O, w kwestiach skupienia na spacerach- i ogólnie skupienia- w naszym małym, borderzym mózgu zaszedł jakiś postęp. Generalnie odkąd Zavi jest u mnie nasze spacery polegają na przepracowaniu sytuacji mijania ludzi, gdzie szczeniak MUSI w tym momencie podejść, wylizać, przywitać i tak dalej, czyli zawiesza się na smyczy i idzie- a raczej próbuje iść- do każdych miniętych ludzi, co nie ukrywam, na początku było mocno męczące. Aktualnie jest lepiej, a w sobotę przeszedł samego siebie- dawaliśmy ze znajomymi psie pokazy w Rzeszowie, więc korzystając z okazji wzięłam Zaviego i super- nowe miejsce, nagłośnienie, tłum ludzi wokół, a pies skupiony tylko na naszej wspólnej robocie i zabawie 🙂
Dziewczyny nawet mi filmik nagrały z jednego wejścia-
https://www.facebook.com/fidowy/videos/516628075194390/?ref=notif¬if_t=like¬if_id=1476786629091598marysia550 jakby szczeniaki miały wychodzić dopiero bez ryzyka i po szczepieniach, to do 3 miesiąca musiałyby sikać w domu... (choć wielu wetów tak właśnie zaleca)
Socjal ma się tylko raz i ''starcza'' na całe życie, także ja zawsze kwarantannę olewam i normalnie ze szczylem wychodzę- po prostu we w miarę czyste miejsca i pilnuję, by czegoś nie zjadał. 😉
Ivra ja polecam adresówki z PikPika, nasze są nieśmiertelne od ponad roku 🙂
Blow super! Bardzo Wam kibicuję po tym wypadku, na pewno każdy taki nowy ''rekord'' bardzo cieszy.
k_cian graty! Ale macie fajne rozety, zazdrość mnie zżera, że na polskich agilitowych zawodach takich nam nie dają 😁
Alten również gratuluję! Co to były za zawody? Na 5km to w sumie też bym się chętnie przebiegła 🙂
I zaraz wkleję filmik z dedykacją dla Ciebie 😁
Od kilku dni mam w domu trzy psy. Akurat w terminie Mistrzostw Polski moja hodowczyni nie może startować, więc uznałyśmy, że z Zavsonową mamusią pobiegnę ja. I tak to właśnie w mieszkanku 48metrów można mieć trzy psy, w czym dwa bordery i w tym jednego szczeniaka 😁
No i film dla
Alten- na takich tyczkach, jak biegam z Lilou, która wraca do sprawności, powinnaś biegać ze swoją suką, póki nie nabierze więcej doświadczenia i wprawy 🙂
A film jest z naszego piątkowego treningu, po bieganiu z dwoma burkami aż się zakwasów dorobiłam...
Do pełnej prędkości jeszcze jej trochę brakuje, bo dopiero uczymy się siebie nawzajem- ona mojego handlingu, a ja jej stylu biegania i nawyków.