Sivrite Będziemy cierpliwie w tej kolejce czekać🙂 Zanim coś kupisz zapraszam do kontaktu - doradztwo jest za free🙂
aroniasty Gillian zapraszam!
smartini Zdrówka dla konia i czekamy na Ciebie 😉 Zioła na oddech hurtowo biorą od nas weterynarze, co jest dla mnie ewidentnym sygnałem, że działają🙂 A otręby ryżowe pamiętać też, żeby bilansować Ca:P jak wspomniała Gaga.
[quote author=zielona_stajnia link=topic=25.msg2582677#msg2582677 date=1470948008]
(...) Znam temat od strony rolników - na przetwórnie pasz idą zboża zagrzybiałe, porośnięte, nawet wilgotne - byle przyczepa się nie ruszała (takie to już na gorzelnię lub biogazownie się pcha). Idzie to w drugiej klasie po 300-400zł/tonę w najlepszym razie, ale po przerobie pod ciśnieniem i temperaturą jest jak ta lala. Nie żebym pisała do Ciebie konkretnie - wiem jakie są praktyki i to nie rolnicy są winni - jak skup takie bierze na paszówkę to się sprzedaje, nikt im kupować nie każe. (...)
[/quote]
zielona_stajnia High five! Też znam temat od strony rolników. Tak jak piszesz - niestety to co nie nadaje się dla ludzi idzie dla zwierząt. I tutaj jest właśnie minus dużych producentów pasz, bo skupują komponenty w dużych ilościach i często nie mogą pozwolić sobie na wybrzydzanie. Poza tym po co mają wybrzydzać, jak mogą wszystko wyparzyć, wyjałowić, zalać melasą i konie itak zjedzą. Pewnie dotyczy to małego procentu producentów, ale wiem, że takie praktyki się stosuje. Zauważcie, że melasowane są często pasze zalecane dla wrzodowców, gdzie cukier nie jest zalecany, czy dla rosnących koni, gdzie badacze udowadniają, że skoki insuliny mają wpływ na występowanie OCD.
My nie mamy nawet takiej maszyny na produkcji co by świństwa z komponentów wyjałowiła. Zresztą jak można dodać do paszy coś wątpliwej jakości - to są konie, zwierzęta, które najczęściej umierają na kolkę 🙁 Nie mogłabym spać....
[quote author=zielona_stajnia link=topic=25.msg2582677#msg2582677 date=1470948008]
(...) Odnośnie "wypełniaczy" - jasne, że są nośnikiem białka (sama uprawiam od tego roku nieco doświadczalnie lucernę) i włókna, ale jak widzę skład paszy i jest tam tego pierdyliard, to zastanawiam się ile % tego jest, bo dodać można mnóstwo rzeczy, ale jeśli czegoś jest 0,1% i nie jest to arszenik to po cholerę to dawać? Żeby kupujący widział, że jest "na bogato"? (...)
[/quote]
Nie nazwałabym tego wypełniaczami, tylko składnikami, z których każdy ma swoją funkcję. Składy pasz komponowane są pod kątem końcowego bilansu składników odżywczych. Często trzeba dodać sporo komponentów, żeby otrzymać pożądany efekt. Na przykład włókno - w paszach z dużym udziałem zbóż i strączków (głównie pasze wysokoenergetyczne) niełatwo jest otrzymać jego wysoki procent. Dlatego dodaje się np. łuskę słonecznika lub sojową, wysłodki buraczane itp. Jeśli skład jest dłuższy o drożdże, probiotyki, chelaty itp to wg mnie świadczy tylko jakości paszy. A tych komponentów często daje się 0,1%.
Nie sztuką jest zmieszać kilka zbóż, sypnąć lucerny, żeby dobrze wyglądało i dodać premiks wit-min, a z premiksu spisać dłuuuugą listę minerałów i witamin. Sztuką jest tak podobierać składniki, z których każdy ma unikalne właściwości (np algi mają jod, który niezwykle rzadko występuje, albo otręby ryżowe mają gamma-oryzanol, albo słonecznik ma krocie cynku...mogłabym tak długo...😉 ), żeby dostarczyć koniowi zróżnicowane naturalne źródło składników odżywczych. Te z naturalnych źródeł zawsze są lepsze niż takie z premiksu.
[quote author=zielona_stajnia link=topic=25.msg2582677#msg2582677 date=1470948008]
(...) "skarmiłam worek paszy a koń dalej chudy, to pasza do d..." a inna "jest super po tygodniu koń złoto" bez zwrócenia uwagi na czynniki środowiskowe, pracę konia, jakość siana - to, że zielone i pachnie jeszcze o niczym nie świadczy,(...)
[/quote]
Zgadza się, dlatego warto korzystać z porad dietetyka, jeśli są problemy z kondycją konia. Z mojej strony jeszcze dodam, że widzę, iż czasem trudno jest laikowi dobrać odpowiednią paszę dla konkretnego przypadku. Każdy koń odpowiada na żywienie w inny sposób i nierzadko pasze trzeba zmienić. To jest całkiem normalne. I nie musi świadczyć, że pasza jest zła. Po prostu nieodpowiednia dla tego konkretnego przypadku.
kucyna dzięki za komplement. Na dzień dzisiejszy nasze pasze dostępne są tylko na stronie
www. Pracujemy nad tym 🙂
Luckygda rozbawiłeś mnie tymi bananami Hahaha Następnym razem do zamówienia dostaniesz kilka gratis 😁
Fokusowa sory, że tak enigmatycznie napisałam o meszu. To był żarcik - chodziło mi o to, że fajnie by było, gdyby jeszcze mesz był od Nuby 😉
Arroch tak jak wspomniał Luckygda, w Nuba Equi powyżej 500zł za przesyłkę nie płacisz, a przy zamówieniu palety wskoczysz chyba nawet na drugi próg rabatowy.
A właśnie, mógłby mi ktoś wytłumaczyć różnicę pomiędzy musli a peletem? Jedyne, co mi przychodzi do głowy to większa zawartość pyłu w pelecie, ale przecież tak poza tym, to pelet jest zmielonym musli. Jakieś plusy lub minusy na ich rzecz istnieją?
Musli dzięki temu, że ma zróżnicowany skład i konsystencję jest dłużej przez konie przeżuwane. To zwiększa produkcję śliny, co z kolei buforuje kwas żołądkowy i ułatwia trawienie. Żeby zjeść granulat koń go tylko rozkrusza, przez co wykonuje mniej ruchów żuchwą, a u koni ślina wydziela się tylko podczas przeżuwania. Jeśli podaje się granulat warto dodać sieczki lub łuski słonecznika.
Inny argument za musli to, że niektórzy producenci wrzucają do paszy w postaci czystego granulatu składniki, które frakcją nie nadają się do musli. Co za tym idzie do musli trafia wszystko najlepszej jakości.