Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
martyna0112, normalne, spokojnie 🙂 Faktycznie duży, wow! Pokaż jakieś fotki Maksia!
Chuda, kurcze, a wiadomo czemu tak u was wolniej? wiele dzieci nie raczkuje - wiem że i ja i mój mąż nie raczkowaliśmy na przykład 🙂
Chuda, kurcze, a wiadomo czemu tak u was wolniej? wiele dzieci nie raczkuje - wiem że i ja i mój mąż nie raczkowaliśmy na przykład 🙂
Z główka miała ONM, kolejne etapy bo jest leniwa, jest za ciężka i potrzebuje wiecej czasu aby mięśnie się wzmocniły. ma swoje tępo rozwojowe i tyle 😉 Ale co ja się nasluchałam... że to moja wina bo nie pozwalam na chodak czy skoczek, że nie stawiam jej na nóżki; że moja dziecko pewnie jest chore. szkoda gadać nawet
Dzionka proszę Maksiu z przed chwili
Chuda, omg, gratuluję uporu i że nie dałaś się namówić wszystkim świetnym doradcom. Właśnie czytam artykuł, w którym mowa jest o tym, że dzieci wolniej rozwijające się są potem nawet bardziej inteligentne niż szybciochy 🙂
martyna0112, fajny! Ale maluszek jeszcze, jednak jest mega różnica między dziećmi miesiac-dwa starszymi od siebie na początku.
Dziewczyny, dorwałam fajne wydanie specjalne Wysokich Obcasów i jest trochę na temat wychowywania w nurcie bliskości i bez kar i nagród. Uderzajcie do Empiku, mogę też zeskanować jak któraś chce.
Chuda A wez ty odpusc sobie to gadanie! Poczytaj specjalistow takich, jak Zawitkowski. Paulina tez zaczela raczkowac na roczek! I dopiero pozniej siadla tak naprawde sama. Ach i tez najpierw sie podciagala, a potem raczkowala. U nas bylo odwrotnie niz u was- zbyt wiotka ogolnie, choc lekka. I co? Dzisiaj skonczyla 19 miesiecy i wspina sie sama po drabinkach, zjezdza z wysokiej zjezdzalni i robi sama nie wiem, co jeszcze 🤔 Nie mam pojecia, skad w Polsce ten nakret na pospieszanie dzieci. Naprawde im bardziej podgladam, tym wieksze roznice widze! Daj wiec swojej malej buziaka i uwierz w jej mozliwosci :kwiatek:
No niestety, w Pl wciąż często się to widzi. Widzę w piaskownicy sporo rodziców prowadzających za rączki niechodzące dzieci, na lokalnym forum wymiankowym duuuuże zainteresowanie chodzikami i skoczkami, tak samo jak wisiadłami - w a wszelkie komentarze próbujące uświadamiać, powodują hejt... Tyle można przeczytać na ten temat, ale ludzie się tym w ogóle nie interesują...
Wrzucam moją pomoc stajenną. Mam obecnie konia rekonwalescenta, muszę być codziennie i wypuszczać na trawę na szalone 1,5h (już i tak zwiększone z początkowych 40 minut...), dziecko siłą rzeczy ze mną i jest w swoim żywiole, tarza się w piachu, bawi stojakami i uwiązami, zrywa trawę, bawi się z wnukiem gospodarza.



Kupiłam też nosidło Lenny Lamb Toddler. Jest piękne, mięciutkie, Kalina zadowolona, a ja mam dwie ręce do trzymania uwiązu.
Chuda A wez ty odpusc sobie to gadanie! Poczytaj specjalistow takich, jak Zawitkowski. Paulina tez zaczela raczkowac na roczek! I dopiero pozniej siadla tak naprawde sama. Ach i tez najpierw sie podciagala, a potem raczkowala. U nas bylo odwrotnie niz u was- zbyt wiotka ogolnie, choc lekka. I co? Dzisiaj skonczyla 19 miesiecy i wspina sie sama po drabinkach, zjezdza z wysokiej zjezdzalni i robi sama nie wiem, co jeszcze 🤔 Nie mam pojecia, skad w Polsce ten nakret na pospieszanie dzieci. Naprawde im bardziej podgladam, tym wieksze roznice widze! Daj wiec swojej malej buziaka i uwierz w jej mozliwosci :kwiatek:
Ale ja się tym gadaniem nie przejmuje 😉 niech gadają skoro muszą. Mojej mamie powiedziałam, że dopóki mała nie zacznie sama chodzić to nie zostawie jej u niej( bo to ona głównie gada o chodziku i skoczku)
Dzionka u nas dobrze 😀 😀 😀 😀 Jedyna rzecz, która mi doskwiera, to problem opisany wyżej przez dziewczyny - mam wielki ciężki wózek "terenowy", wydawał mi się wspaniały, dopóki nie spróbowałam zapakować go do auta (pomijam fakt, że świeżo po CC dźwiganie jest zabronione, oczywiście naginam zasady i czekam kiedy to się zemści :zemdlal🙂... No i właśnie rozglądam się za czymś lekkim, bardziej mobilnym i tanim, ale żeby mała mogła podróżować na leżąco, bo jednak jest jeszcze bardzo malutka. 🙄 Błagam, polećcie coś!
maleństwo, ALE CZAD! Rośnie Ci koniara mała! Coś czuję, że za chwilę będzie szukanie nowych koni do Łososiowego towarzystwa: dla Ciebie i dla Kaliszki 😀 O kurde! Egoistycznie przyznam, że po to mogłabym mieć dzieciaczka, żeby móc pokazać mu mój świat 🤣
Wrzucaj więcej zdjęć młodej w stajni :kwiatek:
Efka do tego co ja wybrałam mozesz włożyć gondole od nich. Moze to by było rozwiazanie?
maleństwo - Kalinka jest boska! 😍
Gienia-Pigwa, to mogłoby być niegłupie! muszę coś wymyślić, bo mnie szlag trafia 😉
amnestria, nie da się ukryć, ciągnie ją. Cieszy mnie to o tyle, że już się nie boi jak rok temu, chce miziać, ostatnio nawet wycałowała Łosia po żebrach 😉

Towarzystwa raczej nie będziemy kupować, ledwo mnie stać na tego jednego pasożyta darmozjada.
bazylka, dzięki!
maleństwo, ale masz fajnego pomocnika! Mam wrażenie, że Kalinka bardzo się zmieniła.
maleństwo, nie obcierają Kaliny te sandały Nike? Moj bratanek, bratanica, dziewczynki mojej przyjaciółki i Tymek się niestety obcierają. A takie fajne te buty
Pytanie co prawda nie do mnie, ale mamy takie same, więc odpowiem. To moje ulubione buty Hani. Są mega mięciutkie i wydają się bardzo wygodne. W sumie nie bardzo ma tam co obcierac, a kupiliśmy je właśnie po obcierajacych sandalkach. Sporo dzieciaków w nich widuje. Może jakieś trefne Wam się trafiły?
Muszę się pożalić... Jestem wykończona psychicznie. Tydzień w szpitalu, co dwa dni beta (która zaczęła rosnąć), dwa usg, na których nie widać rozwoju zarodka. Kolejne dawanie nadziei, bo "nie mają sto procent pewności". Dziś wypisałam się na własną prośbę. Miałam dosyć szpitala, słuchania bicia serduszek, bo już przestałam się łudzić. Skoro przed 5 dni na usg nie widać większego postępu, to przestałam się oszukiwać. Odczekam trochę i pójdę na zabieg. Ten tydzień mnie wykończył. 😕
Dzięki Wam dziewczyny za wsparcie.
Kurczak, pomocnika 😉 Więcej po niej tzreba sprzątać niż bez niej. Ale się uczy. Grabi trociny, "utupuje" mi kupy na szufli, odnosi na miejsce. Dla niej cenne umiejętności. A zmienia się cały czas, jak to chyba wszystkie dzieci 😉
ash, co prawda zakładam jej tylko na skarpetki, bo w ogóle nie nosi żadnych butków na bose stopy, ale nic nie obciera, śmiga w nich często. Dla mnie są super.
m2nika, sciskam na odległość.
m2nika, odpocznij, staraj się zrelaksować. Dużo siły Ci życzę i oby jednak czarny scenariusz się nie sprawdził. Dostałaś jakieś leki?
maleństwo, u nas jest tak samo z tą pomocą ale i tak to cieszy kiedy dziecko tak się stara 🙂
m2nika, strasznie mi przykro, nie wyobrażam sobie, jakie to musi być ciężkie 🙁 :przytul:
Czy może ktoś polecić jakieś źródło, skąd można by było pobrać jakieś piosenki z teledyskami dla dzieci, typu "Wlazł kotek" itp?
Coś w ten deseń:
Muszę wymyśleć jakieś strategie, jak przetrwać 1,5h w samolocie i nie zwariować, a Hania teraz jak nie chce, to na kolanach nie siedzi, więc cóż... Zapowiada się ciekawy lot dla moich towarzyszy podróży 🤣 😀iabeł:
m2nika, trzymaj sie!
Lotnaa, ja ci polecam, zamiast tych oczoj***ych cos w stylu "mother goose club" albo piosenki z ulicy sezamkowej. Polskich w jakichs akceptowalnych granicach estetycznych nie widziałam ale w tym wieku to wszystko jedno, mysle. Mozna sobie pobrać bezpośrednio z YouTube, jest do tego sporo programów aczkolwiek nie moge polecić jakiegoś bo sama nie korzystałam.
Edit: i jeszcze sobie zobacz "Loui's world", czy tam "świat wg ludwiczka", moja starsza to wkręcalo na maksa, a to jest dla odmiany z tych wyciszających, w tle leci muzyczka kameralna, a akcji prawie nie ma, trudno tym przegrzać dziecku obwody 😉
Kurczak, kurde no nie wiem. Lipa z tymi butami, bez skarpetek nie moge mu zakładać a jednak w lato skarpety najcześciej są zbędne.
Obcierają go oba buty tylko w jednym miejscu, po wewnętrznej stronie na srodku
Ash nie są za małe/za duże? Ewentualnie młody może na wysokie podbicie lub szeroką stópkę?
CzarownicaSa, są idealne na długość, obciera go szew na pasku z boku. Stopę ma raczej szczupłą ale podbicie moze mieć wyższe. No nic, lato sie kończy wiec na przyszły rok kupię mu inne.
M2nika, trzymaj się! Ogromnie współczuje i przesyłam duzo wsparcia!
Nie u każdego dziecka każdy but się sprawdza, moją młodą obcierały zajefajne i skórzane(!) Danielki 😉 bo były za wysokie w kostce na jej szczupłą stópkę.
ash - tez mamy te sandałki i to sa jedyne do tej pory, ktore młodej nie poobcieraly. Miałyśmy tez lasocki KIDS oraz geoxy za dwie stówy i obcierały ja natychmiast mimo tego, ze niby całe ze skory itd. Moze rzeczywiscie trafiłaś na jakis wadliwy egzemplarz.
Nie mówcie mi nic o obcierających butach. Jeżeli Sara będzie miała takie stopy jak ja i moja mama, to szczerze jej współczuję. Obciera mnie WSZYSTKO, bez względu skarpetki czy bez, nawet kapcie mnie raz obtarły. Kupuję buty w ecco za miliony a i tak mnie obcierają. Jak już mnie któreś nie obcierają, jak np. kowbojki, które mam od 3 lat, to wymieniam im obcas po sto razy aż nie umrą zupełnie, bo takie buty są na wagę złota. Przechlapane wracać z byle spaceru, jak dziś np., z krwawiącymi ranami. Polecam plasterki compeed na odciski, są cudowne i idą u mnie hurtowo ( kasska :kwiatek🙂
2Monika2, tak strasznie mi przykro 🙁 🙁
U nas dziś była próba karmienia łyżeczką - nagrałam film, gatunek: komedia 😀 No nic, kiedyś spróbuje...
Zazdroszczę wszystkim mamom, których dzieciaki mogą nosić jakiekolwiek buty bez skarpetek. Milana obciera wszystko i nawet w najgorsze upały popyla w sandałach w skarpetkach 🙄. Nawet w takich typu Crocsy. Jak w jeziorze lub w baseniku lata, to zaraz ma poobcierane w różnych miejscach....
Dzionka, mnie też wszystko obciera. Od mamy całe dzieciństwo słyszałam, że mam dziwne pięty i że buty muszą mnie x razy poobcierać, zanim dopasują się do mojej nogi i wtedy przestaną. Coś w tym jest, bo jak dłużej noszę jedne buty, to jest ok, a inne (noszone wcześniej), ale założone po dłuższym czasie obcierają.
m2nika, jesteś mega dzielna. Zobaczysz, będzie lepiej :kwiatek:
Witam w klubie rannych stóp. Może nie kazfde buty, ale większość mi robi kuku. Dlatego Kalinie profilaktycznie kładę te skarpety do sandałów... A Compeed są mega, do szpilek kleję na wszelki wypadek.
Nie no, musicie to zobaczyć 😀 Chyba cytryna była w tej miseczce 😀