zazwyczaj dziala, ale mialam tez przypadek, że dziewczynka odpowiedziała: "Spoczi, jestem przyzwyczajona."
https://www.facebook.com/official.everything.from.horses/videos/1821156528139782/?hc_ref=NEWSFEED


nie z cavaliady ale obrazek bardzo podobny...
czy tylko mnie się nóż w kieszeni otwiera kiedy widzę taki filmik ? a jeszcze gorzej jest jak czytam komentarze ('to się nazywa jazda!!!' 'ale superr! 🙂'😉 osób jeżdżących już trochę lat i wydawałoby się mających już troche pojęcia. Gdzie są dorośli i trenerzy...  🙁
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
23 stycznia 2017 21:45
Ja pod filmikiem przeczytałam dużo negatywnych komentarzy odnoszących się do jazdy tego dziecka.
Ja pod filmikiem przeczytałam dużo negatywnych komentarzy odnoszących się do jazdy tego dziecka.


Bo na świecie debili jest tyle samo co ludzi normalnych. To się nazywa równowaga w przyrodzie . 😁 😁 😁 Dzieciak jest zajebisty !!!!!!
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
23 stycznia 2017 23:54
Dzieciak może tak ale jego styl jazdy już niezbyt zajebisty, jak by to nie było dziecko tylko dorosła osoba to zamiast ochów i achów i dość uprzejmych negatywnych komentarzy była by fala konkretnego hejtu.
No cóż tak wygląda początek końca......
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
24 stycznia 2017 07:47
Dzieciak nie jest zajebisty. Chyba, że o "zajebistości" ma świadczyć zapieprzanie jak młody dresik w BMW i jechanie byle szybciej, byle wygrać.
Mi się ten obrazek nie podoba. Ale ja ogólnie jestem zdania, że dzieci nie powinny jeździć konkursów szybkościowych.
Dziewczynka jest super! Siedzi w równowadze, ma oko, ma dryg i charakterologicznie jest dopasowana do swojego kucyka, któremu ani razu nie zrobiła krzywdy. Na pewno nie wszystkie konkursy, które jeździ to rozgrywki ale haters gonna hate  😍 (a może zazdrośnicy).
Lanie batem przed prawie każdą przeszkodą też jest do zaakceptowania?
Nie zauważyłam, żeby kucyk był lany batem  🤔
oj dostał siarczyście.  na zakręcie przed dwójką, na zakręcie za dwójką, potem przed 5... bacik dawany po łopatce, ale wymierzany z takim impetem, że powodował szarpnięcie za wodzę...
uważam tak jak Czarownica, że dzieci nie powinny jeździć takich konkursów. 🙁 niczego to nie uczy.
oj dostał siarczyście.  na zakręcie przed dwójką, na zakręcie za dwójką, potem przed 5... bacik dawany po łopatce, ale wymierzany z takim impetem, że powodował szarpnięcie za wodzę...
uważam tak jak Czarownica, że dzieci nie powinny jeździć takich konkursów. 🙁 niczego to nie uczy.


Dodatkowo on (moim zdaniem) w ogóle nie jest ustawiony na pomocach i nieustannie walczy z ręką. Ma rację, bo bez przerwy dostaje "plombę", nie tylko przy użyciu bata - dziewczę ma mocno niestabilną rękę.
Dokładnie, pysk ma prawie stale otwarty. I to szarpanie po przejeździe... gdzie tu stabilny dosiad?
To nie jest fajny przejazd, dziecko traktuje konia jak maszynkę do wygrywania konkursów. Nawet mu nie podziękowała  🤔
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
24 stycznia 2017 10:34
Ale jakie pomoce...? On ma iść jak najszybciej i skakać.
Nie powiedziałabym, ze go "napier***a", ale nawet słychać jak dostał na początku siarczystych parę razy.
I warto zwrócić uwagę na końcówkę, kiedy kuc przechodzi do kłusa. Sorry- ten dzieciak trzyma się na słowo honoru.
Moim zdaniem to nie jest wina dziecka- tylko trenera, który zdecydował się dziecko na takie zawody puścić. Po prostu. Bo jak trener pozwala to skąd dziecko ma brać dobre nawyki?
Ale też ciężko oceniać po jednym przejeździe, warto byłoby zobaczyć też normalne jazdy.
Osobiście widzę tam przede wszystkim solidne, umyślne narażanie się na wypadek. Bo przy takiej prędkości, takich najazdach, nogach w strzemię aż po kostkę- po prostu widzę oczami wyobraźni, co może się stać.
To jest rozgrywka. Popatrzcie jak dorośli jeżdżą rozgrywki. Kucykowi się krzywda nie dzieje, ten bacik nawet w konia nie trafia. Dziecko ma charakter.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
24 stycznia 2017 11:00
Aha... to ja chyba wolę jednak żeby moja córka nie miała charakteru ale miała cały kręgosłup.
Dziękuję, wysiadam :kwiatek:
CzarownicaSa jestem tego zdania co Ty. Według mnie nie widać tutaj ładnego obrazka. Widać konia ledwo wyrabiającego w zakrętach, szrpanego za pysk i dziewczynkę nie wiedzącą jak poprawnie należy używać pomocy. A taka jazda bezpieczna z pewnością nie jest. Jadąc na nakręconym koniu pozbawionym równowagi nietrudno o wypadek. Oczywiście szacunek dla małej, że w tym wieku i w takiej sytuacji jest w stanie się utrzymać i przeprowadzić konia, ale to chyba nie na tym powinno polegać i nie tak to powinno wyglądać. Nie ma tu winy dziewczynki, a trenera, bo skąd dziecko może wiedzieć co jest dobre, a co złe jeśli dorosły nie zwróci na to uwagi ? Też jestem zdania, że konkursy dla dzieci nie powinny się odbywać na szybkość lecz na styl. Myślę, że na początku powinno się kłaść nacisk na równowagę, stabilną jazdę i szacunek do zwierzęcia bo przecież w jeździectwie chodzi o to by tworzyć z koniem ładny obrazek, a nie lać batem na ślep (bo w niektórych momentach mam wrażenie że ta dziewczynka właśnie tak uderza). Myślę, że fajnie by było wpajać to maluchom od początku, czyż nie ? 🙂 wiadomo, że ściganie jest na pewno dla dzieci bardziej emocjonujące i atrakcyjne niż nudna dokładna jazda, ale na ściganie też kiedyś przyjdzie pora 🙂 a co do komentarza, że ktoś tutaj może zazdrości... myślę, że tutaj nie ma czego zazdrościć (wypowiadam sie na podstawie tego konkretnego filmiku bo nie widziałam pozostałych z udziałem tej pary) bo każde z nas szanuje swoje i swoich dzieci zdrowie i życie 🙂
To jest rozgrywka. Popatrzcie jak dorośli jeżdżą rozgrywki. Kucykowi się krzywda nie dzieje, ten bacik nawet w konia nie trafia. Dziecko ma charakter.


Nie trafia?? Obejrzyj z dźwiękiem, to usłyszysz JAK trafia!
Aha... to ja chyba wolę jednak żeby moja córka nie miała charakteru ale miała cały kręgosłup.
Dziękuję, wysiadam
:kwiatek:


No . fakt . zwłaszcza jak cały dzień będzie siedzieć przed komputerem  😁 😁 😁 😁

A to nasze Polskie dziecko  😎

A co to są tylko dwa rodzaje aktywności na świecie czy jak? W razie czego, jak by się ktoś pytał to moje dziecko nie istnieje, bo ani nie jeździ konno ani nie siedzi cały dzień przed kompem  😁 😁 😁 😁
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
24 stycznia 2017 12:26
komentarz do filmiku dziecka na kasztanie: dla mnie szkaradny obrazek. To takie wyrabianie hipokryzji u dziecka. "Uwielbiam konie" kontra "szarpie je i mam gdzieś czy coś czuje".  Z pewnością charakter człowieka potrafi dominować, również dziecka i czasem ciężko to zmienić. Ale szcunku do zwierzęcia trzeba uczyć. Nie można stwierdzić na podstawie filmu czy trener tego nie robi, ale patrząc na ten obrazek można stwierdzić, że ma sporo do roboty.
Kucyki w A1 się ścigają , w A2 jeżdżą na styl potem mają B , C i D grupę w której rozgrywane są Frand Prix i Mistrzosta Europy  . Każda po kolei coś wnosi  😉
leosky gdzie ten kucyk jest szarpany?
leosky gdzie ten kucyk jest szarpany?


Olbrzymie dziecko , wielką łapą szarpie kucyka z siłą Pudziana i okłada go batem jak rzeźnik  😵

Już napisałem jak wygląda podział .  😁

Fajny dzieciak .

https://www.facebook.com/official.everything.from.horses/videos/1821156528139782/?hc_ref=NEWSFEED
leosky gdzie ten kucyk jest szarpany?
To jest rozgrywka. Popatrzcie jak dorośli jeżdżą rozgrywki. Kucykowi się krzywda nie dzieje, ten bacik nawet w konia nie trafia. Dziecko ma charakter.


Zaczynam mieć wrażenie, że albo wyłączyłaś dźwięk i zamknęłaś oczy oglądając ten filmik, albo jesteś ślepa i głucha. Około 10 razy słychać NA TRYBUNACH odgłos uderzania konia batem. Koń prawie każdy zakręt robi wygięty na zewnątrz, co dzieciak próbuje skontrować szarpaniem za wewnętrzną wodzę. Ręce latają, jak u lalki, najlepiej to widać w ostatnich sekundach filmu, jak koń przestaje lecieć ile maszyna dała, dochodzi ruch góra-dół i dziewczynie ręce latają z amplitudą kilkudziesięciu centymetrów. No ma dziecko charakter. Do lania koni.
Ja wiem, że kuce wymagają często o wiele twardszego podejścia, bywają krnąbrne. Ale to nie jest żadne podejście, to jest klepanie dupą i machanie rękami i nogami jak najbardziej, żeby koń szybciej leciał.

CzarownicaSa, Leosky, Larabarson, Lamkowata - No niestety nasze dzieci nie będą "fajne". : P I can deal with it.
Nie mam dźwięku, to raz.
Nie widzę, żeby bat trafiał w konia - ani koń nie pokazuje, że dostał. Takie machanie przez dziecko, które pewnie ma tyle siły, że muchy packą nie zabije, to bardziej dla kurażu, zresztą, nie widać, żeby kucyk miał coś naprzeciwko.
Przejazd jest szybki, ale w rytmie, z dobrymi odbiciami, dziecko daje dużo swobody w skoku, zresztą poza skokiem również, nigdzie nie zostaje z ciałem, ręką, nie wyprzedza, mimo dużego tempa.
Ja akurat nie uważam, że kuce wymagają często o wiele twardszego podejścia, bywają krnąbrne.
, ale z braku talentu i pomysłu można próbować problemy rozwiązywać siłą. Co kto lubi.
Dziecko nigdzie nie klepie dupą, ale pewnie wszyscy krytykanci to miszczowie olimpijscy.
Dziecko nigdzie nie klepie dupą, ale pewnie wszyscy krytykanci to miszczowie olimpijscy.


Najlepszy argument w każdej dyskusji... Żeby krytykować, to trzeba być mistrzem olimpijskim, ale podziwiać i rozpowszechniać jako przykład można g... wiedząc.
Nie, ale Ci, którzy coś sobą reprezentują, to kibicują i wspierają, a miszczowie zza klawiaturki tylko zioną jadem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się