Myśliwi / broń palna, zagrożenie życia koło domu- pomocy
Hexa akurat polowania zbiorowe kończą się ostatniego lutego, więc jeszcze przed nami 7 weekendów w łowiskach. 15 stycznia kończy się sezon na łanie jelenia, jelenie sika, łanie i cielęta daniela, lochy dzika, owce i jagnięta muflona oraz gęsi (na terenach 4 województw sezon na gęsi trwa do 31 stycznia). Do końca lutego polujemy na byki i cielęta jelenia, dziki bez loch, muflony tryki, koguty bażanta, oraz oczywiście wszystkie drapieżniki. Dla mnie sezon dopiero się zaczyna. Szczególnie jak jest biała stopa. Polowania na bażanta to jest coś co lubię. Za chwilę zacznie się cieczka u lisów, więc też super okres dla wabiarzy mykit 🙂
No tu masz rację
espana, bardziej popatrzylam ze strony organizacji dewizówek zbiorowych i tego, ze wszystkie zaznajomione koła wyrobiły już plany i czekają tylko na lisy. Btw. jedziesz ze mną na konkurs wabiarzy lisów do Głubczyc? Będzie ciekawie 😉
Z tegosezonowych trofeów bez wątpienia najciekawsze byo to :

Zagadka - cóż to za zwierz na rozkładzie? 🙂
To byk? Słabo widzę.
Kiedy ten konkurs?
Na fotce jeleń byk - czyżby gomóła?
Zgadza się ale nie tyle gomóła co do tego stopnia uwsteczniony - oceniony przez myśliwych na około osiemnasty rok życia - braki w uzębieniu, rejestry starte praktycznie do zera 🙂 Piękny!
espana w połowie lutego, dam znać kiedy dokładnie
edycja : wstawię foto jak opanuje odnośnik do zdjęcia bo pewnie nie każdy ma ochotę ogladać takie obrazki 🙂
Myślałam bardziej, że to jakiś mechaniczny uraz. A jak wyglądała druga tyka? edit: teraz widzę, że widać dobrze obie 😡 Wcześniej zauważyłam jedną, lewą. Ciekawa jestem oceny na komisji. Gdzie takie stare byki?
melehowicz gomóła to byk, który zrzucił już poroże, a tutaj jest dobrze widoczne.
Hexa a na targi do Poznania się wybierasz?
A w Olsztynie takie okazy 🙂
Tak wygląda po odbiciu :
bykDam znać jak komisja już wyceni.
z Poznaniem jeszcze nie wiem, natomiast wystawiamy się w Dortmundzie na Międzynarodowych Targach na przełomie stycznia i lutego 🙂 nigdy jeszcze tam nie byłam.
Niesamowity 😲 Zostanie u nas czy jedzie zagranicę?
Niestety wyjedzie do Norwegii.
Z ciekawostek pozyskanych w tym sezonie jest jeszcze np biały kozioł. 🙂
Espana : masz rację - rzeczywiście język dawno nie używany ulega zapomnieniu, miałem na myśli raczej mnicha, a właściwie kandydata na mnicha.
Biały sierpniowy koziołek, zgodnie z przesądem nikt z polskich myśliwych nie odważył się go strzelić.
koziolTo by były dwie największe ciekawostki. Jeszcze kilka "zwykłych" brązowo i srebrno medalowych byków
PS. Wstrzymali dziś odstrzał na żubra.
Sorry za 🚫, ale zobaczcie czego dokonaliście - wątek był o zagrożeniu ze strony myśliwych a Wy chwalicie się trofeami... Mistrzostwo 🏇 👍
Bo nie ma zagrożenia od myśliwych.
U nas trochę wróciliśmy do gry trafił się rogacz 540 g, daniel ponad 3kg, jeleń ponad 6kg to szału nie robi, ale już trzeba amatora w dzisiejszych czasach , by zagiął palec do byka za 1,5 tys E.
Zagrożenie jest zawsze - ze strony idiotów. Niezależnie od tego jaki mają zawód czy hobby... Szkoda jak ktoś trafia na takich w swoim otoczeniu... Pech, i tyle.
Takie samo zagrożenie od idiotów jak na ulicy, w szpitalu, w parku, a nawet w domu czy w stajni (pamiętacie sprawę koni z Niestepowa - według biegłego mogło być przebicie prądu na boksy).
http://kartuzy.info/wiadomosc,29156,Sprawa-koni-z-Niestepowa-jest-opinia-kolejnego-bieglego.html
Melehowicz a w jakiej części Polski polujecie?
Daniel. Pierwszy raz byłam na polowaniu na daniela. Jedno z ciekawszych i chyba najtrudniejszych polowań. To niesamowite jak zachowują się łanie podczas bekowiska. Są uszami i oczami ogłupiałego byka, prowadzają go niczym ślepca osłaniając z każdej strony praktycznie własnym ciałem a ich percepcja jest wyostrzona do jakiegoś niesamowitego maksimum. Coś pięknego.
Ponoć nieco inaczej zachowują się te zagrodowe - tu mieliśmy szczęście polować na te całkiem dzikie i w 100% liściastym lesie (Kwidzyn) Chyba jedno z moich ciekawszych doświadczeń w łowisku 🙂
4 byczki po 2,5-3,5 kg, ten najciekawszy :
daniel
Lasy liściaste ale w większych pagórkach - nad brzegiem Jeziora Żarnowieckiego.
Takie samo zagrożenie od idiotów jak na ulicy, w szpitalu, w parku, a nawet w domu czy w stajni (pamiętacie sprawę koni z Niestepowa - według biegłego mogło być przebicie prądu na boksy). http://kartuzy.info/wiadomosc,29156,Sprawa-koni-z-Niestepowa-jest-opinia-kolejnego-bieglego.html
No toż mówię... znałam takiego co z siekierą po wsi po pijaku latał. Na szczęście nie u mnie, na wyjeździe. Dobra jest też piła spalinowa 😀iabeł: I wcale nie trzeba mieć pozwolenia na jakąkolwiek broń. Ba, badań psychologicznych nie trzeba przechodzić, żeby nóż kuchenny, tasak, siekierę czy piłę kupić... A "pobawić się" można nieźle.
Melehowicz nie ma zagrożenia od myśliwych ? Bu ha ha dzisiejsi hobbistyczni myśliwi sami są zagrożeniem dla siebie , ja osobiście znam trzy przypadki wypadków śmiertelnych na polowaniach z mojego doświadczenia , a nie z doniesień prasowych , , w tym dwa to jak myśliwy ukatrupił kolegę , o zastrzelonych przez pomyłkę i brak umiejętności psach nawet nie wspomnę . Więc proszę bez takich uproszczeń. 😀iabeł:
Hexa uważam dokładnie tak jak Szalona Bibi ,że to forum jest o czym innym , a jak chcesz epatować swoimi trofeami to na na forum myśliwskim , bo tu raczej nie na wszystkich wywrzesz dobre wrażenie , a chwalenie się odstrzałem kozła albinosa to już grube przegięcie . Nawet jak nie polscy myśliwi go ustrzelili , to pozwolili, żeby za kasę ustrzeliło go jakieś ,kasiaste bydle z zachodu . Zwierz do którego nasza tradycja zabrania strzelać , który jest dobrym omenem na łowisku , synonimem szczęścia pozwoliliście bydlakowi odstrzelić za kilka srebrników i to ma być ta etyka ❓ Brywry obrzydliwość 😤 . I jeszcze się tym chwalić tfu 🤬
Niesobia, wiele rzeczy nie powinno się zdarzyć, a jednak się zdarza. Konsekwencją właśnie takiego stawiania sprawy jakie prezentujesz jest negacja polowania. A może lepiej nie dawać kwitów łowieckich za gęsi, może trzeba przyznać, może trzeba przywrócić zasadniczą służbę wojskową... Nie wiem, ale czy to ustrzeże przed takimi wypadkami?
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
13 stycznia 2017 15:23
Nie rozumiem podejścia "taki piękny to go zabijemy" 😵
Niesobia zatem nie piszmy też o dzieciach ani samochodach bo od tego są odpowiednio fora rodzicielskie i motoryzacujne 😉
A kto powiedział, że chce zrobić dobre wrażenie na kimkolwiek? Zdjęcia trofeów są w linkach - kogo to interesuje obejrzy, kogo nie nie kliknie i już.
Z korzyściami finansowymi to już kompletnie nietrafiona sprawa - dla mnie nie ma najmniejszej różnicy czy klient pozyska, płowego, białego czy zielonego w różowe kropki to już tylko decyzja pociągającego za spust oraz selekcjonera. ps. jesli przyjrzysz się jeszcez raz i drugi to zobaczysz, że kozioł albinosem nie jest 😉
Nie widzę tu nic obrzydliwego ani niestosownego ale jak juz ustaliliśmy myśliwi mają wypaczone poczucie empatii i brak sumienia więc jakoś Twoje zdanie przełknę 😉
Peace!
Hexa jak byś nie zauważyła to tytuł wątku jest ,, Myśliwi , broń palna , zagrożenie życia kolo domu " , a nie ,, Co ciekawego udało mi się ukatrupić w tym tygodniu " 😜
Melechowicz snucie tezy ,że nie ma zagrożenia od myśliwych jest demagogią , zagrożenie jest i wzrasta . 🙁 Wzrasta dlatego ,że coraz więcej ludzi z lasów korzysta . Kiedyś byli tylko grzybiarze , a dzisiaj mamy rowerzystów , biegaczy , chodziarzy z kijkami , grupy rekonstrukcji i paramilitarne , spacerowiczów , kładowców itp , oraz myśliwych z bronią palną , a jak wiesz to jest stara zasada człowiek strzela , Pan Bóg kule nosi lub 😀iabeł: . 10 lat temu wychodząc do lasu pożną jesienią , zimą rano w tygodniu miałem 95 % szans ,że nikogo nie spotkam , dzisiaj mam 95 % szans, że ktoś się napatoczy .No niestety znak czasów , a będzie jeszcze gorzej , wiec chowanie głowy w piasek i udawanie ,że niema problemu jest strategią krótkowzroczną . Niestety trzeba wziąć byka za rogi i zmierzyć się z problemem właśnie po to ,żeby łowiectwo przetrwało i się dostosowało do dzisiejszych warunków . Kiedyś myśliwi traktowali las , jak swój prywatny folwark , dzisiaj to nie przejdzie i jak myśliwi tego nie zrozumieją to prędzej czy później wyjebie ich z lasu społeczeństwo . 😤 Taka jest niestety rzeczywistość 🙁
,, Co ciekawego udało mi się ukatrupić w tym tygodniu " 😜
Ze dwie muchy i zabłąkanego komara - 100% selekt ale troche za słaby zeby się chwalić 😁
Hexa nie ma co się obrażać , Temat po prostu o czym innym traktuję niż trofea myśliwskie . Tymi można się chwalić na innych płaszczyznach , Twój głos jako aktywnej Diany jest ceny w temacie , ale temat nie dotyczy twoich trofeów tylko bezpieczeństwa polowań więc prosił bym o Twoje przemyślenia i doświadczenia w tym temacie , a nie to co Ci się udało pozyskać , 😉 bo to po prostu nic nie wnosi konstruktywnego w temacie o którym tu dyskusja . 🚫
Niesobia ależ ja się absolutnie nie obrażam ani odrobinę.
Moze się nieco rozpędziłam ale jak już człowiek wpadnie w dyskusję z "bratnimi duszami" to samo dalej leci 😉
Hexa Rozumiem , życie 😉 Mam nadzieje tylko ,że się nie obrazisz moją próbą wzięcia dyskusji w pewne cugle . :kwiatek: i ukierunkowanie jej na temat , który jest moim zdaniem ważny dla przyszłości europejskiej formuły, łowiectwa . Czyli jaka jest przyszłość łowiectwa w infrastrukturalnej i z urbanizowanej Europie .
Niesobia wprawiłeś mnie w osłupienie tym postem...... I to ma być na temat. Uśmiałem się jak norka .... europejska.
Ale niech tam! zabawmy się w futurologię: jak Europa będzie bardziej lewacka niż jest to łowiectwo w obecnym kształcie upadnie, a potem będzie wojna ...
Jak w Europie będzie trochę zdrowego rozsądku to każdy kraj pójdzie swoją drogą. Mnie interesuje nasz kraj. Póki co szerzy się lewactwo podsycane przez media wiec nic dobrego nie wróżę. Najpierw do głosu dojdzie zwierzyna (wszelaka). A potem...
Zacznijmy może od tego, że przeciętny Kowalski, jak idzie na spacer do lasu, czy pozbierać kwiatki na łąkę, to nie sprawdza, czy gdzieś akurat nie rozstawia się polowanie. Ba, zaryzykuję stwierdzenie, że przeciętny Kowalski nawet nie wie, kiedy, o jakiej porze dnia/roku może wpaść na myśliwych. Wycinka drzew oznaczona jest tabliczkami "UWAGA wycinka drzew. Wstęp wzbroniony". Nie widziałam nigdy takich ostrzeżeń przed polowaniem, a kilkakrotnie w ciągu ostatnich 8 lat wpadałam na myśliwych. Ba, zgłaszałam szefowej, pytając, czy nie ma gdzieś info wywieszonego. Nie było.