grzybica , świerzb - pasożyty skórne itp.
Jeśli to komuś pomoże- to pragnę donieść, ze zmiana smarowana regularnie ludzkim clotrimazolum znikła całkowicie po ok 10 dniach, 2 tygodniach ! 😅
Myślę, że duży wpływ miała też witaminka D i całodzienne padokowanie.
Ja widziałam kiedyś konia u którego tak wyglądała reakcja na gzy.
Przechodziliśmy coś bardzo podobnego - w wyniku ugryzień owadów właśnie. Dostaliśmy środek do przemywania - i umarłemu kadzidło. Musiałam sama pousuwać najbardziej zaognione ropienie i opryskać piuktaniną - zaczęło się goić.
Jeżeli występują zaropiałe grudki, trzeba je bezwzględnie usunąć, ponieważ nie są one pod skórą, tylko jakby w warstwie cienkiego naskórka. Jeśli będzie ich za dużo to koń będzie miał właśnie reakcję wyglądającą jak uczuleniowa. Ale ja tylko gdybam.
Sprawdź czy pod wierzchnią warstwą tego bąbla po naciśnięciu znajduje się mały, twardy, biały ropień - u nas tak to wyglądało.
Tak czy inaczej, reakcja uczuleniowa u konia grozi dusznością i zgonem - zresztą tak samo jak u człowieka. W przypadku powstania opuchlizn, interwencja wet. z lekami odczulającymi jest niezbędna.
Możesz oczywiście również podać we własnym zakresie, czekając na weta siedmiokrotną dawkę wapna takiego dla ludzi. Również odczuli.
W ten sposób podczas czekania na weterynarza będziesz mieć pewność, że koń nie dostanie wstrząsu.
Niestety, w trakcie udomawiania konia, powoli tracimy jego odporność na naturalne zjawiska przyrodnicze. Trzeba się z tym po prostu liczyć i tyle.
Sugeruję ubierać konia szczelnie w derkę przeciw owadom po prostu. Jeżeli nie będą działać preparaty odstraszające owady, spróbuj ziół i nacierania nimi konia.
Jeśli oczywiście to, co piszę znajdzie potwierdzenie w diagnozie weterynarza.
Po oczyszczeniu takich wrzodów, wszelkie muchy i inne potworki latające mogą ze wzmożoną siłą zaatakować ranki. Pomocna będzie właśnie piuktanina.
Bardzo skuteczne są liście orzecha włoskiego. Owady ich nie cierpią. W jaki sposób użyjesz - to już twój wybór, popytaj. Nie będę ci tutaj przynudzać przepisami przyrządzania "mikstur" 😉 Ja w każdym razie zapobiegawczo wszelkie ranki zabezpieczam piuktaniną, a konia na drobne pasożyty spryskuję wodą z octem i wyciągiem z liści orzecha + mięta.
Spotkał się ktoś z czymś takim ?
Nie widać za dokładnie na zdjęciach.
U nas czasem młodziaki na pastwisku coś takiego mają, samo przechodzi po jakimś czasie.
U nas tak wyglądał świerzb na nodze. Taki odchodzące rozsiane strupki.
Niczym tego nie smarowalam i samo znikło. Z dnia na dzień bylo mniej a teren nie ma wgl.
Komuś coś to przypomina? 👀 Przy okazji pokazywałam dziś wetowi, w zasadzie nie stwierdził nic konkretnego, przebąknął coś o grzybie i mam obserwować.
To takie strupki jakby, wyłysiałe miejsca i odchodzi skóra z tego, najpierw się to pojawiło pod pachami, a następnego dnia wyszła jeszcze ta gulka na piersi. 😵

Alaska, przejedź kilka razy Imaverolem dla spokoju sumienia 🙂
Nie mam, a to chyba tylko u weta można dostać. Da radę coś innego z apteki bez recepty? Jakiś zwykły Clotrimazolum czy to za słabe jest ? 👀
Może przemyj manusanem? Ja kupiłam w patece maść na ludzką grzybicę i smarowałam konia.
Mój miał takie luszczace się strupki.po tygodniu smarowania clotrimazolum zniknęło bezpowrotnie.
Tylko ludzkie maści nie zawsze działają na końskie grzyby
Alaska, nie możesz wziąć od weta Imaverolu? Znaczy kupić? 🙂
Uważam, że warto mieć chociaż trochę na wszelki wypadek.
Dziewczyny pomocy 🙁 konio zaszcepiony , dwa tygodnie temu było drugie szczepienie, a dziś cała papa w grzybie? Co robić? dziś umyłam mu głowę w heksodermie i potem nierościeńczonym imaverolem, ale jak grzyb jak jest po szczepieniu?
Miał ktoś grzyba po mimo szczepienia?
Czy miał ktoś styczność z chorobą skórną o nazwie rain rot lub rain scald, niestety nie znam polskiego odpowiednika, podobno nawet nie ma, znalazłam stary wpis naszej forumowej quantanamery i sporo wyjaśniła, ale może ktoś coś więcej wie, może być pw :kwiatek:
Coco wrzucaj fotkę! Może ktoś coś doradzi?
Ircia ja miałam. Co cię trapi? 🙂
Mamy zmiane z boku przy popręgu około 15 cm, linia. Strupki, niekiedy robia sie na nich rany. Zmiana smarowana sterydem znika tzn skóra się wygaja, gładka. Po odstawieniu sterydu wraca po około tygodniu. Ciężko niestety o zdjęcie przy zimowej sierści. Wykluczona już alergia kontaktowa. Ktoś może miał do czynienia z podobnych przypadkiem ?
Kraja myślę że lepiej na ogólnym niż pw, bo może się komuś przyda. 😉
Otóż zobaczyłam ostatnio niby tą chorobę, wet powiedział że to grzybica, ale ni w chol.. nie pasowało i nie pasuje mi to do grzyba, bardziej do grudy, ale na grzbiecie konia 🤔 wyczytałam że to przez mokry rok i nie mogę sobie przypomnieć polskiej niby nazwy.
Jeśli coś wiesz, to będę wdzięczna jak cokolwiek napiszesz, czyli objawy, leki czy diagnozy :kwiatek:
Sama nei wiem jaka polska nazwa... zapalenie skóry może? Jak nei to niech ktoś poprawi 👀
Objawy - posklejana sierść (wygląda jakby dopiero co wyschła). Jak się ją próbuje zmierzwić widać, że przy skórze jest posklejana wydzieliną (suchą). Jak się próbuje to wyczesać to zależnie od stadium albo odchodzi z sierścią - takie strąki posklejane, albo odrywa się pozostawiając małe, sączące się ranki.
Może zajmować małe lub duże obszary.
Leczenie - pielęgnacja w postaci mycia szamponem dezynfekującym, ostrożne usuwanie sklejek sierści) i odpowiednio zbilansowana dieta. Pomaga wspomaganie odporności. Czasem konieczn ejest podawanie antybiotyku miejscowego na ranki (takie postępowanie u nas się sprawdziło).
Przyczyną jest osłabiona odporność + źle zbilansowana dawka pokarmowa + wilgoć (koń na deszczu lub koń w derce).
Kraja to ewidentnie grzyb na pysku, na nozdrzach, masakra, strupy teraz ładnie odpadają, odmaczam je, zostaje różowa skówrka, ale zastanawia mnie jak to możliwe, że po insolu koń złapał grzyba, 2 tygodnie po 2 dawce. Spotkał się ktoś z czymś takim?
Pomocy, bo tracę nadzieję, że się paskudztwa pozbędę 🙁
Coco, to dość normalne, że po szczepionce o tej porze roku (spadajaca odporność) wykluwa się grzyb niestety. Powinien zniknąć max po 4 tygodniach od drugiej dawki - oczywiście w tym czasie pozostaje działać objawowo.
Coco a masz dobrze zbilansowaną dietę pod kątem żelazo:miedź:cynk:mangan? One mają ogromny wpływ na skórę.
Może podaj coś na odporność. Są też zioła wspomagające skórę i sierść.
_Gaga Wetka mówiła, że po 1 dawce moze wyjść, ale po 2 powienien zniknąć, a ten pojawił się 2 tygodnie po drugiej i to też zdziwiło nasza lekarkę. Wywaliło mu tylko na pysku, ale wygladało to masakrycznie, strup na strupie.
k2arola konio dostaje rano garść sieczki pro linen i owies, siano na pastwisku i jak wraca do boksu, w południe konie dostawały marchew a wieczorem, sieczka, musli pro linen, owies i makuch z czarnuszki, olej lniany, wczoraj dokupiłam witaminy z eggersmana, wybrałam średnią półkę, bo na leczenie tyle wydaję, że witki opadają. Daje mu raz w tygodniu mesz, dodaje do niego w tym mcu czosnek i suszoną dziką różę. Koń ma tendencje do bycia pyzą, więc boję się częściej mu dawać mesz. coś proponujecie? :kwiatek:
odpuściłabym czosnek, dodałabym jeżówki
Ew Zylexis 2 dawkach i tyle 🙂
_Gaga dzięki, spróbuje 🙂 jeszcze o em probiotyk myslałam, co myslisz? :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Coco, nie wiem, nie sprawdzałam działania... z tym, ze ja tak średnio wierzę w probiotyki stosowane pozajelitowo, więc nie jestem dobrym doradcą w tym temacie 😁
Jesli flora bakteryjna jelit jest zachwiana to może nie produkować niektórych witamin i mieć niekorzystny wpływ na produkcję enzymów i przemiany komórkowe w całym organizmie.
Tak więc, probiotyki jak najbardziej tak. 😀
Kraja dziękuję :kwiatek:
A może ktoś coś więcej wie o tej chorobie, czy jest jakaś szczepionka na grudę, szukam i szukam i nic mi nie wyskakuje, bo z tego co mi wychodzi to przy tej chorobie lepiej zaszczepić na grudę niż grzyba, czy lepiej na obie?