Co mnie wkurza w jeździectwie?

a ja powiem tak, szkoda ze nie ma konkursow 120cm na styl jezdzca dla dorosłych, bo ja bym sobie chetnie taki pojechała z uwagi, że później zaczynalam jezdzic niż wiekszośc startujacych + finansowo za bardzo nie było jak i dopiero sama pracując jestem w stanie sie realizować i chetnie bym sobie poejchała takie N na styl jezdzca (jak jezdza dzieciaki), bo chce wiedziec na jakim poziomie jestem, a chce jezdzic wyzej, ale dobrze i ładnie.

Fristlight  przez całą tą dyskusje  nigdy nie nawiązałem  do  twojego poziomu inteligencji, chociaż nie było by to trudne . Jednak to ja jestem notorycznie  moderowany , więc pozwolisz  ,że na temat twoje inteligencji się nie wypowiem  , bo nie zasługujesz żebym  z twojego  powodu  był moderowany .

Niesobia - przyznam, że kompletnie nie rozumiem Twoich zarzutów wobec FirstLight...  👀  Jeździ tyle na ile jest przygotowana z koniem i to z sukcesami - to źle? Kogo Ty w tej chwili żałujesz? Biednych "sportowców" którzy są ogrywani przez "rekreację" czy co? 😀

No na pewno nie żałuje frist cośtam   , a wręcz po jej ostatniej wypowiedzi również jej nie szanuję  . 😀iabeł:

Firstlight nie przejmuj sie, jezdzij to co uwazasz za sluszne tak zebys miala radosc z jezdziectwa 🙂
Ja jezdzilam kiedys N, mialam dluga przerwe, o ile wroce to bede smigac LL-ki i nie widze w tym nic zlego. I jak stwierdze ze nie mam juz ambicji sportowych to bede smigac sobie LL i sie z tego cieszyć.
Jak bylam dzieckiem to sie jaralam czystym przejazdem, a jak jechalam konkurs ze znanymi zawodnikami to sie czulam dumna. Nie widze zadnych problemow w takiej rywalizacji.
Tzw rekreacja sportowa, czyli jezdzcy co startuja bo lubia (80-130 cm) jest motorem jezdziectwa, i tak samo jest w kazdym sporcie. Gdyby nie to, to nie wiem skad by wyrastali profesjonalni zawodnicy, osrodki i zaplecza.

I jak zwykle od dyskusji, którą się ciekawie czytało bo poruszała realną problematykę przeszło do pyskówki  😵  W sumie norma, coraz ciężej czyta się forum i coraz więcej wątków omijam.
Podobnie jak smartini nie widzę problemu w podwójnej klasyfikacji dla młodzieży i dla dorosłych ma tym samym torze L. Gdzie obecnie wszyscy starują razem. Wystarczy ująć w dwóch co teraz jest w jednej tabelce. I np. jeszcze jednej tabelki dla koni do lat 5. Sprzedający konia chętniej wpisze 3 miejsce w L w kategorii niż 9 w ogólnej klasyfikacji L.

A ja tam myślę, że jest dobrze, jak jest.
Starzy wyjadacze muszą gdzieś konie naskakiwać, a dzieciakom na kucykach przyda się kilka lekcji pokory..bo potem wyrastają sami "miszczowie"...

I sorki, ale jeżdżę rekreacyjnie, mam młodego konia i sporo lat na karku. Wielkim sportowcem już pewnie nie będę, ale chętnie pojadę sobie od czasu do czasu jakieś małe konkursy ot tak dla funu - i owszem chcę mieć możliwość wygrania flotki - tak samo na ten mały konkurs pracuję, inwestuję czas i pieniącze i co mam być klasyfikowana inaczej bo jestem starsza? IMO bez sensu.

A dla dzieci są konkursy kucykowe. Mogą tam konkurować z równymi wiekowo zawodnikami.

U nas jakos sa klasy dla dzieci i młodzieży i nikt nie wyrasta na 'mistrzow'. Takze dzieci nie musza startowac z wyjadaczami, amatorzy z profesjonalistami (moga ale 'na wlasne życzenie), wszyscy szczesliwi od zawodnikow po organizatorow. I swiety spokoj jest
Na_biegunach, niestety, trolli sie nie uniknie, prob sprowadzenia rozmowy na poziom bitwy w blocie rowniez nie :/ ot trzeba ignorowac

Może nie tyle co wkurzają, a bawią przekręty na zawodach towarzyskich... Walka o wygranie przysłowiowego talonu na balon wre  😁 Dorośli ludzie podbudowujący swoją samoocenę 'wygrywając' zawody z dziećmi na kucykach i młodszych jeźdźcach... 🙄

Windziakowa, kilku moich znajomych po przekrętach na towarzyskich skreślało dany ośrodek z listy planowanych startów 😉 łatwo można zniechęcić jeźdźców, co jakby nie było, dorzucają się do imprezy.

No tu akurat jest cykl zawodów, ale to, co się tam wyprawia, to śmiech na sali, naprawdę 🤣 A prym wiedzie jedna ze stajni, której członkiem (?) jest... główny zarządca tego cyklu 😁 Ja już zrezygnowałam, wolę przyoszczędzić i raz na 2msc pojechać np. do Sopotu, bo szkoda mi nerwów i czasu na takie coś :P


[EDIT] poprawa treści

Może nie tyle co wkurzają, a bawią przekręty na zawodach towarzyskich... Walka o wygranie przysłowiowego talonu na balon wre  😁 Dorośli ludzie podbudowujący swoją samoocenę 'wygrywając' zawody z dziećmi na kucykach i młodszych jeźdźcach... 🙄

Jakoś za moich czasów  nawet doświadczeni jeźdźcy na dużych koniach mieli niewielki szanse z kucykami  😁

smartini, a ile u Was w ciągu dnia robi się konkursów i ile par dziennie średnio startuje?

Windziakowa, spróbujesz pisać po polsku? Przeczytaj proszę swoje 2 ostatnie posty... poza tym, że dzieci u Was jeżdżą na młodszych jeźdźcach (to tak można??!!) to jeszcze "członkiem zarządu jest głównym zarządcą"... eee?? 🤔

_Gaga, zalezy o zawoodach jakiej rangi mowimy 😉 ale jak dojade do krk i bede miala dostep do kompa to podrzuce jakas rozpiske zebys mogla ilosciowo porownac 😉

Nie no, rewela. Dzieci jeżdżące na młodszych jeźdźcach. 😂 Członkiem zarządu jest głównym zarządcą.... 😂 Polska język trudna dla Polaka nawet....

[quote="olq"]A ja tam myślę, że jest dobrze, jak jest.
Starzy wyjadacze muszą gdzieś konie naskakiwać, a dzieciakom na kucykach przyda się kilka lekcji pokory..bo potem wyrastają sami "miszczowie"...[/quote]
oooo, to,to, zgadzam się.
Już nie mówiąc, że ta idea konkursu jako zabawy (gdzie z najmłodszymi jeźdźcami biegnie trener/jakaś osoba do tego wyznaczona przekraczając parkur z drągów etc) też tak nie do końca mi odpowiada, bo... konie to nie zabawki. Ok, ma być przyjemnie i bezpiecznie, ale nie tak, żeby jakaś 6-8 latka myślała, że ten kucyk, na którym siedzi, to prawie jak pluszowa maskotka- jak jej zwierzak nie zakłusuje, to zawsze(!) przybiegnie obsługa/instruktor, zawsze się tego kucyka oprowadza, zawsze się ktoś z kucykiem przebiegnie... Trochę to nie bardzo.

No cóż, pomyłka z zarządcą-chwilowy brak określenia na tą posadę, ot, rzecz ludzka. Co do 'dzieci na kucykach i młodszych jeźdźcach' jest już czepianiem się dla samego czepiania 🙂

No nie bardzo. Zdanie "Dorośli ludzie podbudowujący swoją samoocenę 'wygrywając' zawody z dziećmi na kucykach i młodszych jeźdźcach..." jest nielogiczne.
"wygrywając zawody z dziećmi na kucykach i młodszych jeźdźcach" -> fraza "i młodszych jeźdźcach" jest równorzędna z kucykami..... na kucykach i... co z młodszymi jeźdźcami? Nie wiadomo o co chodzi. Tam się dzieje dokładnie to samo co w zdaniu "Asia z Krysią siedziały na gruszkach i jabłkach". Siedziały na tym i tym.
Już nie mówiąc o jeszcze jednym błędzie -> "...wygrywając zawody z dziećmi na kucykach". Czyli... dorośli wygrywali zawody przy pomocy tych dzieci? Razem z tymi dziećmi wszyscy wygrywali? Czy o co chodzi?
Poprawnie to zdanie powinno wyglądać na przykład tak:
"Wkurzają mnie dorośli ludzie podbudowujący swoją samoocenę "wygrywając" zawody, w których konkurowali z młodszymi jeźdźcami oraz dziećmi na kucykach." (choć osobiście zastanawiałabym się czemu w ogóle używać frazy "młodsi jeźdźcy", skoro dziecko = młodszy jeździec, hmm... no ale niech będzie).
Tu wiadomo o co chodzi...

(Już pomijam użycie znaku apostrofu jako cudzysłowu.... Apostrof to -> ' .... a cudzysłów to -> ". Jedna kreska i dwie kreski.)

Sankaritarina, polska język bardzo trudna język. Obawiam się, że Windziakowa, nie ogarnie gdzie jest błąd, przecież to czepianie raptem. To tak, jak używanie polskich znaków- niektórym wszystko jedno czy robią komuś łaskę, czy laskę 😂

_Gaga, zalezy o zawoodach jakiej rangi mowimy 😉

Nie wiem jakie rangi są w weście. W skokach masz zawody regionalne (łączone najczęściej z konkursami towarzyskimi), ogólnopolskie i międzynarodowe. To może napisz ile par startuje w czymś podobnym - czyli regionalnych zawodach i ogólnopolskich 🙂
W zach-pomie w ZR jest od 6 do 7 konkursów w ciągu dnia i od 150 do 200 przejazdów dziennie.
Oczywiście piszę o tzw zawodach średnich, bo na zawodach z kiepskim podłożem będzie tych przejazdów mniej , na zawodach z pełną infrastrukturą i wysokimi nagrodami - relatywnie więcej.

[quote="_Gaga"]niektórym wszystko jedno czy robią komuś łaskę, czy laskę[/quote] Tekst dnia! 😀
Ahhh, niczym grammar nazi.... ale, no, źle bym się czuła, gdybym nie rozwinęła tematu (szczególnie jeśli ktoś mi się upiera, że jest to "czepianie dla czepiania".... )

Zawsze i oczywiście można temat sprowadzić do gramatyki języka polskiego . :zemdlał: tylko forum jest dla koniarzy , a nie filologów polskich , więc jak każdą dyskusje sprowadzimy do  dbałości  o język ojczysty   ,to  Rev  stanie  się  ostoją  języka , ale  nie portalem dyskusyjnym  dla koniarzy .  Ja bardzo szanuje  ambicje posługiwania  się piękną  polszczyzną , tym bardziej , że nie zawsze mi wychodzi , ale jednak nie mylmy priorytetów . 😉 Tym bardziej  .że  niewprawnemu czasem klawiatura płata figle .  😀

Jak ktoś walnie jednego orta albo źle przecinek to się nic nie dzieje, ale jak ktoś kaleczy polski język w co drugim słowie albo tak bardzo nie ogarnia składni i logiki w zdaniach, że nijak nie idzie zrozumieć 'co autor miał na myśli' i potem się jeszcze czepia, że ktoś się 'czepia' to niech wróci do podstawówki się podszkolić od dzieciaków, a nie pisze publicznie. Jak ktoś mówić nie umie to też się z nim nie rozmawia bo nie da rady. Także, dziewczyny, jednoczę się z Wami jako grammar nazi!

A co do zawodów, _Gaga
polskich nie ma co rozróżniać, bo w sumie mamy jeden cykl afiliowany przez AQHA i NRHA który kończy się mistrzostwami i tyle. Jest jeszcze PLWiR ale w nim z wielu powodów od dawna nie startuję i się nie orientuję więc wypowiadać się nie będę.
Także, w zawodach cyklowych są rozgrywane jednocześnie konkurencje AQHA i NRHA. Do tego we wrześniu jest Futurity dla 3 i 4laktów (wychodzi dodatkowy dzień) a na MP jest dodatkowy dzień All Novice, czyli dla bardzo_amatorów. Tak więc standardowo zawody trwają piątek-sobota-niedziela, te 'powiększone' zaczynają się już w czwartek.

Klasy PLQHA+All Breed (konkurencje afiliowane są tylko dla ras AQH stąd dodatkowe klasy dla wszystkich rozgrywane na tych samych zasadach, często class in class, np WP Amateur PLQHA class in class z WP Amateur AllBreed)

Western Pleasure - Open, Amateur, Youth
Western Horsemanship - Open(tylko all-breed), Amateur, Youth
Reining - Open, Amateur, Youth
Reining Junior
Western Riding
Trail - Open, Amateur, Youth
Ranch Riding - Open, Amateur, Youth
Showmanship at halter - Open, Amateur, Youth
+ klasy wystawowe halter klacze, ogiery i wałachy

KLASY NRHA (na przykładzie wrześniowych, czterodniowych zawodów z dodatkowym futurity)
Open, Limited Open, Intermidiate Open, Rookie Proffesional + dodatkowo Open Futurity 3yo lvl1 i 4, Open Futurity 4yo lvl1 i 4
NonPro, Limited NonPro, Intermidiate NonPro, Rookie lvl1 + dodatkowo NonPro Futurity 3yo lvl1 i 4, NonPro Futurity 4yo lvl1 i 4
Novice Horse lvl 2 Open, SBH Open, Youth 13&Under, Youth 14-18
+ Jackpot, +Freestyle

Czyli wychodzi 8-9 konkurencji na dzień, 10-15 startów w klasie. Tylko to nasze małe polskie zawody.

Za to na 'normalnych' zawodach NRHA w Austrii czy Niemczech wygląda to zupełnie inaczej, bo tam się zjeżdżają z dziesiątek obiektów z kraju i okolic.
Na ME w Tarnowie (tu już mowa tylko o klasach NRHA, sam reining) było 5-6 klas dziennie i ok. 20 par w każdej. Tylko trzeba pamiętać, że przejazd reiningowy trwa dużo dłużej niż skokowy. 4-5 min na przejazd + pełne bronowanie całej areny (=wyjście, wejście sędziów itp) co 6 koni.
No i jak już pisałaś, na większych zawodach z większą pulą robi nam się tych startów dużo więcej.
Na takich European Futurity prócz regularnych klas NRHA są wszystkie klasy Futurity (tylko 4latki) czyli Open lvl 1-4 i NonPro lvl 1-4, w tym jest 1go (pierwszy przejazd) i tu w tym roku było ponad 90 koni w Open i ponad 60 w NonPro, potem Consolation czyli dogrywka i wreszcie finały. Więc zawody z weekendowych rozwlekają się na tygodniowe.

Zawsze i oczywiście można temat sprowadzić do gramatyki języka polskiego . :zemdlał: tylko forum jest dla koniarzy , a nie filologów polskich , więc jak każdą dyskusje sprowadzimy do  dbałości  o język ojczysty   ,to  Rev  stanie  się  ostoją  języka , ale  nie portalem dyskusyjnym  dla koniarzy .  Ja bardzo szanuje  ambicje posługiwania  się piękną  polszczyzną , tym bardziej , że nie zawsze mi wychodzi , ale jednak nie mylmy priorytetów . 😉 Tym bardziej  .że   niewprawnemu czasem klawiatura płata figle .  😀


Nie trzeba być filologiem, żeby mówić i pisać poprawne. Priorytetem każdej publicznej wypowiedzi jest to, żeby była zrozumiała dla odbiorców. Bo jeśli nie jest, to pamiętnik można sobie pisać. Poza tym istnieje coś takiego jak szacunek dla języka ojczystego. W dobie internetu nie jest problemem sprawdzenie ortografii. Jeśli ktoś nagminnie robi błędy, wynika to z lenistwa, stosunku do czytelników i upajania się własną wiedzą.  Ja jestem ważny/ważna i to, co głoszę jest tak cenne, że wszyscy powinni być dozgonnie wdzięczni, że w ogóle mam ochotę coś napisać. Jak piszę kompletnie się nie liczy, liczy się tylko co piszę. 

Przy okazji, skoro sam poruszyłeś temat "piękna polszczyzna nie zawsze mi wychodzi": czytasz czasami to, co napisałeś?  Albo inaczej: widzisz to, co napisałeś?

Przyznaje  się  .że nie zawsze .   🙇 Czasami coś przypieczętuję klawiszem  wyślij  ,bez czytania  🏇  , szczególnie jak dyskusja gorąca , a ja mam mało czasu   😉.  Przepraszam   :kwiatek:, Mam świadomość,  tym bardziej, jak sam się siebie na spokojnie przeczytam , ale też dlatego bronie innych  🏇 bo wiem ,że  czasami w ferworze dyskusji można  głupio polegnąć  mając  merytoryczną racje  , ale cienki zasób słownictwa    👀

smartini, czyli dziennych startów jednak znacznie mniej, niż w skokach jednak...
Rozumiem, że w każdej konkurencji jest jeszcze podział na ... klasy (nei wiem jak to się u Was nazywa) czyli np. WP jadą amatorzy, młodzicy (jeźdźcy czy konie?) oraz ...? open = dla nie amatorów i nie młodzików? 😉 tak?
Jak wygląda nagradzanie? Są nagrody w jednym konkursie dla 3 kategorii? Nagrody jakieś przyjemne, czy "uścisk ręki prezesa"? 😉
Ile kosztuje start w zawodach west (bez kosztów dojazdu, stajni, noclegu - sam start)?
Jest różnica w kosztach startów w kategorii open i Youth?
Pytam z ciekawości - porównując west i skoki na poziomie finansów i nagród

W skokach na ZR w zach-pom (bo tylko o swoim okręgu mogę się wypowiadać) średnio wpisowe kosztuje ok 80 zł plus startowe średnio 40 zł. Startować można 2 razy w ciągu dnia , co daje 160 zł kosztu startów. Nagrody są różna - na średnich zawodach od klasy L (3 od dołu) za pierwsze miejsce jest jakieś 200 - 300 zł (oczywiście średnio). Za najwyższe klasy od 800 zł do kilku tysi.

Niesobia, pozwolę wobec tego sobie na taką uwagę, dotyczącą zasady prostej, którą można stosować bez wgłębiania się w niuanse językowe i zasady interpunkcji: przed kropką i przecinkiem nie robimy spacji (celowo pomijam inne znaki interpunkcyjne, żeby nie mącić). Zasada jest łatwa dlatego, że wystarczy pomyśleć, co dzieje się przez spację na końcu linijki umieszczoną przed kropką, przecinkiem czy innym znakiem. Przy przenoszeniu do kolejnej linijki ta nowa linijka zacznie się od przecinka albo kropki. Idiotyczne, prawda? 

Nie jesteś sam – smok też tak pisze.

No mniej bo czasowo by sie nie dalo. Tu raczej blizej do ujezdzenia niz skokow. Ale podzialy sa i da  sie je sensownie zorganizowac.

W reiningu jest 11 schematów, wszystkie maja te same elementy i 'poziom trudnosci' i wszystkie klasy jadą to samo, tylko short stirrup dla dzieciaczkow ma uproszczony schemat. Poziom trudnosci zalezny jest wiec od ludzi startujacych w danej klasie i ich poziiomu 😉
Open to klasa 'dla kazdego'. U nas ograniczenia sa 'w dol'. Czyli dzieci maja swoja klase ale moga startowac w nonpro (ogolnoe pojeci amatorzy bez podzialu wiekowego) i moga wystartowac w Open. Amator moze w nonpro i w open. A zawodowcy tylko w open. Do tego im wiecej zarabiasz na zawodach z tym wiekszej ilosci nizszych klas sie wypada.

W AQHA nie ma rankingu wygranych a youth nie mozr startowac w amatorach.
Klasy typu trail, horsemanship maja roznej trudnosci scheta w zaleznosci od klas wiekowych jezdzcow.

Nagrody sa, w plqha mniejsze i glownie rzeczowe, w nrha pieniezne. Do tego floo do 6miejsca, statutetki ladne (projektowalam rok temu, moge potem wrzucic fote).
Plqha e ramach cylku zzawodow robi zbiorcze oplaty 150zl za startowego jak ktos jedzie 3klasy lub wiecej w ciagu jednych zawodow. Drugie 150 w all breed. + wpisowe. Mlodsi chyba 100 placa.
W nrha za to im wyzsza klasa tym wyzsze wpisowe. Rookie to chyba 15€, intermidiate 50 a open chyba 70?100?$ nie pamietam dokladnie. W zaleznosci od klasy zawodow cena rosnie oczywiscie. Na eurofuturity pula w open lvl4 to 95.000€ ale wpisowe 1000. Ale tu juz mozna cos tam ugrac. Ja. Np rok temu zarobilam 140$? W samych niskich klasach o niskicch wygranych i nie za pierwsze miejsca 😉
Nrha ma obligatoryjne wygrane pieniezne poniewaz na ich podstawie jest prowadzoony ogolnoswiatowy ranking zawodnikow, koni, hodowcow itp.
Na ME pula w open byla 10.000€ np.

smartini, niestety coraz bardziej "po chińsku" dla mnie piszesz 🙁 Nie ogarniam skrótów westowych kompletnie, ba - w ogóle nie ogarniam wetu poza tym że wiem, że w reiningu konie kręcą się w kółko i hamują a w pleasure się  snują bez sensu 😉 (oczywiście bez sensu dla kogoś, kto nie ogarnia tematu).
Chciałam porównać zawody na poziomie regionalnym - wpisowe, nagrody, startujących, klasy i podział wewnątrz klas. W skokach również im wyższa klasa tym droższe starty, dlatego pisałam o średnich cenach i średnich wygranych (taki middle class coby było po Twojemu 😉).
Jakby porównywać z ME - to w 2015 pula zawodów ME Seniorów (tylko Seniorów!)  wynosiła prawie 1 800 000 Euro (tak prawie 2 miliony)... dlatego tu chyba nie ma co porównywać? 😉

_Gaga, dobra, inaczej. Jak siade do kompa to mozze to jakos bardziej 'po cywilnemu' napisze :P

Błąd zrozumiałam, naprawdę. Każdy popełnia błędy, niestety :P Po głębszym wczytaniu się w zdanie napisane przeze mnie-okej, jest niepoprawne, w mojej głowie brzmiało lepiej 😁 Dziękuję za poprawę  :kwiatek:

Wkurza mnie ostatnia moda, żeby na podwórkowych zawodach nie było L. W sensie - jest miniLL, LL i L1. Ale Lki nie ma.  😤