anai, uff, jezu już myślałam że tylko ja mam takie "prywatne halucynacje!" :P
jagoda1966, jasne, że nikt nie wygląda idealnie przez cały parkur, ba, nawet pewnie przez połowę. :P Co jednak nie znaczy, że ktoś pragnie by mieć foty z własnej gleby czy wiszenia jedną nogą w strzemieniu nad drągiem.
Ja, z punktu widzenia fotografa, focącego coś nie coś, na zawodach mniejszych i większych, napiszę tak - w moim odczuciu jest to max nieprofesjonalne. Bo o ile są to jakieś tam pojedyncze fotki w całej galerii "normalnych skoków" to ok. Ot, ciekawostka, coś nie poszło. Ale jak to jest cała galeria takich kwiatków... Nie wiem, czy chciałabym się tam znaleźć. A już na pewno nie w takiej ilości.
Dodatkowo, jeśli zawodnik nam płaci za zdjęcia z przejazdu, to oczekuje zdjęć, które będzie mógł potem wykorzystać (sprzedaż konia, strona
www, cokolwiek), bądź się nimi pochwalić - koń w korzystnej fazie galopu, górujący nad drągami w najwyższym punkcie paraboli skoku, czy po prostu ładny portret z dekoracji. Już nie mówiąc o jakości fotek (no chyba, że te zamawiane są takie jak napisałam wyżej - zwracam wtedy honor) oraz o tym, że wstawiając takie a nie inne foty, kreujemy niejako osobę danego zawodnika no i też sobie wystawiamy cenzurkę. Co z drugiej strony nie znaczy broń Boże, że taki Kowalski jeżdżący po prostu brzydko ma wszędzie wychodzić na fotach niczym Marcus Ehning, bo takie rzeczy to tylko w Erze, jednak czasem... czasem po prostu lepiej nie wstawiać nic, po prostu. Ale na regionalnym podwórku może to jest fajne i trendy, cóż, stara jestem i zdecydowanie wolę klasyczne, ładne kadry niż krzywić się i zastanawiać się "jak bardzo bolało" ;-)
edit: literówki, że aż oczy bolą :P