PSY

Jesteśmy po kontroli i jest ładnie, bez gorączki i spuchnięć.

Jest jeden problem .... zawieruszyły wczoraj książeczkę Nuci. Prawdopodobnie ktoś zabrał przez pomyłkę

safie, Wy to macie pecha. 🙄 Ale dobrze, że rana się goi, to najważniejsze. 🙂

A my jedziemy dziś oglądać psiaka. 🙂 Co prawda od osoby prywatnej, ale też znajda.

No dosłownie mnie to już osłabia  🙄
Obiecały, że znajdą, bo wszyscy którzy wczoraj byli to zwierzaki pod stałą opieką i w ciągu tygodnia na pewno będą z powrotem.

Pytanie pewnie bardziej dla wetów/ hodowców niż właścicieli psów, ale PILNA sprawa.
Ile czasu po kastracji pies może jeszcze zapłodnić sukę?
Znalazłam info o królikach, że 6 tyg, o szczurach, że 3 tygodnie.. ale o psach... jakąś jedną informację, że 72 godziny po, jednak żadnych naukowych potwierdzeń.
Będę wdzięczna za wszelką pomoc 🙂

Pogrzebałam w necie na anglojęzycznych stronach, znalazłam dwa tygodnie, gdzieniegdzie nawet miesiąc. Ale dwa tygodnie w większości źródeł.

hmmm, szczeniak?
pewnie ladny i "rasowy"?

jak szukalam wlasciciela mojej znajdy - wyglada jak shih - to jeszcze miesiac po tym jak pies u mnei zostal ludzie dzwonili ze chca koniecznie

jak oglaszalam stara pekinke to odzewu nie bylo praktycznie wcale....




Heh, ushia true story. Nero też raczej nie jest w żadnym typie i przez trzy lata siedział w schronie. A ja byłam w ogóle pierwszą osobą, która o niego zapytała po X czasu...
Ale najwidoczniej czekał na nas 😉 Melduje że Neruś już w domu, bezpieczny i chyba szczęśliwy - obniuchał wszystko, zjadł obiad, pożebrał oczywiście jak my medlśmy :P A teraz kima, musi odespać stresy... 😉 <3

Moon super,gratuluje! I niech  Wam się razem dobrze wiedzie 🙂

To ja zamelduję, że i u nas zamieszkał psiak. 🙂

mundialowa pochwal się 😀

Moon samych dobroci na Waszej drodze!

Alten dzięki 😉
szkoda tylko, że jest taka rozbieżność informacji, na polskich 72h a na anglojęzycznych 2 tyg :P tak czy owak uspokoiło mnie to 😀

Tyle nowych psiaków? Nero świetny!

Mundialowa, pokazuj psiaka ale już!  😜

Moon fajny ciapek.
Safie jak Nucia?

Dzisiaj bylam u weta. Moja Pani dr pochorowala sie i pojexhalam do innego , polecanego przrz kolezanke. Jednak go nie zastalam. U jego pracownicy zrobilam podstawowe badanie moczu i krwi. Mocznik znow ponad norme 73 mg/dl przy normie 45. Kreatynina w normie. Liczne leukocyty w moczu, znikome bakterie. Mloda dostala jakis przeciwzapalne na 4 dni , furagina i zurawina , cos na zakwaszenie. Nadal nie wiem , czy te sprawy nerkowe to juz przewlekla niewydolnosc nerek czy stan zapalny nerek, ktory suma sumarum prowadzi do pnn.
Swoja droga przeanalizowalam historie naszych problemow zdrowotnych. Jak sie okazuje pierwsze klopoty z posikiwanie zaczely sie po szczepieniu na wscieklizne i inne choroby. Mialymiejsce epizody z sikaniem, antybiotyki i jakos ogarniecie tematu. Miedzy czasie posypaly sie zeby.  Zauwazylam przy drugiej infekcji. Potem akcja z mocznikiem. Dieta. Dwukrotne sprawdzenie parametrow nerkowych. Wyniki ok. Pozniej sterylka. I od tego czasu bujamy sie z posikiwaniem (niezdiagnozowano czy przyczyna nerkowa, czy bakterie siedza w pecherzu i cewce , czy w drogach rodnych -pochwie). Wyniki nerek raz mocznik nieco lepiej, kreatynina na granicy lub lekko ponad a teraz mocznik znow powedrowal. Dieta umiarkowanym bialkiem 22%. Byc moze to jednak za duzo.
Sptkal sie ktos z jakimis skutkami ubocznymi po.szczepieniu? Ja mam wrazenie, ze moglo cos takiego stac sie u nas 🙁 pewnie zapytam o to mojej wetki, jak juz wroci do pracy.

Nie szukałabym przyczyny w szczepieniu. Bullterriery są rasa predysponowana do PNN. Na posikiwanie  po sterylce polecam wejść z lekami i spróbować. Niekoniecznie są one potrzebne cały czas, czasem wystarczy raz na jakiś czas. Skoro wcześniej też posikiwala, to może być to jednak wina zapalenia.

Wiem, ze sa predysponowane. Mloda w ogole ma slaba odpornosc. Nie wiem czy genetycznie,  czy skiepscilo sie przez inne czy\niki. Antybiotyki za mlodu tez nie nie byly za fajne. Co ciekawe moja wetka zauwazyla, ze pierwsze szczepienie bylo robione sporo za wczesnie. Nie wiem jakie to moglo rodzic skuttki i czy w ogole moglo,  ale moze faktycznie namieszalo w ukladzie odpornisciowym.
Tak xzy siak chcialabym ustalic przyczyne stanu zapalnego. Jak sie okazuje nie jest to latwe.
Aha sprawdzilam co dzisiejsza wetka zapisala przeciwzapalnego. Dala rheumocam lek przeciwzalapny i przeciwbolowy na stawy i miesnie (?) Mhhh, czy sie nada w potencjalnym zapaleniu pecherza?

Aaa , sterylka byla dwa miechy temu, to chyba za wczesnie na posikiwanie po sterylce?

Z pozytywnych rzeczy. Dzisiaj zaliczylysmy fajny spacer w milym gronie w poszukiwaniu grzybow. Grzybow jak na zlosc nie bylo, za to klimat wspolnego spotkania nadrabial.

cranberry, to lek stosowany powszechnie w stanach zapalnych, nie tylko na stawy i mięśnie.

Ok, dzieki. Po akcji z moim poprzednim endokrynologiem jestem nieco zachowawcza jesli chodzi o przypisywane leki...

A w kwesti szfankujacyxh nerek nie powinna obawiac sie go podac? W sumie to tylko 4 tabsy... kurdesz

Moon, widzialam foto sprzed schroniska na fejsie, straszny z niego przystojniak 🙂

Nowe psy? Fajnie! Pokazujcie zdjęcia!

Już za tydzień zamieszka z nami Teodor z hodowli Apples' N'Pears  😍

Gratuluję! Ale więcej flaciarzy na metr kwadratowy to być nie mogło 😁

cranberry, Nucia w super stanie, przy bliźnie zero opuchlizny.

martwię się tylko tą książeczka. Oby ktoś zauważył, że ją zgarnął  😵

JARA, masz lekko przechlapane, chyba ci pozostanie polubić :P

Dla równowagi powinnam jeszcze kupić dwa bulteriery i po jednym burgerze w każdej ręce 😁

Jestem za 😉

Oficjalnie dołączam do wątku z Brandy. 🙂









Psica wzięta ze schroniska przez jedną parę, która jednak "nie dała rady zająć się szczeniakiem", potem przygarnięta przez ich znajomą, która "nie dała rady wychodzić rano z psem i małym dzieckiem na spacer", a na koniec oddana rodzicom tej ostatniej dziewczyny, którzy mają starszą sukę jamnika, strasznie zazdrosną o swoich domowników.
Po pierwszej nocy stwierdzam, że to bardzo mądry psiak - zdarzyły się dwie "sikowe" wpadki, ale tylko dlatego, że nie zdążyliśmy z nią wylecieć przed blok (psica popiskuje, po czym od razu leje), ale całą noc grzecznie przespała. Z kotem też nie doszło do większych łapoczynów. Tylko naukę chodzenia na smyczy musimy opanować ekspresowo, bo wyglądamy nieco komicznie na osiedlu - Brandy co jakiś czas podskakuje jak sarenka. 😁

Gratuluje nowych psów, oby się zdrowo chowały!

mundialowa, słooodziak 😉.

mundialowa, fajna łobuziara! Oby wam się wiodło 🙂

mundialowa, słodziara!  💘

mundialowa cudo!  😍

powodzenia!