Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Odciągam, odciągam. On generalnie ma bardzo mocny odruch ssania i ssie mocno (na tyle mocno że odbarwiają mi się brodawki czasami) i nawet butelkę mocno ssie.

Julie, niby ta Medela Calma taka najlepsza, a Hania też mi się nią zalewa, i wypija 150 ml w 30 sekund. Jakieś niepoozumienie zupełne.

martyna0112, mnie w czwartek czeka 24h bez kp, i nie wiem, jak to przeżyjemy, bo Hania jest strasznie cycowa. Jak Twój synek to znosi? Jakieś biegunki czy coś? Moja jeszcze nigdy nie jadła mm, nie mam szans tyle odpompować, żeby starczyło :/ Z zamrażarki jest zupełnie śmierdzące. Chcę ją trochę przyzwyczajać już teraz, ale akurat jesteśmy na wyjeździe do poniedziałku, i boję się, żeby nie mieć jakiś biegunek czy innych cudów.

Będzie dobrze, nie martw się! :kwiatek:
Ja walczyłam o kp przez 4 miesiące i mój dzieć też na szczęście miał silny odruch ssania, więc do końca  (1,5 roku kp) można go było swobodnie przestawiać z butli na cyc.
U nas po czasie problemem, który nie został w odpowiednim momencie  (czyli od razu po urodzeniu) zdiagnozowany,  okazało się za krótkie wędzidełko pod językiem.
Gdyby lekarz lub położna byli to łaskawi zauważyć i podciąć, to nasze pierwsze 4 miesiące wyglądały by inaczej. 😵
Bardzo uczulam wszystkie dziewczyny w ciąży, które są bardzo nastawione na kp:
Jeśli pojawią się problemy, nalegajcie na sprawdzenie wędzidełka.
Alert powinien się zapalić w momencie gdy dziecko niby ssie, ale się nie najada i gdy niby jest prawidłowo przystawione, ale sutki się masakrują (bo zasysa za płytko).
Jeśli wędzidełko jest za krótkie, dziecko nie jest w stanie wysunąć do przodu języka i efektywnie ssać.
Zabieg twa sekundę i jest bezkrwawy, po prostu się nacina i w wielu przypadkach problem znika natychmiast.

Lotnaa jak na razie jest ok ale dopiero 3 razy dzisiaj dostał mm, zobaczymy jak będzie jutro. MM dostawał w szpitalu przez 1,5 dnia jak był na noworodkach, po powrocie do domu takiej konieczności nie było. Ty masz o tyle lepiej że możesz Hanię stopniowo przyzwyczaić

martyna0112 spokojnie 😉 jak maluch ma silny odruch ssania to obstawiam, ze nawet nie zauważy przerwy w kp.
u nas przy takich drastycznych zmianach mleka z tego co pamiętam, oprócz wzdęć (ale bez płaczu) nic się nie działo... A dokarmiany był zwykłym mlekiem Nan.
Według mnie to nawet lepiej jak dziecko akceptuje butelkę... Zawsze łatwiej poradzić sobie w awaryjnych sytuacjach 🙂

Minął właśnie termin porodu... a ja dalej w dwupaku 😉 dochodzę do siebie po zatruciu pokarmowym... I to wszystko przez ogórki zielone 😲 brzuch przez dobę mnie tak bolał... Ze miałam juz gnac na pogotowie...

Przedstawiam Mili w jej ukochanym kapeluszu. Ubiera go sobie i lata w nim po domu 🙂

Siemanko dzis ostatni dzien w dwupaku.Boje sie tej zmiany zarazem sie na nia ciesze .
Mam sie jutro zgłosić przed 7 w szpitalu ....

kot, kasiulka, trzymajcie się!

leosky, ale ona jest fajna. Bedzie serca łamać.

My siedzimy w górskim hotelu, jest 10 stopni, Hania trochę pokasłuje, wiec szału nie ma. Tata poszedl biegać po górach, a my sie kisimy. Mam nadzieję, ze sie rozpogodzi, jutro ma być ladniej :/

kasiulkaa25, Do boju!!! 🏇

kot, Trzymaj się i dawaj znać jak najszybciej! 😀

leosky, Śliczna Mili! 😍

Mojego malutkiego synusia właśnie wywaliło z siatek centylowych wzrostu w kosmos. 😁 110 cm!
Do niedawana jechał równo na 90 centylu ze wzrostem i z wagą. Jak był mniejszy na 97.
A z wagą spadł na 75 centyl, schudł przez chorobę o kilogram i waży 17,8, czyli tyle co 1,5 roku temu.



Inhaluje się sam:

kot ja dzisiaj też mam prawdopodbnie ostatni dzien "wolności" bo jutro też mam jechac do szpitala... Jakoś odechcialo mi się wszystkiego 🙄 no ale cóż  😉 kiedys w koncu urodzic trzeba...

Dasz rade za parenascie lat powiesz ze dzieci były Twoja najlepsza inwestycja.

To, to ja wiem  😉 ale wizja wywoływania porodu mnie przeraza 😵 myślałam, ze akcja sama sie rozkręci... No ale raczej nic z tego 🤔 maluszka juz bym chciala miec przy sobie 😍

A nie chcesz poczekac? Nie jest jeszcze po terminie, troche nie rozumiem tego pedu do wywolywania... Gdyby to chociaz ten tydzien po terminie byl, choc i dwa sa dopuszczalne, ale tak zaraz juz w 40tym tygodniu? Ja bym sie nie dala.

U nas chyba nastepne zeby ida, zaczyna sie przygryzanie wszystkiego lacznie z lapkami, nerwy, placze, widac ze ja cos w buzce boli. W teorii dolne dwojki, ale nic a nic jeszcze nie widac  🙄 Chyba bedzie jak przy gornych, ze bolalo ja najbardziej jak szly w srodku, jak juz byly widoczne bylo znacznie lepiej. Bidula moja.
Ale ale, wczoraj moja panna zaczela pieknie raczkowac!!!  😅 Dzisiaj juz popylala az milo! Do tego doszly proby stawania na nogi, calkiem niezle jej juz wychodza 🙂 Oj bedzie wesolo niedlugo  🙂
No i zaczela tez wyciagac lapki i pokazywac np na butelke kiedy chce pic, o rety, jakie to wszystko jest  😍

kasiulkaa25, a czego się obawiasz konkretnie? Ja miałam wywoływany pompą i nie zauważyłam jakiś strasznych dolegliwości. Jedyny minus, ze nie dało się z tym chodzić, korzystać z piłki itp. Jak chciałam iść do wc czy pod prysznic to musiały mnie odpiąć.
Zresztą bóle krzyżowe odcinały mi władzę w nogach więc bezpieczniej się czułam na łóżku.

Nie wiem jak w innych szpitalach ale u nas proszą aby sie stawić dzień po terminie. Kilka dni monitorują stale dziecko i jak nie ma akcji to po tygodniu próbują wywołać. Jak nie idzie to cesarka. Moja kuzynka przenosiła 2 tygodnie i dziecko zmarło. Przykre, bo ciaza super, jednego dnia na KTG ok a następnego dnia już serduszko nie biło.

Dziewczyny, czy któraś z Was moze polecic jakies atrakcje dla poltoraroczniaka w Kołobrzegu ? Wybieramy sie na Cavaliade, ale chciałam małej to jakos uatrakcyjnić. Jakies fajne sale zabaw, baseny itp ? Byłabym wdzieczna za podpowiedzi 🙂

Wpadam z szybkim pytaniem bo pamiętam, że ktoś kiedyś wrzucał tu info o "pajączkach/klamrach" do pasów do fotelika samochodowego. Musze kupić bo mam wrażenie, że młody wyleci w razie w do przodu pomiędzy pasami z fotelika. Gdzie kupić takie coś?

Czasami mysle, ze mam jakas depresje przedporodowa 🤔wirek:
Podejrzewam, że od razu wywoływać nie beda tylko obserwować jakis czas. Stad te obawy, bo te kilka dodatkowych dni w szpitalu przed porodem, moze być dość problematyczne - Krzysia musze zostawić pod opieka mamy a ta ma dość problemów z tata, który niestety bardziej wymaga opieki niż dziecko (jesli chodzi o proste czynności jak mycie, ubieranie czy jedzenie).
No ale niestety nie mam na to wplywu 🙄

kasiulkaa25, a partner? Nie może się kilka dni zająć Krzysiem?

Czasami mysle, ze mam jakas depresje przedporodowa 🤔wirek:
Podejrzewam, że od razu wywoływać nie beda tylko obserwować jakis czas. Stad te obawy, bo te kilka dodatkowych dni w szpitalu przed porodem, moze być dość problematyczne - Krzysia musze zostawić pod opieka mamy a ta ma dość problemów z tata, który niestety bardziej wymaga opieki niż dziecko (jesli chodzi o proste czynności jak mycie, ubieranie czy jedzenie).
No ale niestety nie mam na to wplywu 🙄


A musisz iść już do szpitala? Nie mozesz poczekać jeszcze 2-3 dni? Do ktorego szpitala idziesz?

nada, tylem.pl

kasiulkaa a mama nie potrzebowalaby pomocy w opiece nad tata? Moze sie starac w osrodku pomocy spolecznej, w zaleznosci od dochodow bedzie bezplatna lub za jakas niewielka kwote. ( http://starsirodzice.pl/co-sie-nalezy-seniorowi/co-sie-nalezy-seniorowi )

kasiulkaa25, jeśli trafisz na patologię to wywoływać zaczną najprawdopodobniej od razu. Najpierw podłączą oksytocynę na krótko (chyba 2 godziny) żeby sprawdzić jak reagujesz. Już samo to może rozpocząć akcję. Jeśli akcja sama nie ruszy będą już wywoływać normalnie. Nie sądzę, żeby trzymali kogoś na oddziale jeśli termin jest "na już". Mnie nie trzymali i się nie dziwię - łóżka są potrzebne dla kolejnych rodzących. Tam gdzie rodziłam niejednokrotnie łóżko było zajmowane na 2-3 h. Zanim u mnie się udało 6 dziewczyn poszło na porodówkę.

Jeśli jesteś w terminie, pójdziesz do szpitala i wszystko będzie ok to nie musisz się zgodzić na zostanie. Ja miałam skoki ciśnienia (pewnie ze strachu przed porodem 😉 ) więc się zdecydowałam. Teoretycznie nie musisz się zgadzać też na wszystkie zaproponowane przez lekarzy sposoby wywoływania. Ja chciałam poród mieć szybko za sobą, dałam im wolną rękę a i tak siedziałam prawie tydzień przed.

Jesteśmy juz na świecie moj króliczek  ma 54 cm 3200 wagi i jest najśliczniejsza na świecie ja teraz na poporodowej cesarkę i zespół wspominam super dobrze  czekam aż przyniosą mi ja do sali

kot, gratulacje!!

kot - gratulacje🙂 urodzona 4-go lipca:P

Kot gratulacje!!!  :kwiatek:

Kasiulka trzymam kciuki  :kwiatek:

kot, gratuluje!

kot, ogromne gratulacje! To teraz zaczyna się dzika jazda bez trzymanki 😉

kot, gratulacje! :-)

Ja pierdziu jak tak dalej pojdzie z pomocnoscia mojej mamy to ja juz chyba wole sama trojke ogarnac, przynajmniej nerwow mniej. Od ponad tygodnia ma wakacje (nauczycielka). W zwiazku z tym przyjechala do mnie... raz, na pol dnia. Dzisiaj specjalnie wzielam Jaska do niej do Warszawy z samego rana, ze pozalatwiamy to co jeszcze zostalo i w ogole... bylam o 9, a ona... 5 minut temu wrocila od kosmetyczki, bo przeciez paznokcie musiala sobie zrobic. Pol dnia stracone, a w domu kupa roboty.
Dziadek dowalil swoje trzy grosze tekstem do Jaska 'umyj rece, bo robale zrobia straszne rzeczy'. No cycki opadaja...
A jakby sie ktos pytal to ja jestem niewdzieczna i powinnam ich po rekach calowac za ogrom pomocy, bez ktorej zginela bym marnie...

kot, gratuluję!
szafirowa, ja z jednej strony doskonale Cię rozumiem, a z drugiej rozumiem też Twoją mamę. Ciebie już odchowała, ma swój urlop i wykorzystuje go jak chce. Ma do tego prawo. Skoro jednak nie podrzucasz jej wnuka codziennie, to mogła tą kosmetyczkę umówić na inny dzień.