poznajmy się

Jak wszyscy to ja też  🤣
Swoje jakże urocze imię zawdzięczam ojcu. Właściwie nigdy mi się nie podobało, aż do czasu kiedy poznałam Klementynę. W tej samej sekundzie, kiedy mi się przedstawiła, podała rękę i wypowiedziała to to, coś zabłysło mi przed oczami i po raz pierwszy z wielką ulgą i satysfakcją oznajmiłam całemu światu: "A ja się nazywam Joanna". Od tamtej pory swoje imię noszę z dumą i nie zamieniłabym je na żadne inne. Ach i och jednym słowem.
Mogłabym tylko wreszcie nauczyć się jeździć konno.
Prawie całe moje końskie życie spędziłam na hucułach. A jeśli nie na hucułach to na stanowczo za trudnych koniach, z którymi po prostu sobie nie radziłam.
Kiedy się nie użeramy na piaszczystym, wydeptanym padoku, siedzę przed komputerem i wcinam żelki. Ogółem to bardzo dziwne ze mnie dziecko, potrafiące porozmawiać na poważne tematy z osobą o dwadzieścia lat starszą od siebie i pobawić z różowym niemowlęciem.

Uff.. ale się rozpisałam  🙄
Oł je! Mogę bezkarnie pomęczyć ludzi moją tkliwą historią życia ^^.

Wszystko zaczęło się 10 lat temu. Kiedy to wyruszyłem na swój pierwszy obóz w życiu. Jako dumny 7-latek wyjechałem na dwutygodniowy obóz konny. Cóż, przeżyłem tam wiele "przygód" (i ten cholerny chrzest ^^). Po powrocie, jeździłem jeszcze rekreacyjnie trochę, ale z czasem kontakt z końmi był coraz bardziej utrudniony, aż doszło do momentu kiedy wszystko porzuciłem.
Niecały rok temu wprowadziłem się do Warszawy. Przez pół roku zamieszkiwałem wspaniałe tereny Ursusolandii, po czym na początku bieżącego roku wprowadziłem się w malownicze scenerie pod-konstancińskich terenów. Po jakimś czasie zorientowałem się, że nagle zostałem otoczony przez stadniny/stajnie. Dało mi to do myślenia ^^. Po długim twórczym procesie łączenia faktów (Stajnia-->Konik  Konik--->Jazda) wybrałem się do Stajni Chojnów oraz Borowiny (mieszkam obok tych stajni). Po zapoznaniu się z cennikiem, stwierdziłem, że jako totalny laik wolę wydać na 3h jazdy w Borowinie niż na 1h w Chojnowie. I tu moja tkliwa historia się kończy. Aktualnie zastanawiam się co dalej robić, wybrać, gdzie się uczyć. Ale jest czas, ważne żeby jeździć.

Coś o mnie?
Zdrowo popietrolony. Film, teatr, muzyka - najważniejsze kwestie w moim życiu. Jestem uczniem pierwszej klasy Warszawskiego elo'liceum. Jak już wspomniałem dopiero co się wprowadziłem, więc głownie skupiam się na aklimatyzacji ^^. 1000 pomysłów na sekundę, może i nie byłoby to takie złe, gdyby nie fakt, że staram się je wszystkie zrealizować.
Jedyny człowiek z błędnie niestwierdzonym zespołem nadpobudliwości.
Osoba wrażliwa o twardej skorupie.
Wieloletni, niespełniony miłośnik zwierząt (pracuję nad tym).
I tak dalej, i tak dalej sialalal. joł.

hmmm Mam na imię Ania przezwisko kuń xD. Jeżdżę odkąd pamiętam  😉 Od jakiś 2 lat trenuje bardziej poważnie . Lubie sport , siatkówke , kosza, noge i ręczną , startuje w szkolnych druzynach gdzie odnosimy sukcesy xDGram na gitarze interesuje sie grafika kąputerową i wszystkimi typu obrabianie zdjęć robienie filmików itd. Mam 13 lat 😉|Krotko bo niezbyt lubie pisac o sobie 😉
Aniuchna, na jakiej gitarze? 👀
Klasyczna , na elektrku bardzo bym chciała ale nie posiadam , ale u brata czesto gramy razem bo on ma 4 elektryki xD
A Ty gozya grasz? 👀
Ramires, nie... Jeszcze nie 😁 Wujek ma elektryka 😀iabeł: 😁
opolanka   psychologiem przez przeszkody
26 kwietnia 2009 13:17
Przypominam, że wątek ten służy przedstawieniu się, a nie rozmowom między użytkownikami. Pytania kierujcie sobie na PW.
Czasem tutaj zaglądam aż nadszedł ten dzień że i Ja się przedstawię 😉

Mam na imię Ania (nie lubię tego zdrobnienia ale w zasadzie Anna to zbyt formalnie a Anka...hmm no cóż imię jest jakie jest 😉).  Za jakieś 20 dni obchodzę pierwsza rocznicę swojej 18-nastki  😁 (zawsze młoda). Obecnie absolwentka XII LO w Lublinie o bardzo ciekawym i nietypowym profilu( rozsz. biol,w-f,ang...tzw sportowa cokolwiek to znaczy). Obecnie matura do której intensywnie się uczę (taa zwłaszcza przesiadując na Volcie  :rozga🙂. Z wyglądu: niebieskooka blondynka ( dobry argument na wszystko  :cool🙂 wzrost 166 ( w dowodzie  :oczy2🙂. Mam słabe włosy i jestem dosyć nerwowym człowiekiem ...ahhh te geny. Urodziłam się w Lublinie i mieszkałam w nim przez 15 lat, następnie się przeprowadziłam na koniec świata czyli odległość jaka dzieli mój dawny dom z nowym wynosi 14 km (cóż za przeprowadzka  :icon_rolleyes🙂. Na szczęście posiadam prawo jazdy które znacznie mi ułatwia podróżowanie do cywilizacji (niestety to się często równa z wymuszoną abstynencją ). Końmi zaczęłam się interesować już w brzuchu mojej mamy a zaczęłam jeździć ...hmm jakieś 13 lat temu ? Trzy lata temu stałam się posiadaczką swojego pierwszego konia oraz własnej przydomowej stajni. Jeden koń stać nie może wiec tak oto stałam się właścicielka drugiego konia itd.... obecnie jest ich pięć  😉. Ogólnie ludzie uważają mnie za masochistkę gdyż od 3 lat nie ważne czy to święta, sobota czy niedziela wstaje o 5 rano by zając się końmi. Jestem człowiekiem którego nie da się zamknąć w czterech ścianach bo wariuje. Uwielbiam góry, spokój , wieś, przyrodę , zwierzęta i wolną przestrzeń... Kocham góry i im oddałam swoje serce.
Ogólnie jestem osobą bardzo towarzyską, lubiącą się bawić w gronie znajomych. Swoją przyszłość zaplanowałam w podstawówce i trzymam się tego planu do dziś dzień. Od zawsze wiedziałam co chce robić w życiu, na jakie pójść studia itp. w przeciwieństwie do moich rówieśników.
Jestem uzależniona od Volty.
Tyle o mnie... jeśli ktoś chce mnie poznać bliżej to zapraszam na kawę  😉
A ja jestem Michał ... konno jeżdżę już sam nie pamiętam od kiedy i coraz bardziej doceniam zalety tego forum, dlatego postanowiłem się zarejestrować i przedstawić.
Witam wszystkich forumowiczów.
A ja jestem Michał ... konno jeżdżę już sam nie pamiętam od kiedy i coraz bardziej doceniam zalety tego forum, dlatego postanowiłem się zarejestrować i przedstawić.
Witam wszystkich forumowiczów.


Podoba mi sie Twój nick  😎 Czyzbys równiez byl fanem twórczosci Pielewina?
[quote author=czapajew link=topic=775.msg247492#msg247492 date=1241685778]
A ja jestem Michał ... konno jeżdżę już sam nie pamiętam od kiedy i coraz bardziej doceniam zalety tego forum, dlatego postanowiłem się zarejestrować i przedstawić.
Witam wszystkich forumowiczów.


Podoba mi sie Twój nick  😎 Czyzbys równiez byl fanem twórczosci Pielewina?
[/quote]

Nie zupełnie, Czapajew to imię mojego konia sprzed lat.
hej,grzybek jestem ...i zostane..lubie poogladac zdjecia koni,najlepiej w skoku..lubie sznurkowcow,naturystow,i skoczkow.chetnie tez czytuje rady koniarzy,bo czlowiek sie uczy przeciez..cale zycie..posiadam troche wiedzy z wielu zakresow,ale ze mi malo,postanowienie zapadlo o rejestracji 😉
Halo grzybek!!! 100 lat!!!!
Czyżby był to powrót grzybka? Czy to nowy grzybek? 👀
Mam nadzieje, ze stary !!!
Grzybek  🥂 !!!!
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
14 maja 2009 20:11
Grzybek ? stary??  🏇
Lotnaa   I'm lovin it! :)
14 maja 2009 20:50
A ja jakoś za Grzybkiem nie tęskniłam  🤔
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
19 maja 2009 15:32
Witam Wszystkich

Agnieszka lat 24, skończone studia wyższe 3 letnie - licencjat  na kierunku Politologia. ( narazie brak finansów na dalszy etap), No cóż życie się ze mną też nie patyczkuje... Delikatność czuję chyba tylko w stosunku do koni i innych zwierząt. Mnie nie da się ujarzmić, ani zatrzymać. Chadzam własnymi ścieżkami.

Czasami złamię sie przy romansach i płaczę 3 dni ;]  Stanowczo za dużo gadam 🙂 Wychowuję moją kochana Iskrę - prawie dwuletnią kobyłke. Spełnione marzenie dzieciaka z miasta. Potrafię isc pod prąd i raczej nie oglądam się za siebie. Brzydzę się osobami z Syndromem Korsakowa. Osobiście wole przyznać się do błędu jak tworzyć chore bajeczki na skraju patologii społecznej. Nie udaję kogoś kim nie jestem. fin 🙂
tak w skrocie. mam na imie Marika (niecierpie tego imienia) mam 14 lat i jezdze od niedawna  🙄 . konie interesuja mnie odkad pamietam. moj dziadek rok temu kupil Basie w ktorej jestem zakochana na amen  😜 . no to chyba na tyle  😉
a co ja mogę powiedzieć? a więc tak..
Ola,9 listopada skończę 15 lat,a wiec uczę się w 2 klasie gimnazjum;]co lubię? jeździectwo,słuchać muzyki,spotykać się z przyjaciółmi,robić zdjęcia,śmiać się Dość często wymsknie mi się o parę słów za dużo,a gdy coś mówię to wszyscy krzyczą żebym zeszła o ton niżej,bo niby głośno mówię 😡  Z końmi mam coś wspólnego odkąd pamiętam;p [zawsze było "mamo/tato ja ce na konikacha jak zakładałam hasło do pokoju z pytaniem "co Ola chce dostać" odpowiedź brzmiała-konia] nawet jak spadałam w wieku 5 lat z kucyka bo staną dęba to nie straciłam zapału 🏇 Aktualnie trenuję w SJ Bachus gdzie jeżdżę,startuję,opiekuję się i kocham kobyłkę o imieniu Georginia:* zdążyłam już stracić moją pierwszą końską miłość-Belg;*  a ile było łez,smutku,nerwów,żalu,było...jest nadal jak przypomną się cudowne chwile z tym małym wariatem:* no ale jak na razie nie mam zamiaru rezygnować z jeździectwa bo to jest moje życie😉)

tyle o mnie🙂😉
Dynamo   Dynamicznie :))
28 maja 2009 13:15
No wiec na imię mi Stefcia, lat mam 14. Kocham sport w szczególności oczywiście jeździectwo 😉 ale także siatkówkę, pływanie, narciarstwo.. no i w sumie to długo by wymieniać..:P Muzyki słucham właściwie każdej od rapu przez pop do muzyki klasycznej, tylko nienawidzę jazzu. Jeżdżę koło 8 lat, chociaż bardziej na poważnie trenuje od jakiś 3 lat 🙂 Mój koń Dynamika, 15 letnia kobyłka, kiedy ją kupiłam chodziła w szkółce, a od 4 lat trenujemy razem. A no i jestem z Kielc. To chyba tyle o mnie, pozdrawiam🙂😉
Czas na mnie 😉

Mam na imię Ola (jest fatalne, już wolę pełną formę 'Aleksandra'😉, mam 20lat, mieszkam w płd Krakowie. Aktualnie nie studiuję (przerwa po maturze), od października zaczynam żywienie człowieka na UR.
Jeżdżę od hmm 8 lat, od ponad 2 stacjonuję w OJK Santos w Zabierzowie, gdzie dzierżawię siwego arabka oraz luzakuję mojej trenerce 😉
Staram się jeździć ujeżdżenie, z różnym skutkiem  😀

Poza jeździectwem interesuję się wszelkimi formami aktywności fizycznej - uwielbiam pływać, wiosłować na kajakach, jeździć na rolkach, tańczyć, biegać i ogólnie cieszyć się życiem.
Bo wychodzę z założenia, ze jest ono za krótkie żeby je marnować.
Aczkolwiek lubię też leżeć do góry brzuchem na plaży np. w Grecji i kompletnie NIC nie robić ;D

Jestem wielkim miłośnikiem zwierząt, mam w domu dwa psy, dwa koty (wszystko porzucone i przygarnięte przez nas) i szynszylę (niedługo już będą dwie).
Słucham różnej muzyki (w zależności od nastroju), ale najbardziej skłaniam się ku alternatywnemu rockowi i punk rockowi.

To chyba tyle o mnie. Pozdrawiam  :kwiatek:
Hm.  Jak wszyscy to i ja.

Dzień dobry. Mam na imię Ania i chodzę do 6 klasy. Do szkoły lubię chodzić, bo (nie!)lubię się uczyć, ale nie tylko, w szkole moge zjeść prawdziwy obiad. 😎

No. A na serio to ja jestem Ania (ble!) i mam 13lat. Jeżdżę konno od jakiś 2 lat. Chociaż z końmi mam doczynienia chyba od urodzenia. Mieszkam w Białymstoku, czyli na Podlasiu, gdzie poziom jeździectwa woła o pomstę do nieba. Mieszkam w bloku, siedzę właśnie przed komputerem i piszę to. W pokoju jest otwarty balkon a na podwórku ktoś drze morde bez przerwy. Ale to sa moi kumple przecież. Osiedlowe pijaczki. 😍

No to chyba tyle. Jestem coraz bliżej zakupu własnego konia. Jak dobrze pójdzie to w ciągu miesiąca będę miała własnego ogoniastego. Oby. 😅
Hm.  Jak wszyscy to i ja.

Dzień dobry. Mam na imię Ania i chodzę do 6 klasy. Do szkoły lubię chodzić, bo (nie!)lubię się uczyć, ale nie tylko, w szkole moge zjeść prawdziwy obiad. 😎


Chyba nie rozumiem? 🤔
No właśnie ja jakoś też  🤔
Taki żarcik z głodnym dzieckiem w tle?  😉
Seksta   brumby drover !
31 maja 2009 20:10
ten tekst byl w reklamie jakies fundacji zdaje sie.
Tak...o ile się nie mylę to była fundacja "Pajacyk". Ani tego "żartu", ani hasła o osiedlowych pijaczkach w ustach 13-latki nie chce mi się nawet komentować... przykre.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
01 czerwca 2009 21:31
Eee tam, czepiacie się. Krupnik. po prostu taka cOoL jest.
😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się